"Ma żonę Rosjankę, kazał mi sp...!". Ostra wymiana słów w ukraińskim futbolu

Getty Images / Rob Newell - CameraSport  / Na zdjęciu: Andrij Jarmolenko
Getty Images / Rob Newell - CameraSport / Na zdjęciu: Andrij Jarmolenko

Kapitan piłkarskiej reprezentacji Ukrainy Andrij Jarmolenko zdradził mediom, że odbył rozmowę z Anatolijem Tymoszczukiem, który do tej pory nie potępił reżimu Putina. Padły mocne słowa.

Legendarny ukraiński piłkarz Anatolij Tymoszczuk po wywołaniu wojny w Ukrainie przez reżim Władimira Putina nie zdecydował się na wyjazd z Rosji i kontynuuje pracę w Zenicie Petersburg. Przez 54 dni od zbrojnej napaści na jego ojczyznę nawet nie wypowiedział się na temat dramatu rodaków.

Zachowanie i cisza ze strony 144-krotnego reprezentanta Ukrainy (w latach 2000-16) zaniepokoiły kapitana obecnej drużyny narodowej Andrija Jarmolenkę.

- Dla mnie zawsze był przykładem profesjonalizmu. Kiedy wybuchła wojna, patrzyłem, kto co mówi. To była dla mnie niespodzianka. Po prostu napisałem do niego: "Jak śpisz w nocy?". Zapytałem go też, dlaczego milczy (na temat wojny w Ukrainie - przyp. red.) - zdradził zawodnik West Ham United dla kanału "KraSawa" w serwisie YouTube.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gość ma niezłą parę w rękach! To rekord świata?

Jarmolenko spotkał się z ostrą reakcją byłego kolegi z ukraińskiej kadry. - Kazał mi sp...! Ja też mu kazałem sp... i to wszystko w tym temacie - wyjawił.

- On po prostu się boi i nie wie, co się stanie, jeśli coś powie. Ma żonę Rosjankę i dzieci, rozumiem to. Ale ma też wielu przyjaciół z Ukrainy. Może zabrać rodzinę i mieszkać w dowolnym miejscu na świecie. Wyrazić swoje stanowisko. Myślę, że zarobił na to wystarczająco dużo pieniędzy. Nie rozumiem, jak będzie mógł z tym żyć - podsumował 32-letni Jarmolenko.

Zobacz:
Przerażająca relacja z Mariupola. "Ludzie nawet pili wodę z kanalizacji"  
Skandal w ukraińskiej piłce. Decyzja Dynama Kijów szokuje