Media: Srogi rewanż Polaków po 17 latach, biało-czerwoni na najlepszej drodze do Euro 2016

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Gruzińskie media zauważają, że ich zespół przegrał najwyżej w historii w meczu na własnym terenie. Europejskie portale są natomiast pod wrażeniem dobrej gry kadry Adama Nawałki.

1
/ 7
worldsport.ge
worldsport.ge

"Kecbaja żegna się porażką" - pisze popularny gruziński portal, nawiązując do zapowiedzi szkoleniowca jeszcze sprzed pierwszego gwizdka. "W ostatnim występie selekcjoner chciał zrobić prezent i pokonać Polskę, ale nic z tego nie wyszło" - komentują dziennikarze.

"11 października 1998 roku nasz zespół narodowy pokonał Polskę 3:0. Rywale wzięli srogi rewanż 17 lat później. Aż do tej pory Gruzja nigdy nie przegrała również wysoko w spotkaniu przed własną publicznością..." - zauważa worldsport.ge.

2
/ 7
skysports.com
skysports.com

Angielski SkySports przyznaje, że biało-czerwoni odnieśli swobodne i łatwe zwycięstwo w Tbilisi. "Polacy pozostają na najlepszej drodze, by zapewnić sobie miejsce w finałach mistrzostw Europy. Przed miesiącem pokonali Niemców, a tym razem wygrali z Gruzją. W pierwszej połowie trafiali w poprzeczkę, po przerwie zaczęli zdobywać gole" - analizuje portal.

"Milik zdobywając w doliczonym czasie gry czwartego gola, niejako potwierdził przedmeczowe słowa trenera Kecbaji, że gruziński futbol jest martwy" - dodają dziennikarze, komplementując występ kadrowiczów Nawałki i ich dominację przez pełne 90 minut.

3
/ 7
fci.ge
fci.ge

"Kolejne rozczarowanie: 0:4 z Polską" - tytułuje relację z pojedynku w Tbilisi serwis fci.ge. "Na początku meczu nie działo się nic wyjątkowego, a pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Po zmianie stron Polacy stali się bardziej aktywni, podczas gdy nasi środkowi obrońcy popełniali błędy w ustawieniu i zostawiali przestrzeń Robertowi Lewandowskiemu" - relacjonuje portal.

"Pięcioletnia kadencja trenera Kecbaji dobiega końca. Nie osiągnął wyników, na które liczono, ale ma na koncie zwycięstwo nad Chorwacją, remis z Francją oraz porażkę z Hiszpanią poniesioną dopiero w samej końcówce meczu" - puentują dziennikarze.

4
/ 7
bild.de
bild.de

Dobra dyspozycja biało-czerwonych robi wrażenie na naszych zachodnich sąsiadach. Bild zwraca uwagę na kolejne trafienia Sebastiana Mili i Arkadiusza Milika, czyli zawodników, którzy w październiku pokonali Manuela Neuera. "Z Piszczkiem i Lewandowskim w składzie Polska pokonała Gruzję 4:0 i pozostała liderem" - relacjonują redaktorzy.

"Polacy uniknęli wpadki w wyjazdowym spotkaniu z Gruzją. Po słabej pierwszej połowie świetnie zagrali po zmianie stron i niezagrożenie wygrali 4:0" - komplementuje kadrowiczów Adama Nawałki magazyn Kicker.

5
/ 7
independent.ie
independent.ie

"Cierpliwi Polacy łatwo pokonali Gruzję. Podczas gdy Irlandia zawiodła w pojedynku ze Szkocją, biało-czerwoni zwyciężyli i są na najlepszej drodze, by awansować do Euro 2016 z grupy D" - ocenia sytuację w tabeli irlandzki portal independent.ie.

"Kadra Adama Nawałki przez pierwsze 51 minut nie potrafiła wpisać się na listę strzelców, ale mimo sporego pecha pozostała cierpliwa i w końcu zaczęła zdobywać gole" - relacjonują dziennikarze, przyznając, że Polska pozostawiła po sobie znacznie lepsze wrażenie niż Niemcy, który wygrali 4:0 z Gibraltarem.

6
/ 7
24saati.ge
24saati.ge

"Polska nie dała szans Gruzji. Wszystkie wcześniejsze mecze w grupie, wyłączając pojedynki z udziałem Gibraltaru, były wyrównane. Tym razem Gruzini doznali jednak wysokiej porażki - walczyli przez 50 minut, a następnie zostali rozbici" - komentuje 24saati.ge.

Dziennikarze uważają, iż na występ Jaby Kankawy i kolegów niekorzystny wpływ miała deklaracja Temura Kecbaji, że bez względu na wynik żegna się ze stanowiskiem. - To bardzo nieprzyjemna sytuacja, by kończyć pracę z kadrą w taki sposób. Teraz, jak każdy Gruzin, będę kibicował reprezentacji - skwitował odchodzący selekcjoner.

7
/ 7
uefa.com
uefa.com

"Polacy wciąż są niepokonani w eliminacjach, a dzięki bramkom czterech różnych zawodników odnieśli trzecie zwycięstwo w czwartym występie. Już w pierwszej połowie goście powinni objąć prowadzenie, ale ostatecznie dopiero "główka" Kamila Glika pozwoliła im złamać gruzińską obronę" - można przeczytać na oficjalnym portalu europejskiej federacji.

"20-letni Arkadiusz Milik zdobył już trzeciego gola w eliminacjach" - nadmienia UEFA, podkreślając, że wiele wskazuje na to, iż polski zespół wywalczy awans do Euro 2016.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (5)
avatar
Krzysztof Dulski
15.11.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie opadł jeszcze kurz po aferze z Legią i kontrowersyjnym walkowerze dla Celtic Glasgow a szykuje się nam kolejny skandal! Otóż jak donosi sportowy tabloid Fronda.pl w meczu Gruzja - Polska gr Czytaj całość
Tomasz Pasek
15.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
TO BYŁO W 1997 REDAKTORKU!  
avatar
joy
15.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To były eliminacje do MŚ98, a sam mecz miał miejsce w 1997  
avatar
marianSG
15.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jeżeli nasi przegrali w '98 to teraz jest 16 lat od tamtego zdarzenia... no chyba, że liczyć nie umiem  
avatar
ejuhameis
15.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
HAHAH genialna okładka Przeglądu Sportowego. Kto karygodne błędy zauważy?