Wembley było francuskie
Futbol nie ugiął się przed terrorystami. Zaledwie kilka dni po masakrze w Paryżu, na stadionie Wembley reprezentacja Francji zagrała z Anglikami, ale nie wynik był najważniejszy. To futbol wygrał z terroryzmem.
Maciej Rowiński
L'Equipe: Dziękujemy
"Wembley zjednoczyło się z 'Les Blues'. Trybuny przez cały mecz były targane emocjami, ale ponad wszystko futbol pokazał swoją siłę. Już w drodze na stadion było słychać kibiców śpiewających Marsyliankę, ale to była tylko rozgrzewka przed tym, co miało dopiero nastąpić. 70 tysięcy najpierw uczciło pamięć ofiar minutą ciszy, a następnie Wembley zaśpiewało francuski hymn."
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
Pio Mat Zgłoś komentarzjak się nie ugiął, jak część meczy została odwołana : Holandia - Niemcy i Hiszpania - Belgia...