Perełki I ligi. Tych piłkarzy chcemy widzieć w T-Mobile Ekstraklasie!
Głośno zrobiło się o Mateuszu Szwochu, który znalazł się na celowniku klubów T-Mobile Ekstraklasy. W I lidze jest jeszcze kilku, a może nawet kilkunastu piłkarzy wartych sportowego awansu.
Rozgrywki ligowe w Polsce wkraczają w decydującą fazę. 7-8 czerwca zapadną ostateczne rozstrzygnięcia w I i II lidze, po czym kibice zaczną emocjonować się wynikami sparingów, a także lub może przede wszystkim, spekulacjami transferowymi.
Letnia przerwa w rozgrywkach jest krótsza niż zimowa, co utrudnia przeprowadzenie ewentualnych rewolucji kadrowych. Z drugiej strony - na rynku zamelduje się zdecydowanie więcej zawodników z kartą na ręku.
Przed wiosenną częścią bieżącego sezonu kluby T-Mobile Ekstraklasy nie dokonały zaciągu z zaplecza. Podbeskidzie Bielsko-Biała sięgnęło po byłego króla strzelców I ligi Charlesa Nwaogu, Pogoń Szczecin sprowadziła Dominika Kuna, a Górnik Zabrze - Grzegorza Kasprzika. Ruch Chorzów ma w kadrze Sebastiana Janika, a Legia Warszawa odzyskała Michała Bajdura. I to wszystko.
W sumie pięć wzmocnień, które na razie podnoszą głównie poziom drużyn rezerw. Kasprzik nie nawiązał do genialnego sezonu we Flocie Świnoujście i tylko raz zachował czyste konto. Nikt z pozostałej czwórki nie strzelił choćby gola, choć uznawanemu za duży talent Kunowi zabrakło do tego centymetrów w pojedynku z Górnikiem Zabrze.
Przegląd kadr I ligi pokazuje, że największe perełki zostały jednak niewyłowione i już latem kluby T-Mobile Ekstraklasy mogą wybrać się na znacznie bardziej owocne polowanie.
-
DariuszPortowiec Zgłoś komentarzOczywiście nawet jednego talentu nie dało się wynotować z Kolejarza Stróże, który pewnie zmierza do zasłużonego spadku, więc nie ekstraklasa, a II liga czeka