Najlepsza jedenastka po zimowej przerwie! Dwóch zawodników z Zawiszy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze wrócili na boiska T-Mobile Ekstraklasy walczyć o ligowe punkty. W pierwszej kolejce po zimowej przerwie z dobrej strony pokazali się zwłaszcza zawodnicy Zagłębia Lubin i Zawiszy Bydgoszcz.

1
/ 12

Kto wie, jak potoczyłby się mecz w Krakowie, gdyby nie interwencje bramkarza Zawiszy. Kaczmarek w I połowie w świetnym stylu zatrzymał w sytuacji sam na sam Vladimira Boljevicia i nie dał się też pokonać w podobnym pojedynku Sebastianowi Stebleckiemu, a po przerwie dwa razy obronił strzały Boljevicia, za puszczenie których nikt nie miałby do niego pretensji. Dopiero później bydgoszczanie wyszli na prowadzenie.

2
/ 12

Jeden z lepszych zawodników Zawiszy podczas zwycięskiego meczu z Cracovią. Straszył Pasy w ofensywie i był skuteczny w defensywie w swoim sektorze.

3
/ 12

Bardzo dobry występ środkowego obrońcy. Wydaje się, że to optymalna pozycja dla Czecha, który imponuje spokojem oraz nie przegrywa pojedynków powietrznych czy tych na ziemi.

4
/ 12

Szkot już na początku meczu popisał się precyzyjnym dośrodkowaniem i zaliczył asystę przy bramce Hamalainena. Był również bliski zdobycia gola po rzucie wolnym. W końcówce meczu uratował Lecha wybijając piłkę z linii bramkowej.

5
/ 12

Chyba najlepszy piłkarz meczu z Górnikiem. Strzelił dwie bramki mimo że jego występ stał pod znakiem zapytania ze względu na nieprzepracowany okres przygotowawczy, który zakłóciła kontuzja. Abwo był nie tylko skuteczny w ofensywie, ale i defensywie.

6
/ 12

Popisał się dwoma doskonałymi dograniami po rzutach rożnych, po których padły dwie bramki dla Pogoni. To po jego długim podaniu w ostatnich sekundach w świetnej sytuacji znalazł się Jakub Bąk, który zapewnił Portowcom zwycięstwo.

7
/ 12

Chciał pokazać się na tle drużyny, w której występował jeszcze w poprzednim sezonie i wyszło mu to bardzo dobrze. Jego prostopadłe podania, walka oraz determinacja sprawiły, że rywale mieli z nim spore problemy.

8
/ 12

Może w meczu nic wielkiego nie zagrał, ale zrobił tak zwaną różnicę przy bramce. To w końcu dzięki jego sprytnemu trafieniu Niebiescy zgarnęli kolejne trzy punkty.

9
/ 12

Trochę zmieniliśmy pozycję w porównaniu do tej na której występował w potyczce ze Śląskiem Wrocław. Przez 60 minut grał bowiem w ataku Kolejorza i już na początku spotkania zdobył gola po stałym fragmencie gry. W drugiej połowie miał jeszcze jedną dogodną sytuację do wpisania się na listę strzelców.

10
/ 12

Widać, że dobrze przepracował okres przygotowawczy, gdzie również był skuteczny. Szarpał grę, chociaż kilka razy nie ustrzegł się prostych błędów technicznych, jednak da się zauważyć w jego grze poprawę w stosunku do jesieni.

11
/ 12

Zaliczył dwie asysty, ale powinien mieć w dorobku jeszcze bramkę. Nie wykorzystał jednak okazji sam na sam z bramkarzem. Mimo wszystko jego występ należy jednak ocenić pozytywnie.

12
/ 12

Ławka rezerwowych: 

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (6)
avatar
DariuszPortowiec
18.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panowie od Zawiszy, lód na głowę  
avatar
MATUCH
18.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A jeszcze jedno powinno rozliczac sie trenerów np. najlepsza jedenastka i najlepszy trener kolejki. Powinno się oceniać pod jakim względem przygotował zespół przygotowanie taktyczne, zmiany dok Czytaj całość
avatar
MATUCH
18.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawisza może zostać mistrzem Polski wcale się nie zdziwie jak żadnego meczu do konca nie przegrają pokonali Legie 3:1 kapitalny mecz w Poznaniu przez sedziów przegrany dobre mecze z wisłą i ślą Czytaj całość
avatar
Tyfusiątko
18.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no ale znajdzie sie banda ułomów która wyzywa swoich zawodników  
avatar
Kazuya
18.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja bym dał jeszcze Masłowskiego, w końcu to on wypracował karnego oraz pracował nieźle w defensywie niwelując brak na tej pozycji Goulona.