O możliwym transferze Karima Adeyemiego do FC Barcelony mówiło się od kilku miesięcy. Wydawało się, że niemiecki piłkarz doskonale wpasuje się w potrzeby, jakie obecnie ma "Duma Katalonii".
Jak się jednak okazuje, do tego transferu najprawdopodobniej nie dojdzie. Niemiec miał na swój nowy zespół wybrać Borussię Dortmund. Sprowadzenie Adeyemiego jest oczywistym następstwem coraz bliższego odejścia Erlinga Haalanda.
Równie ważne co wola samego zawodnika jest zainteresowanie ze strony byłego zespołu Roberta Lewandowskiego. Jak informują Hiszpanie, niemiecki zespół miał dojść do porozumienia także z Red Bull Salzburg.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dobre wieści dla kibiców kadry. Ten film daje nadzieje
Zdaniem "Sportu" klub z Zagłębia Ruhry zapłaci za utalentowanego 20-latka kwotę równą 35 milionom euro. Z tego samego zespołu do BVB przychodził także Haaland, wszyscy doskonale wiemy jak potoczyła się jego kariera w Niemczech. Wydaje się więc, że to ruch bardzo przemyślany.
Adeyemi w obecnym sezonie dla klubu wystąpił w 38 spotkaniach. Udało mu się w tym czasie strzelić 20 goli oraz zanotować pięć asyst. Niemiec wyceniany jest przez transfermarkt.de na sumę równą 35 milionów euro.
Zobacz też:
To już oficjalne! Nowe informacje ws. meczów Polaków
W Bayernie znaleźli winnego? Ekspert mówi o konsekwencjach