Rywale Legii: Mistrz Polski kontra zdobywcy pucharów - sami znajomi

Lazio Rzym, Trabzonspor i Apollon Limassol to rywale Legii Warszawa w grupie J Ligi Europejskiej. Z żadnym z tych zespołów stołeczny klub w przeszłości nie rywalizował.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

LAZIO RZYM

Biancocelesti to przeciwnik wylosowany z 1. koszyka, czyli teoretycznie najsilniejszy. Dwukrotny (1974, 2000) mistrz Włoch w ostatnich trzech sezonach plasował się w górnej połówce tabeli Serie A, ale przepustkę do aktualnej edycji Ligi Europejskiej wywalczył, wygrywając Puchar Włoch. W finale Lazio pokonał lokalnego rywala AS Roma 1:0.

W minionej edycji Ligi Europejskiej Lazio z 12 punktami wygrało swoją grupę, w której rywalizowało z Tottenhamem Hotspur, Panathinaikosem Ateny i NK Maribor. W 1/16 finału Włosi wyeliminowali Borussię Moenchengladbach (3:3 i 2:0), a w kolejnej fazie byli lepsi od VfB Stuttgart (2:0 i 3:1). Zatrzymał ich dopiero Fenerbahce Stambuł w ćwierćfinale (0:2 i 1:1).

Trenerem rzymian jest Bośniak ze szwajcarskim paszportem - Vladimir Petković. Prowadzi Lazio od czerwca 2012 roku. W premierowym sezonie pod jego wodzą Lazio zajęło niższą pozycję w tabeli Serie A niż w latach poprzednich, ale do sali trofeów trafił wspomniany Puchar Włoch. Na starcie sezonu biancocelesti ulegli Juventusowi 0:4 w Superpucharze Włoch, a w 1. kolejce Serie A pokonali 2:1 Udinese Calcio Piotra Zielińskiego.

Lazio zbudowane jest według zasady "pokaż mi swoją drugą linię, a powiem ci, jaki masz zespół". W pomocy rywala Legii brylują reprezentant Brazylii Hernanes, reprezentant Włoch Antonio Candreva oraz doświadczeni Cristian LedesmaStefano Mauri i Lorik Cana. Najlepszym strzelcem drużyny jest Polak reprezentujący Niemcy - Miroslav Klose.

Rzymski klub tylko raz w historii swoich występów w europejskich pucharach mierzył się z rywalem z Polski. W sezonie 2002/2003 "kasperczakowska" Wisła Kraków w 1/8 finału Pucharu UEFA trafiła właśnie na Lazio. Po remisie 3:3 na Stadio Olimpico w Rzymie rewanż w Krakowie odbył się z tygodniowym poślizgiem ze względu na zły stan murawy stadionu przy Reymonta 22. Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia Białej Gwiazdy 1:0, ale później goście z pomocą bramkarza Wisły Angelo Huguesa zadali dwa ciosy i awansowali do kolejnej rundy.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)