Levante już nie da rady? Zbyt późna pobudka daje się we znaki

PAP/EPA / Manuel Bruque / Roberto Soldado i Jose Luis Morales (Levante UD) cieszą się z bramki
PAP/EPA / Manuel Bruque / Roberto Soldado i Jose Luis Morales (Levante UD) cieszą się z bramki

Piłkarze Levante dzielnie walczą o uniknięcie degradacji. Jednak po ostatniej porażce z Sevillą szanse na utrzymanie w La Lidze zespół mają coraz mniejsze.

Piłkarze Levante w ostatnim czasie zwycięstwa przeplatają porażkami. Nic w tym dziwnego, rywalami zespołu są dużo wyżej notowane drużyny, z którymi drużyna plasująca się w strefie spadkowej potrafi przez długie minuty walczyć jak równy z równym.

Levante problem ma jeden. Fatalna pierwsza runda do tej pory odbija się czkawką. W potyczce z Sevillą goście do przerwy prowadzili 2:1. Po zmianie stron miejscowi mogli wyrównać, ale rzut karny zmarnował Jose Luis Morales. Kilka minut później goście zdobyli trzecią bramkę. Levante jeszcze złapało kontakt, jednak na więcej zabrakło czasu.

Gospodarze w La Lidze plasują się na przedostatniej pozycji, do bezpiecznej strefy tracą sześć punktów. Do końca sezonu pozostało pięć kolejek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na boisku! Mecz został przerwany

Przegrał także bezpieczny w La Lidze Cadiz. Do przerwy drużyna z Kadyksu dała sobie strzelić trzy gole w potyczce z Athletikiem Bilbao. Po zmianie stron gospodarze zdobyli dwie bramki. Na więcej nie było ich stać.

Levante UD - Sevilla FC 2:3 (1:2)
0:1 - Corona 14'
1:1 - Morales (k.) 22'
1:2 - Corona 27'
1:3 - Kounde 81'
2:3 - Soldado 87'

Espanyol Barcelona - Rayo Vallecano 0:1 (0:1)
0:1 - Guardiola 42'

Cadiz CF - Athletic Bilbao 2:3 (0:3)
0:1 - Garcia 3'
0:2 - Muniain 22'
0:3 - Vesga 33'
1:3 - Perez 56'
2:3 - Sobrino 8'

[multitable table=1362 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
La Liga coraz bliżej wyłonienia pierwszego spadkowicza
Sensacja! Barcelona w kryzysie. Cadiz uciekł ze strefy spadkowej

Źródło artykułu: