Julian Nagelsmann wypowiedział się nt. trenera rywali. "Nie ma co ukrywać"

Getty Images / Christian Kaspar-Bartke / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann
Getty Images / Christian Kaspar-Bartke / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann

Przedmeczowa konferencja Juliana Nagelsmanna tylko podsyciła emocje przed Der Klassikerem. Niemiecki trener mógł zaskoczyć swoimi wypowiedziami.

Już 23 kwietnia wybrzmi pierwszy gwizdek spotkania, na który czekają wszyscy fani piłki w Niemczech. Mowa tutaj oczywiście o Der Klassikerze, czyli starciu Bayernu Monachium z Borussią Dortmund.

Takie pojedynki to często zacięta rywalizacja taktyczna pomiędzy szkoleniowcami i tego można się spodziewać także na Allianz Arenie. Na konferencji prasowej Julian Nagelsmann wypowiedział się nt. swojego oponenta.

- Borussia Dortmund gra stabilniej niż w poprzednich latach. Ten sezon nie wyszedł im w Europie, podobnie jak nam. Nie ma co ukrywać, że Marco Rose to właściwy człowiek do prowadzenia tak wielkiego klubu - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. To nie fotomontaż!

W szeregach "Bawarczyków" panuje wielki szacunek do przeciwnika i świadomość trudnego meczu. Widać to po wypowiedziach ich trenera, który także zaznacza, że gra Borussii jest przez nich wnikliwie przeanalizowana.

- Czeka nas trudne taktycznie zadanie. Czasami drużyna Marco Rose'a gra trzema obrońcami, czasem czterema i często mieszają te dwie formacje kilka razy w jednym meczu. W ostatnich meczach przyśpieszali grę w niespodziewanych momentach. Na nas też wyjdą ofensywie. Myślę, że piłka będzie krążyć od bramki do bramki, ponieważ oni też mają wielu dobrych strzelców - zaznaczył.

Bayern w tym spotkaniu gra o przypieczętowanie mistrzostwa. Ich przewaga w tabeli nad BVB jest wysoka. Wynosi dokładnie dziewięć punktów, a do końca sezonu pozostały zaledwie cztery kolejki. Początek tego emocjonującego starcia już o godzinie 18:30.

Bayern zagra o tytuł. Der Klassiker może być świętem
Kibice ŁKS-u Łódź przebili Widzew. Znakomita frekwencja na meczu otwarcia

Źródło artykułu: