Przejście Timo Wernera z RB Lipsk do Chelsea FC było uznawane za transferowy majstersztyk w wykonaniu władz londyńskiego zespołu. "The Blues" zapłacili za utalentowanego snajpera zaledwie 53 miliony euro.
Wówczas wynikało to z tylko rocznej długości obowiązującego jeszcze kontraktu z Lipskiem. Niemiecki napastnik, przechodząc na Stamford Bridge, podjął się dużego wyzwania, któremu nie do końca sprostał.
Dlatego tego lata może dojść do jego transferu. 26-latek został zaoferowany przez swoich agentów dwóm włoskim zespołom. Zdaniem anglików Werner może trafić do AC Milan lub Juventusu.
ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #05: Silna grupa, w której się nas boją. Szukamy sparingpartnera
Wydaje się, że bardziej prawdopodobne jest przejście do Milanu. Z perspektywy zawodnika byłby to prawdopodobnie lepszy ruch. W Juventusie na środku ataku biega Dusan Vlahović, który postrzegany jest jako jeden z najlepszych napastników na świecie.
Werner w Chelsea wystąpił w 81 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić 19 goli i zanotować 19 asyst. Dla porównania w barwach Lipska w 159 meczach strzelił 95 goli i zanotował 40 asyst. Różnica w tych osiągnięciach jest ogromna.
Obecna umowa niemieckiego napastnika z Chelsea obowiązuje do czerwca 2025 roku. Jego wartość transferowa według serwisu transfermarkt.de wynosi 42 miliony euro.
Zobacz też:
Ujawnił, co działo się w autokarze kadry. "Chłopaki pośpiewali o Sousie"
Mecz sezonu dla Legii Warszawa. "Raków praktycznie nie przegrywa spotkań u siebie"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)