Na straganie w dzień targowy: Rekordowy "Teo", Lechia z rozmachem, "Lewy" we Włoszech i powrót Stępińskiego

To już przedostatni odcinek cyklu "Na straganie w dzień targowy...". W przyszły poniedziałek o godz. 24:00 letnie okno transferowe zostanie zamknięte.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Wydarzeniem minionego tygodnia jest wyjazd Łukasz Teodorczyk na Ukrainę. 23-letni napastnik po przejściu badań medycznych zwiąże się z Dynamem Kijów czteroletnim kontraktem (1+3), a Lech Poznań zarobi na nim ok. 4 mln euro - to 30 razy więcej niż w styczniu 2013 roku zapłacił za niego Polonii Warszawa!


Teo" w minionym sezonie zaimponował skutecznością w T-Mobile Ekstraklasie, zdobywając 20 bramek w 32 ligowych występach, a dokładając do tego sześć asyst wygrał klasyfikację kanadyjską T-ME. Do tego dorzucił też trzy trafienia w eliminacjach Ligi Europejskiej i jedno w Pucharze Polski, kończąc udany dla siebie sezon z 24 bramkami zdobytymi w 38 występach. Po letniej przerwie zdobył dla Lecha trzy bramki w sześciu występach, a jego ogólny bilans w Kolejorzu to 32 gole w 58 spotkaniach. 

Sześciokrotny reprezentant Polski będzie najdroższym piłkarzem T-ME tego lata i czwartym najdroższym piłkarzem w całej historii polskiej ligi. Drożsi od niego w momencie opuszczenia Polski byli tylko Adrian Mierzejewski (5,25 mln euro), Robert Lewandowski (4,75 mln euro) i Łukasz Fabiański (4,35 mln euro).

Dynamo Kijów to 13-krotny mistrz Ukrainy. W minionym sezonie po raz pierwszy od 1992 roku nie znalazło się na podium, zajmując 4. miejsce w ukraińskiej ekstraklasie, ale na pocieszenie zdobyło Pucharu Ukrainy. Wystąpi bez eliminacji w fazie grupowej Ligi Europejskiej 2014/2015.

Raport SportoweFakty.pl: Letnie rozbiory T-Mobile Ekstraklasy

Eduards Visnakovs może z powodzeniem zastąpić Łukasza Teodorczyka w Lechu Poznań?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • FCzech Zgłoś komentarz
    Czy ta Polska aż tak gryzie? Teo odszedł na Ukrainę, za kasą zapewne, bo niby z jakiego innego powodu? Poziom piłkarski może wyższy, ale nie przesadzajmy, że aż tak drastycznie. Całe
    Czytaj całość
    szczęście, że przyszedł Stępiński. Niech będzie przykładem na to, że w Polsce można się rozwinąć, zarobić i w ogóle być zadowolonym, że się dla nas gra.