Koszmar Lecha Poznań. Bardzo wysoki procent goli straconych po stałych fragmentach!
Defensywa Lecha Poznań w zeszłym sezonie była najlepszą z całej Ekstraklasy. Piętą achillesową są jednak stałe fragmenty gry, po których podopieczni Macieja Skorży tracą mnóstwo bramek.
W zeszłym sezonie Lech Poznań w Ekstraklasie stracił 33 gole, tyle samo co Legia Warszawa. Były to dwie najlepsze defensywy całej ligi. Obroną Kolejorza dyrygował Paulus Arajuuri, który złapał wysoką formę. Gdyby lechici potrafili zachować więcej koncentracji oraz wykazywali się dyscypliną w ustawieniu przy stałych fragmentach gry, to bilans straconych bramek byłby jeszcze bardziej okazały.
Rzuty rożne i rzuty wolne są prawdziwą zmorą drużyny prowadzonej przez Macieja Skorżę. Pod wodzą tego trenera Kolejorz stracił 47 bramek, z czego aż 18 po stałych fragmentach gry. To aż 38% wszystkich goli jakie rywale strzelali Lechowi! Taki bilans z pewnością chluby mistrzom Polski nie przynosi.
Bilans bramek traconych po stałych fragmentach gry pod wodzą Macieja Skorży:Liczba meczów ogólem | 43 |
Liczba meczów ze straconymi bramkami po SFG | 16 |
Bramki stracone ogółem | 47 |
Bramki stracone po stałych fragmentach gry | 18 |
Bramki stracone po rzutach rożnych | 12 |
Bramki stracone po rzutach wolnych | 5 |
Bramki stracone po rzutach karnych | 1 |
-
ogi30 Zgłoś komentarzLE to raczej nie ma szans na dobre wyniki.
-
tomek33 Zgłoś komentarzTych koszmarów w Lechu jest więcej. Wczoraj średniej klasy klub europejski obnażył braki i brak pokory działaczy klubu z Poznania! Z kim w składzie panie prezesie na Champions league?!
-
Lipowy Batonik Zgłoś komentarzwcale nie zagrali jakiegoś nadzwyczajnego spotkania więc tym bardziej jest to smutne.Przy dobrych wiatrach może jeszcze 'tylko' z około 10 lat poczekamy na awans polskiej drużyny do LM.
-
Kaboom Zgłoś komentarzRzuty rożne to największy zarzut do Skorży.