Salernitana w ostatnich pięciu kolejkach punktowała najlepiej ze wszystkich klubów Serie A. Beniaminek ligi wywalczył 13 "oczek" i sensacyjnie wydostał się ze strefy spadkowej. Podopieczni Davide Nicoli mają obecnie 29 punktów. O "oczko" wyprzedzają Cagliari, które znajduje się na 18. miejscu w tabeli.
Do końca sezonu oba zespoły mają do rozegrania po trzy spotkania i co ważne, już w niedzielę zmierzą się ze sobą w bezpośrednim pojedynku.
Davide Nicola przejął Salernitanę, gdy ta była w niezwykle trudnej sytuacji. Szkoleniowiec przekazał za pośrednictwem włoskich mediów, że jeśli jego klub utrzyma się w Serie A, to on ruszy pieszo do Watykanu. Będzie miał do pokonania około 300 kilometrów, lecz w przeszłości pokazywał już, że potrafi radzić sobie z wyzwaniami.
Nicola jest bowiem znany z nietypowych obietnic. W sezonie 2016/2017 prowadził Crotone i zespół także walczył o utrzymanie. Trener zapowiedział, że gdy Crotone zachowa miejsce w lidze, to on ruszy rowerem do Turynu.
Tak też się stało. Crotone zapewniło sobie ligowy byt w ostatniej kolejce rozgrywek, a Nicola dotrzymał słowa, pokonując na rowerze 1300 kilometrów.
Teraz dla Salernitany mecz z Cagliari może mieć kluczowe znaczenie. Zwycięstwo znacznie przybliży beniaminka do utrzymania. Później zespołowi z Kampanii pozostaną jeszcze do rozegrania starcia z Empoli (14. miejsce w tabeli) oraz Udinese (12. miejsce).
Czytaj także:
AC Milan poluje na gwiazdę Realu Madryt
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. To nie fotomontaż!