Jedenastka 31. kolejki I ligi wg SportoweFakty.pl

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nasza drużyna zagra w systemie 3-5-2. Znalazło się w niej miejsce dla aż trzech graczy klubów ze strefy spadkowej, które pokazały niezły futbol. Zobacz na kogo postawiliśmy.

1
/ 12

Sebastian Nowak (Termalica Bruk-Bet Nieciecza, 3*) - niekwestionowany golkiper kolejki. W starciu z Kolejarzem Stróże wyczyniał cuda, wielokrotnie ratując Termalikę przed utratą bramki. Nie skapitulował po próbach Macieja Kowalczyka, Łukasza Bociana i soczystym uderzeniu Cheikha Niane z ostatniej minuty. W jednej z sytuacji uratowała go poprzeczka, ale jak to mówią - szczęście sprzyja lepszym.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

2
/ 12

Dawid Kubowicz (Arka Gdynia, 1) - GKS Katowice atakował bramkę Arki przez większą część meczu, mimo tego długo nie potrafili stworzyć sobie klarownych sytuacji strzeleckich. Duża w tym zasługa Kubowicza. Były defensor Floty Świnoujście dorzucił także mocny akcent w ataku, wpisując się na listę strzelców w 24. minucie.

3
/ 12

Dawid Kucharski (Okocimski Brzesko, 2) - przypomniał sobie i kibicom, że potrafi efektownie i efektywnie wykonać rzut wolny. "Kucharz" w ten sposób podwyższył prowadzenie Okocimskiego w spotkaniu ze Stomilem Olsztyn. Plusik przy nazwisku Kucharskiego stawiamy także za zachowanie czystego konta z tyłu.

4
/ 12

Łukasz Pielorz (Termalica Bruk-Bet Nieciecza, 2) - lider nie pozwolił Kolejarzowi na zdobycie nawet jednego gola. Pielorz wykazywał pewność w pojedynkach na ziemi i w powietrzu, wygrał większość pojedynków indywidualnych. Naprawdę solidny występ.

5
/ 12

Saidi Ntibazonkiza (Cracovia, 1) - czarnoskóry zawodnik jest stopniowo wprowadzany do składu Cracovii. W sobotę pojawił się na boisku po przerwie i rozruszał grę zespołu. W 76. minucie rozegrał efektowną klepkę z Danielewiczem, następnie obsłużył asystą Boljevicia, który ustalił wynik meczu.

6
/ 12

Michał Masłowski (Zawisza Bydgoszcz, 3) - nie dziwi fakt, że zainteresowana tym zawodnikiem jest Wisła Kraków. W sobotę Masłowski znów pokazał się z dobrej strony, strzelił piękną bramkę na początku rywalizacji, następnie zaliczył udział przy golu Pawła Abbotta. Od kilku tygodni jego forma zwyżkuje.

7
/ 12

Kamil Drygas (Zawisza Bydgoszcz, 3) - ramię w ramię z Masłowskim ustawiamy jego partnera z zespołu. Wypożyczony z Lecha Poznań Drygas także odzyskuje formę po kontuzji. Zagrał świetne zawody przeciw Olimpii Grudziądz, które uwieńczył już czwartą z rzędu bramką zdobytą na pierwszoligowych boiskach.

8
/ 12

Mateusz Pogonowski (Warta Poznań, 1) - tego zawodnika nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu. W meczu z Sandecją Nowy Sącz wyróżnił się znakomitym przeglądem pola, sporą ilością odbiorów i inteligentnych podań. Mimo stale nękających go kontuzji potrafi przypomnieć o swoim potencjale.

9
/ 12

Michał Renusz (Bogdanka Łęczna, 2) - zaimponował aktywnością na skrzydle w starciu z Flotą Świnoujście. Jego liczne akcje wprowadzały zamęt w szeregach defensywnych rywala. Po wrzutce Renusza – Michał Stasiak wbił piłkę do własnej bramki, dając Bogdance prowadzenie.

10
/ 12

Emil Drozdowicz (Termalica Bruk-Bet Nieciecza, 3) - w spotkaniu z Kolejarzem nie tylko zdobył piękną bramkę z rzutu wolnego, ale także ustrzelił poprzeczkę. Pechowe pudło nie miało wpływu na wynik, ponieważ gol Drozdowicza wystarczył niecieczanom do zwycięstwa.

11
/ 12

Krzysztof Bartoszak (Warta Poznań, 1) - drugi debiutant w naszym zestawieniu, którego na co dzień oglądają kibice w Poznaniu. Wywalczył pierwszą jedenastkę w meczu z Sandecją, następnie skutecznie egzekwował drugą. Dawno już ten napastnik nie zagrał tak dobrze.

12
/ 12

Ławka rezerwowych: Dawid Mieczkowski (Okocimski Brzesko) - Mateusz Wawryka (Okocimski Brzesko), Cheikh Niane (Kolejarz Stróże), Marcin Radzewicz (Arka Gdynia), Marcin Trojanowski (Warta Poznań), Dariusz Gawęcki (Olimpia Grudziądz), Charles Nwaogu (Flota Świnoujście), Vladimir Boljević (Cracovia).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Bartomeul
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ciekawe za co kolega Radzewicz się załapał, za to bezczelne padolino na końcu drugiej połowy w stylu Mariusza Stępińskiego z Widzewa. Za takie zagrania tylko antyjedenastka