Przed meczem 37. kolejki La Liga sprawa była jasna. Remis zadowalał obie drużyny. Punkt dawał drużynie Getafe pewność utrzymania, a Barcelonie wicemistrzostwo Hiszpanii.
Nic dziwnego, że obie drużyny nie chciały sobie zrobić krzywdy. W 1. połowie pod bramkami niewiele się działo. Goście oddali jedno niecelne uderzenie. Z kolei gospodarze podejmowali dwie próby, obie dość słabe i wprost w Marc-Andre ter Stegena.
Po zmianie stron niewiele się zmieniło. Nikt nie chciał ryzykować i zrobić krzywdy rywalowi. Z boiska wiało nudą.
Więcej z gry miała Barcelona, ale wszystko wyglądało mniej więcej tak, jak w końcówce meczu Polska - Japonia podczas mistrzostw świata.
Bramek 13 tysięcy obecnych na meczu kibiców nie zobaczyło. Barcelona może już świętować wicemistrzostwo Hiszpanii, a gracze Getafe utrzymanie w La Liga.
ZOBACZ WIDEO: Ustalono strategię transferową. "Bardzo ważne rozmowy z Lewandowskim"
Getafe CF - FC Barcelona 0:0
Składy:
Getafe CF: David Soria - Damian Suarez, Djene, Jorge Cuenca, Mathias Olivera, Carles Alena (66' Gonzalo Villar) - Mauro Arambarri, Nemanja Maksimović (80' Florentino Luis), Okay Yokuslu - Borja Mayoral (66' Sandro Ramirez), Enes Unal (80' Oscar Rodriguez).
FC Barcelona: Marc-A. ter Stegen - Alex Balde (90+1' Mika Marmol), Clement Lenglet, Oscar Mingueza, Dani Alves - Gavi, Riqui Puig, Sergio Busquets - Ferran Torres, Memphis Depay (71' Luuk de Jong), Pierre-E. Aubameyang (62' Ansu Fati).
Żółte kartki: Olivera (Getafe) oraz Lenglet, Busquets (Barcelona).
Sędzia: Jesus Gil.
[multitable table=1362 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Real Madryt zdemolował rywala. W La Liga Levante w beznadziejnej sytuacji
W La Liga dwie drużyny bliżej europejskich pucharów
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)