Holenderskie media: Ajax przetrwał szturm Legii, z Polaków trafił tylko Milik, cuda Cillessena

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Holenderskie media przyznają, że Ajax miał mnóstwo szczęścia w wygranym 1:0 pojedynku z Legią. Chwalą Arkadiusza Milika, ale za bohatera pojedynku uważają bramkarza Jaspera Cillessena.

1
/ 5
telegraaf.nl
telegraaf.nl

"Wymęczone zwycięstwo Ajaksu, podziękowania dla Milika i Cillessena" - pisze po czwartkowym pojedynku na Amsterdam Arena De Telegraaf, podkreślając, że Ajax nie odniósłby zwycięstwa, gdyby nie kapitalne interwencje Jaspera Cillessena w drugiej połowie rywalizacji.

"Legia Warszawa miała po zmianie stron kilka doskonałych okazji do wyrównania, tymczasem Ajax grał w tej części meczu dramatycznie i do Warszawy pojedzie z niewielką przewagą wyłącznie dzięki Cillessenowi" - dodają dziennikarze największego holenderskiego dziennika.

2
/ 5
ad.nl
ad.nl

"Z Polaków trafił tylko Milik. Jego rodacy z Legii Warszawa marnowali jedną świetną okazję za drugą" - można przeczytać w Algemeen Dagblad, który cytuje wypowiedź bohatera spotkania: - Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu niezła, ale druga to całkowita katastrofa i powinniśmy o niej jak najszybciej zapomnieć.

"Legia po stracie gola zaatakowała i pokazała, dlaczego jest liderem krajowych rozgrywek i finiszowała na pierwszym miejscu w tabeli grupy Ligi Europy. Ajax miał po przerwie niewiele do powiedzenia, a uratowały go jedynie trzy fantastyczne interwencje Cillessena" - dodają redaktorzy.

3
/ 5
vi.nl
vi.nl

"Wymęczone zwycięstwo Ajaksu dzięki Cillessenowi i Milikowi" - wybija piłkarski serwis z Holandii Voetbal International. "W drugiej połowie w ciągu pięciu sekund Cillessen wybronił strzały Orlando Sa i Guilherme, a kolejna próba Michała Żyry przeszła nad poprzeczką. Później bramkarz - najlepszy na boisku - interweniował jeszcze po uderzeniach Masłowskiego i dwukrotnie Sa" - relacjonuje.

- Miałem szczęście, że zaliczyłem tak wiele skutecznych interwencji. Musimy przeanalizować to spotkanie i w rewanżu w żadnym wypadku nie pozwolić, aby Legia miała równie dużo sytuacji. Nie potrafiliśmy kontrolować pojedynku, za tydzień musimy zagrać lepiej - dziennikarze cytują wypowiedź bohatera Cillessena.

4
/ 5
voetbalprimeur.nl
voetbalprimeur.nl

"Cillessen uratował Ajax cudownymi interwencjami po polskim golu" - komentuje Voetbal Primeur. "Można mówić o szczęściu, że Ajax uda się na mecz rewanżowy z małą zaliczką. Po obiecującej pierwszej połowie i trafieniu Milika, po zmianie stron jedynie mały cud pozwolił zachować Ajaksowi czyste konto i utrzymać prowadzenie" - pisze portal.

"Nie autor gola Milik, lecz Cillessen okazał się decydujący dla zwycięstwa gospodarzy. W pierwszej połowie był praktycznie niezatrudniany, ale po zmianie stron kiedy Legia nagle zaatakowała, musiał stanąć oko w oko z Orlando Sa, Guilherme oraz Michałem Żyrą" - relacjonuje Voetbal Primeur, który po końcowym gwizdku przeprowadził sondę wśród holenderskich fanów, pytając, czy Ajax awansuje do 1/8 finału. Kibice są optymistami i wyeliminowanie Legii prognozuje 76 procent osób.

5
/ 5
uefa.com
uefa.com

"Dzięki Cillessenowi Ajax przetrwał szturm Legii. Arkadiusz Milik strzelił kluczowego gola, ale to bramkarz Jasper Cillessen okazał się bohaterem amsterdamczyków, bowiem dzięki niemu frontalne ataki Legii w drugiej połowie nie przyniosły skutku" - można przeczytać w oficjalnym serwisie UEFA.

Zauważono, iż golkiper reprezentacji Holandii popisał się ośmioma skutecznymi interwencjami, a Wojskowi doznali drugiej z rzędu wyjazdowej porażki w Lidze Europy w 5. kolejce fazy grupowej ulegli belgijskiemu KSC Lokeren 0:1). Według przedstawionych statystyk gospodarze mieli 65 procent posiadania piłki i oddali siedem celnych uderzeń przy ośmiu próbach Legii.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)