Zdjęcie mogiły obiegło sieć. Mamy potwierdzenie, kogo odnaleziono

W masowych grobach odkrytych podczas wyzwalania okolic Kijowa znaleziono piłkarza miejscowej drużyny i jego rodzinę. Makabryczne zdjęcia mogiły pojawiły się w sieci. - Na jednym z nich dostrzegam naszego kolegę - mówi nam rzecznik prasowy klubu.

Maciej Siemiątkowski
Maciej Siemiątkowski
W masowym grobie odkryto zwłoki piłkarza Oleksandra Suhenki Twitter / W masowym grobie odkryto zwłoki piłkarza Oleksandra Suhenki
Ukraińscy żołnierze, którzy wyzwalają tereny zajęte przez Rosjan, odkrywają coraz więcej dowodów ludobójstwa. O zbrodniach w okolicach Kijowa alarmuje Mychajło Podolak z kancelarii prezydenta Ukrainy. "Piekło XXI wieku. Najgorsze zbrodnie nazizmu wróciły do Europy. Rosja zrobiła to celowo" - podkreśla w bardzo mocnym komunikacie. I apeluje do innych państw, by nałożyły na Rosję embargo na zasoby energetyczne.

Wśród ofiar rosyjskiej zbrodni znalazła się niestety rodzina Suhenko, która była szczególnie szanowana w miejscowości Motyżyn. We wpisach na social mediach pojawiła się także informacja, że odnaleziono zwłoki Oleksandra Suhenki, zawodnika FK Kudriawka. To piłkarski klub z miejscowości oddalonej 300 km od Motożyna.

Szanowana rodzina

- Na jednym ze zdjęć dostrzegam Oleksandra - mówi nam Oleksandr Brui, rzecznik prasowy FK Kudriawka, w którym grał 25-letni Suhenko.

Suhenko pochodził z Motyżyna, wychował się w tamtejszym klubie, potem grał w lepszych drużynach, aż trafił do Kudriawki. Mama zawodnika, Olga, była sołtysem Motyżyna oddalonego 50 km od Kijowa. Ojciec, Igor, był lokalnym przedsiębiorcą i zarządzał drużyną Kolos Motyżyn.

Kijowsko-światoszyński okręg piłkarski potwierdził w nocy z soboty na niedzielę śmierć całej rodziny. W poniedziałek tydzień temu informował z kolei, że piłkarz i jego rodzina zostali uprowadzeni przez rosyjskich okupantów.

ZOBACZ WIDEO: Magia Stadionu Śląskiego. "Kuzyn Stadionu Narodowego"

- Od jakiegoś czasu nie mieliśmy z nim kontaktu - przekazuje nam Brui. - Oleksandr pomagał mieszkańcom w ewakuacji. Był też wolontariuszem - dodaje.

Suhenko był utalentowanym piłkarzem. Grał w ataku. Zanim dołączył do Kudrawki i zdobył z nią puchar okręgu kijowskiego, grał w II lidze w barwach SK Czajka. - Był miłym i wesołym człowiekiem. Kochał piłkę nożną. Mogę o nim powiedzieć same dobre słowa. Szkoda, że odszedł tak wcześnie - żałuje znajomy z klubu.

Po wybuchu wojny wstrzymano rozgrywki w Ukrainie. Oleksandr Suhenko wrócił z Kudrawki do rodziców, do domu.

Z kolei Brui musiał opuścić oblężony Czernihów. - Teraz czekam, aż nasi żołnierze wypędzą rosyjskich okupantów, byśmy mogli wrócić do normalnego życia. W miarę możliwości staram się rozpowszechniać prawdziwe informacje o ich zbrodniach - tłumaczy nam przedstawiciel FK Kudrawka.

Żołnierze znajdują masowe groby

Równie bestialsko rosyjscy żołnierze zachowali się w Buczy. Mer miasta, Anatolij Fedoruk, powiedział w sobotę agencji AFP, że w zbiorowych mogiłach trzeba było tam pochować 280 ciał. Dodał, że wszystkie pochowane osoby miały ślady po rosyjskich kulach.

Rosjanie zabili Wiktora Jurczenkę. Miał 58 lat

Dramat Modera. Spełnił się najgorszy scenariusz

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×