Emigranci: Strzelby wystrzeliły, ale selekcjoner ma problem

Robert Lewandowski (Bayern Monachium), Eugen Polanski (TSG 1899 Hoffenheim)

"Lewy" dość niespodziewanie zaczął sobotni mecz 2. kolejki Bundesligi z TSG 1899 Hoffenheim na ławce rezerwowych Bayernu. Niespodziewanie, ponieważ w trzech poprzednich meczach Bawarczyków zdobył dwie bramki i zaliczył dwie asysty. [ad=rectangle] Josep Guardiola sięgnął po kapitana reprezentacji Polski dopiero w 67. minucie gry przy stanie 1:1, a Lewandowski wykonał swoje zadanie, bo w doliczonym czasie gry zdobył dla Bayernu zwycięską bramkę. "Lewy" pewnym strzałem sfinalizował kapitalną akcję Douglasa Costy. W 74. minucie przed szansą na zdobycie gola dla Wieśniaków stanął Eugen Polanski, ale były reprezentant Polski nie potrafił wykorzystać "11" - po jego strzale piłka odbiła się od słupka bramki Bayernu.

Lewandowski rozegrał w sezonie 2015/2016 275 minut, co oznacza, że ma udział przy golu Bayernu średnio co 55 spędzonych na boisku minut.

Zobacz skrót meczu Hoffenheim - Bayern:

{"id":"","title":"","signature":""}

Źródło: TVP S.A.

Arkadiusz Milik (Ajax Amsterdam)

Rozstrzelał się też Arkadiusz Milik. W niedzielnym meczu 3. kolejki Eredivisie Ajax Amsterdam pokonał 2:0 NEC Nijmegen, a pierwszą bramkę dla wicemistrzów Holandii zdobył Polak. 21-latek na listę strzelców wpisał się w 48. minucie gry, gdy pokonał bramkarza NEC płaskim uderzeniem lewą nogą tuż sprzed linii pola karnego.

To drugie trafienie Milika w trzecim ligowym występie w sezonie 2015/2016. Licząc wszystkie rozgrywki, Polak strzelił już cztery gole w sześciu spotkaniach, a do tego ma na koncie też dwie asysty.

Dzięki zwycięstwu z NEC Ajax obronił pozycję lidera Eredivisie. Po trzech rozegranych meczach ekipa Frank de Boer ma na koncie komplet dziewięciu punktów i nie straciła jeszcze ani jednej bramki. To najlepszy start Ajaksu od sezonu 1995/1996.

Zobacz bramkę Arkadiusza Milika:

{"id":"","title":"","signature":""}

Źródło: TVP S.A.

Wojciech Szczęsny (AS Roma)

Kapitalny debiut w barwach Giallorossich zaliczył Wojciech Szczęsny. W meczu z Hellas Werona (1:1) bramkarz reprezentacji Polski co prawda nie zachował czystego konto, bo w 61. minucie gry pokonał go Bosko Janković , ale i tak Szczęsny otrzymał za swój występ bardzo wysokie noty, a "La Gazzetta dello Sport" uznała go najlepszym zawodnikiem Romy w tym spotkaniu.

Zobacz interwencje Wojciecha Szczęsnego:

A jak w miniony weekend spisali się inni reprezentanci Polski powołani przez Adama Nawałkę na wrześniowe mecze el. Euro 2016 z Niemcami i Gibraltarem? Niestety nie o wszystkich kadrowiczach mamy dobre wieści. Łukasza Piszczka zabrakło w kadrze Borussii Dortmund na mecz z FC Ingolstadt 04 z powodu kontuzji biodra, a poza "18" BVB znalazł się też w pełni zdrowy Jakub Błaszczykowski. Również Sławomir Peszko kolegów z 1.FC Koeln oglądał w weekend tylko z trybun.

Z kolei Maciej Rybus (Terek Grozny) i Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar) podczas meczów swoich drużyn nie podnieśli się z ławki. Natomiast Kamil Grosicki (Stade Rennes) i Kamil Wilczek (Carpi FC) weszli do gry dopiero jako zmiennicy. Dla tego drugiego występ przeciwko Sampdorii Genua (2:5) był debiutem w Serie A.

W komplecie w pełnym wymiarze czasowym wystąpili ya to Artur Boruc (AFC Bournemouth), Łukasz Fabiański (Swansea City) i Przemysław Tytoń (VfB Stuttgart). Również Paweł Olkowski (1.FC Koeln) i Kamil Glik (Torino FC) rozegrali po 90 minut. Dobrą informacją jest błyskawiczny powrót do zdrowia Grzegorza Krychowiaka (Sevilla FC), który pojawił się na boisku na inaugurację nowego sezonu La Liga. Polak znów wystąpił na środku obrony Sevilli. W pełnym wymiarze czasowym zagrał też Piotr Zieliński (Empoli FC).

Łukasz Szukała (Osmanlispor) swój mecz rozegra w poniedziałek, a Modena FC Thiago Cionka jeszcze nie rozpoczęła sezonu ligowego.

Bilans reprezentantów Polski w miniony weekend:

Adam Matuszczyk (Eintracht Brunszwik)

Swoją premierową bramkę dla Eintrachtu Brunszwik zdobył Adam Matuszczyk. 26-letni pomocnik wpisał się na listę strzelców w wyjazdowym meczu z Arminią Bielefeld (2:0). Polak trafił do siatki rywali strzałem sprzed pola karnego. To pierwsze zwycięstwo Eintrachtu w sezonie 2015/2016. Wcześniej zespół, w bramce którego stoi Rafał Gikiewicz, raz zremisował i doznał dwóch porażek.

Janusz Gol (Amkar Perm)

W sobotnim meczu 6. kolejki rosyjskiej ekstraklasy ze Spartakiem Moskwa (1:3) swoją drugą ligową bramkę w sezonie zdobył Janusz Gol z Amkara Perm. Polski pomocnik wpisał się na listę strzelców w 78. minucie gry, ratując honor swojej drużyny, która przegrywała ze stołeczną ekipą 0:3.

To druga bramka w szóstym występie Gola w sezonie 2015/2016. Premierowe trafienie zaliczył przed tygodniem w meczu z Anży Machaczkała (1:1).

Zobacz bramkę Janusza Gola:

Tomasz Kuszczak (Birmingham City)

The Blues z byłym reprezentantem Polski w składzie tylko zremisowali 1:1 z Derby County, ale Kuszczak wykonał w tym meczu interwencję, o której mówi cała piłkarska Anglia i nie tylko. W II połowie spotkania przy stanie 1:1 Polak w nieprawdopodobny sposób obronił uderzenie Adreasa Weimanna.

Odnotujmy, że w miniony weekend debiuty w nowych barwach zaliczyli Krzysztof Król (AEL Kallonis), Radosław Majewski (AS Veria) i Cezary Wilk (Real Saragossa). Pierwszy rozegrał 14 minut w meczu 1. kolejki greckiej ekstraklasy z Iraklisem Saloniki (0:1), a drugi wystąpił przez 73. minuty w spotkaniu tych samych rozgrywek z PAS Giannina (1:1). Z kolei Wilk rozegrał pełne 90 minut w spotkaniu 1. kolejki hiszpańskiej II ligi z CD Mirandes (1:1).