Miedź Legnica przyjęła cios w końcówce hitu. Fatalna seria Podbeskidzia trwa

Hit Fortuna I ligi bez zwycięzcy. Podbeskidzie Bielsko-Biała uratowało remis 1:1 z Miedzią Legnica, zdobywając gola w doliczonym czasie. "Górale" i tak jednak nie mają powodów do radości.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
piłkarze Miedzi Legnica WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Miedzi Legnica
Starcie spadkowicza z liderem mogło zapowiadać niemałe emocje, ale w pierwszej połowie tak nie było. Drużyna Wojciecha Łobodzińskiego czuła się dość pewnie, wszak miała naprzeciw rywala z serią dziewięciu ligowych występów bez zwycięstwa.

Miedź nie była jednak nastawiona na szturm. Grała spokojnie i konsekwentnie, wyczekując na odpowiedni moment do zadania ciosu. To była dobra taktyka, bo w 24. minucie goście znaleźli lukę w obronie bielszczan i otworzyli wynik. Chuca przytomnie podał do Juricha Caroliny, a ten pokonał Martina Polacka precyzyjnym płaskim strzałem.

Podbeskidziu w końcówce pierwszej części też udało się umieścić piłkę w siatce, a zrobił to Giorgi Merebaszwili. Ten gol nie został jednak uznany po kilkuminutowej wideoweryfikacji. Sędziowie dopatrzyli się we wcześniejszej fazie akcji faulu Goko Romana na Chuce.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dobre wieści dla kibiców kadry. Ten film daje nadzieje

Nie licząc anulowanej bramki, zespół Piotra Jawnego był przed przerwą całkowicie bezradny i nie oddał ani jednego strzału. Szkoleniowiec dokonał więc trzech zmian i trzeba przyznać, że jego piłkarze wyszli na drugą połowę odmienieni. Natarli zdecydowanie i zaczęli wreszcie straszyć bezrobotnego dotąd Pawła Lenarcika.

Problem "Górali" polegał na tym, że choć grali konkretniej, to byli skrajnie nieskuteczni. Dopięli swego dopiero w doliczonym czasie i to z pomocą bramkarza Miedzi, który fatalnie przeciął wstrzelenie piłki przez Ezequiela Bonifacio, odbijając ją wprost pod nogi Kamila Bilińskiego, który nie mógł zmarnować takiego prezentu.

Podbeskidzie uratowało remis, lecz i tak nie ma się z czego cieszyć. Zaliczyło bowiem 10. spotkanie z rzędu bez wygranej i jego sytuacja w walce o baraże nadal jest bardzo trudna.

Miedź takich kłopotów nie ma. Mimo straty punktów w drugim kolejnym meczu (wcześniej przegrała u siebie 1:2 ze Stomilem Olsztyn), przypieczętowanie przez nią bezpośredniego awansu do PKO Ekstraklasy pozostaje kwestią czasu.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Miedź Legnica 1:1 (0:1)
0:1 - Jurich Carolina 24'
1:1 - Kamil Biliński 90+4'

Składy:

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Martin Polacek - Konrad Gutowski (46' Ezequiel Bonifacio), Mateusz Wypych, Maciej Kowalski-Haberek, Jeppe Simonsen, Marcel Misztal (46' Dominik Frelek), Mathieu Scalet (46' Yigit Emre Celtik), Titas Milasius, Goku Roman, Giorgi Merebaszwili (89' Kacper Wełniak), Kamil Biliński.

Miedź Legnica: Paweł Lenarcik - Martin Gammelby, Nemanja Mijusković, Jon Aurtenetxe, Jurich Carolina, Maxime Dominguez (80' Mehdi Lehaire), Damian Tront (90+4' Julio Martinez), Chuca (64' Szymon Matuszek), Maciej Śliwa, Patryk Makuch, Kamil Zapolnik.

Żółte kartki: Titas Milasius, Dominik Frelek, Mateusz Wypych (Podbeskidzie Bielsko-Biała) oraz Damian Tront, Martin Gammelby, Kamil Zapolnik (Miedź Legnica).

Sędzia: Paweł Pskit (Zgierz).

Fortuna I liga 2021/2022

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Miedź Legnica 34 23 8 3 56:22 77
2 Widzew Łódź 34 18 8 8 53:38 62
3 Arka Gdynia 34 19 4 11 62:39 61
4 Korona Kielce 34 15 11 8 46:37 56
5 Odra Opole 34 14 9 11 51:46 51
6 Chrobry Głogów 34 13 11 10 43:34 50
7 Sandecja Nowy Sącz 34 12 11 11 39:36 47
8 GKS Katowice 34 11 13 10 44:47 46
9 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 11 12 11 48:41 45
10 ŁKS Łódź 34 12 9 13 33:37 45
11 Resovia 34 11 11 12 42:39 44
12 GKS Tychy 34 11 11 12 37:41 44
13 Skra Częstochowa 34 8 14 12 28:41 38
14 Puszcza Niepołomice 34 10 7 17 41:50 37
15 Zagłębie Sosnowiec 34 8 12 14 41:48 36
16 Stomil Olsztyn 34 10 5 19 32:52 35
17 Górnik Polkowice 34 5 14 15 32:54 29
18 GKS Jastrzębie 34 5 10 19 32:58 25

Czytaj także:
Grzegorz Lato zaskoczył po losowaniu. "Grupa z Katarem byłaby trudniejsza"
Polska poznała rywali na MŚ w Katarze! Mocna grupa i wielkie emocje

Czy Podbeskidzie zagra w barażach o awans do PKO Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×