Świetne wieści. Reprezentant Polski może wrócić szybciej

Getty Images / Robbie Jay Barratt - AMA / Na zdjęciu: Bartosz Salamon
Getty Images / Robbie Jay Barratt - AMA / Na zdjęciu: Bartosz Salamon

Bartosz Salamon jest na dobrej drodze, aby całkowicie wyleczyć kontuzję i jeszcze w tym sezonie wybiec na murawę. To wcale nie było pewne. Nowe informacje w na kanale Meczyki na YouTube przekazał dziennikarz "Głosu Wielkopolskiego".

Przypomnijmy, że Bartosz Salamon po przerwie wrócił do reprezentacji Polski. Przywrócił go do niej nowy selekcjoner, Czesław Michniewicz, który mocno liczył na tego właśnie obrońcę. Tymczasem Salamon w meczu towarzyskim ze Szkocją doznał kontuzji mięśnia przywodziciela.

Ostatecznie Michniewicz nie mógł z niego skorzystać w meczu barażowym ze Szwecją. Na początku mówiło się, że Salamon nie zagra już do końca sezonu 2021/22. - Tuż po doznaniu kontuzji zawodnik poleciał do Włoch. Tam została postawiona diagnoza, ale samo leczenie ma miejsce w Poznaniu - mówił niedawno trener Lecha Poznań, Maciej Skorża.

Wszystko wskazuje na to, że Salamon jest na bardzo dobrej drodze do powrotu. Ten może się wydarzyć w meczu finałowym Pucharu Polski, w którym to Lech zagra z Rakowem Częstochowa (2 maja).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dobre wieści dla kibiców kadry. Ten film daje nadzieje

Na kanale Meczyki na YouTube nowe informacje podał dziennikarz "Głosu Wielkopolskiego", Dawid Dobrasz. - Ten termin jest realny, ale nie jest to główny cel. To jest cel na zasadzie: chcemy, żeby Bartek był gotowy na finał Pucharu Polski i wtedy Maciej Skorża zdecyduje, co z tym zrobić - przekazał Dobrasz.

Powrót Salamona byłby niezwykle cenny dla Lecha - nie tylko w kontekście finału Pucharu Polski, ale również jeśli chodzi o walkę o mistrzostwo. Klub z Poznania jest liderem PKO BP Ekstraklasy, ale tyle samo punktów ma Pogoń Szczecin i Raków Częstochowa.

Czytaj także:
Piszczek zdradza kulisy negocjacji Lewandowskiego. "Ani razu nie padło pytanie"
Tak Lewandowski stara się zapomnieć o LM. Tysiące polubień pod zdjęciem żony

Komentarze (0)