Po trudnej przeprawie reprezentacja Polski zdołała awansować na mistrzostwa świata i pojedzie do Kataru. Biało-Czerwoni trafili do grupy C, w której zmierzą się z Meksykiem (22 listopada), Arabią Saudyjską (26 listopada) oraz Argentyną (30 listopada).
Zespół Czesława Michniewicza w czerwcu i we wrześniu rozegra jeszcze sześć spotkań w ramach Ligi Narodów, Polska będzie rywalizowała z Walią, Belgią i Holandią. Jak się okazało, PZPN ma w planach również mecz towarzyski przed samym turniejem.
Selekcjoner chce jak najlepiej przygotować drużynę narodową. - Jakieś rozmowy wstępne są, jest kilka federacji wybranych. Będzie to prawdopodobnie ktoś z tego kręgu kulturowego piłkarskiego "Ameryka Południowa" - pod tych dwóch rywali Argentyna i Meksyk. Pamiętajmy, że pierwszy mecz na MŚ - 22 listopada - mocno nam determinuje termin rozegrania meczu towarzyskiego - zaznaczył Łukasz Wachowski w programie "Pogadajmy o piłce".
ZOBACZ WIDEO: Jaka przyszłość Krychowiaka w kadrze? "Stary wilk nie wyleniał"
Sekretarz generalny federacji przyznał, że Polacy mają niewielkie pole manewru. - Musimy się pojawić w katarze 17 listopada, czyli środa, 16 listopada, to ostatni dzień na rozegranie tego meczu towarzyskiego. Lista jest mocno ograniczona, ale taką drużynę znajdziemy. Chcemy, by to był mecz rozegrany w Polsce - poinformował.
Mecz towarzyski najprawdopodobniej odbędzie się w Warszawie. Kwestią pozostaje, kto będzie rywalem Polski. - Każda z drużyn z Ameryki Południowej jest w orbicie naszych zainteresowań. Kolumbia jest na pewno na naszej shortliście - przyznał działacz. Polscy kibice doskonale pamiętają porażkę kadry z Kolumbią na poprzednim mundialu, tym razem "Los Cafeteros" nie wywalczyli awansu.
- A Brazylia? - dopytał Tomasz Włodarczyk. - Każda z drużyn to także Brazylia - odpowiedział żartobliwie Wachowski.
Rafał Rostkowski uważa, że podopieczni Michniewicza powinni zmierzyć się właśnie z ekipą Tite. "Brazylijczycy i Polacy mają w tym wspólny interes, więc wystarczy, aby nie zawiodła sportowa dyplomacja PZPN" - mówił były sędzia, cytowany przez serwis sport.tvp.pl.
Czytaj także:
Trener dostał pytanie o Artura Boruca. "Trochę mnie to irytuje"
"Wszyscy mogą nam zazdrościć". Zbigniew Boniek wymienił dwa nazwiska