W tym artykule dowiesz się o:
Kto wie, jak potoczyłby się mecz w Krakowie, gdyby nie interwencje bramkarza Zawiszy. Kaczmarek w I połowie w świetnym stylu zatrzymał w sytuacji sam na sam Vladimira Boljevicia i nie dał się też pokonać w podobnym pojedynku Sebastianowi Stebleckiemu, a po przerwie dwa razy obronił strzały Boljevicia, za puszczenie których nikt nie miałby do niego pretensji. Dopiero później bydgoszczanie wyszli na prowadzenie.
Jeden z lepszych zawodników Zawiszy podczas zwycięskiego meczu z Cracovią. Straszył Pasy w ofensywie i był skuteczny w defensywie w swoim sektorze.
Bardzo dobry występ środkowego obrońcy. Wydaje się, że to optymalna pozycja dla Czecha, który imponuje spokojem oraz nie przegrywa pojedynków powietrznych czy tych na ziemi.
Szkot już na początku meczu popisał się precyzyjnym dośrodkowaniem i zaliczył asystę przy bramce Hamalainena. Był również bliski zdobycia gola po rzucie wolnym. W końcówce meczu uratował Lecha wybijając piłkę z linii bramkowej.
Chyba najlepszy piłkarz meczu z Górnikiem. Strzelił dwie bramki mimo że jego występ stał pod znakiem zapytania ze względu na nieprzepracowany okres przygotowawczy, który zakłóciła kontuzja. Abwo był nie tylko skuteczny w ofensywie, ale i defensywie.
Popisał się dwoma doskonałymi dograniami po rzutach rożnych, po których padły dwie bramki dla Pogoni. To po jego długim podaniu w ostatnich sekundach w świetnej sytuacji znalazł się Jakub Bąk, który zapewnił Portowcom zwycięstwo.
Chciał pokazać się na tle drużyny, w której występował jeszcze w poprzednim sezonie i wyszło mu to bardzo dobrze. Jego prostopadłe podania, walka oraz determinacja sprawiły, że rywale mieli z nim spore problemy.
Może w meczu nic wielkiego nie zagrał, ale zrobił tak zwaną różnicę przy bramce. To w końcu dzięki jego sprytnemu trafieniu Niebiescy zgarnęli kolejne trzy punkty.
Trochę zmieniliśmy pozycję w porównaniu do tej na której występował w potyczce ze Śląskiem Wrocław. Przez 60 minut grał bowiem w ataku Kolejorza i już na początku spotkania zdobył gola po stałym fragmencie gry. W drugiej połowie miał jeszcze jedną dogodną sytuację do wpisania się na listę strzelców.
Widać, że dobrze przepracował okres przygotowawczy, gdzie również był skuteczny. Szarpał grę, chociaż kilka razy nie ustrzegł się prostych błędów technicznych, jednak da się zauważyć w jego grze poprawę w stosunku do jesieni.
Zaliczył dwie asysty, ale powinien mieć w dorobku jeszcze bramkę. Nie wykorzystał jednak okazji sam na sam z bramkarzem. Mimo wszystko jego występ należy jednak ocenić pozytywnie.