Real Madryt zdemolował rywala. W La Liga Levante w beznadziejnej sytuacji
Nowy mistrz Hiszpanii litości dla ostatniego zespołu La Liga Levante nie miał. Królewscy zagrali piękny futbol i wygrali 6:0. Dla drużyny z Walencji porażka oznacza już niemal pewny spadek.
Dla drużyny z Walencji sytuacja była jasna. Porażka Levante sprawiała, że dzielnie walczący wiosną zespół straciłby niemal zupełnie szanse na utrzymanie w lidze.
Goście starali się grać otwartą piłkę i zostali za to srogo skarceni. Marzenia Levante prysły już po niespełna dwudziestu minutach.
ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Kubą Świerczokiem? Tajemnica nagłego zniknięcia reprezentanta PolskiW 13. minucie kapitalne zagranie Luki Modricia do Ferlanda Mendy'ego, ten uciekł obrońcy i w sytuacji sam na sam uderzył obok bliższego słupka do siatki. Sześć minut później z lewej strony dośrodkował Vinicius Junior, a Karim Benzema głową z pięciu metrów trafił na 2:0.
Królewscy prowadząc dwoma golami szukali kolejnych. Piłkarze Levante dość szybko zaczęli marzyć o końcu tego nierównego meczu. W 34. minucie drugą asystę w spotkaniu zaliczył Modrić. Dogranie strzałem z bliska do siatki wykończył Rodrygo.
Później dwukrotnie w poprzeczkę trafił Federico Valverde, w kilku kolejnych sytuacjach gości ratował Daniel Cardenas. Chwilę przed przerwą, po trzeciej asyście Modricia, z okolic pola bramkowego na 4:0 trafił Vinicius.
Po zmianie stron Levante przez moment w końcu zaczęło mieć swoje szanse. Wszystko przez to, że Real zaczął pozwalać przyjezdnym na więcej. Najbliżej gola dla gości był w 51. minucie Pepelu, który sprzed pola karnego uderzył tuż ponad bramką.
To jednak cały czas gospodarze kreowali sobie więcej szans. Nowym mistrzom Hiszpanii brakowało już jednak skuteczności podobnej do tej z premierowej odsłony. W 58. minucie do siatki gości trafił Vinicius, jednak ze spalonego.
W końcu Królewscy znowu zaczęli strzelać. W 68. minucie piątą bramkę zdobył Vinicius. Modrić podał do Benzemy, ten zatańczył z piłką i wyłożył ją do partnera, który z metra uderzył do pustej bramki. Ten sam zawodnik w 83. minucie ustalił wynik gry wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem.
Levante do końca spotkania niewiele potrafiło zdziałać. Goście na dwie kolejki przed końcem sezonu szanse na utrzymanie mają jedynie matematyczne.
Real Madryt - Levante UD 6:0 (4:0)
1:0 - Ferland Mendy 13'
2:0 - Karim Benzema 19'
3:0 - Rodrygo 34'
4:0 - Vinicius Junior 45'
5:0 - Vinicius Junior 68'
6:0 - Vinicius Junior 83'
Składy:
Real Madryt: Thibaut Courtois - Lucas Vazquez, Jesus Vallejo, Nacho (81' Mario Gila), Ferland Mendy - Federico Valverde (75' Luka Jović), Eduardo Camavinga, Luka Modrić (75' Toni Kroos) - Rodrygo Goes (62' Mariano Diaz), Karim Benzema (74' Peter), Vinicius Junior.
Levante: Daniel Cardenas - Jorge Miramon, Rober Pier (77' Ruben Vezo), Sergio Postigo, Martin Caceres (39' Jose Campana), Son - Nemanja Radoja (39' Enis Bardhi), Pepelu, Gonzalo Melero (57' Alejandro Cantero) - Daniel Gomez (57' Roger Marti), Jose Luis Morales
Żółte kartki: Camavinga, Modrić (Real) oraz Marti (Levante).
Sędzia: Adrian Cordero.
Widzów: 38 421.
Primera Division 2021/2022
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Real Madryt | 38 | 26 | 8 | 4 | 80:31 | 86 |
2 | FC Barcelona | 38 | 21 | 10 | 7 | 68:38 | 73 |
3 | Atletico Madryt | 38 | 21 | 8 | 9 | 65:43 | 71 |
4 | Sevilla FC | 38 | 18 | 16 | 4 | 53:30 | 70 |
5 | Real Betis | 38 | 19 | 8 | 11 | 62:40 | 65 |
6 | Real Sociedad | 38 | 17 | 11 | 10 | 40:37 | 62 |
7 | Villarreal CF | 38 | 16 | 11 | 11 | 63:37 | 59 |
8 | Athletic Bilbao | 38 | 14 | 13 | 11 | 43:36 | 55 |
9 | Valencia CF | 38 | 11 | 15 | 12 | 48:53 | 48 |
10 | Osasuna Pampeluna | 38 | 12 | 11 | 15 | 37:51 | 47 |
11 | Celta Vigo | 38 | 12 | 10 | 16 | 43:43 | 46 |
12 | Rayo Vallecano | 38 | 11 | 9 | 18 | 39:50 | 42 |
Czytaj także:
Barcelona wypunktowała Celtę. Chwila grozy w 2. połowie
W La Lidze wciąż nikt nie spadł. Zacięta walka niemal do końca