W tym artykule dowiesz się o:
Co byłoby, gdyby Robert Lewandowski trafił do Hiszpanii. W którym klubie widziałbyś go?
Marek Wawrzynowski: Real Madryt
Dziś są tylko dwie drużyny na świecie, które klasą dorównują Bayernowi Monachium. To Barcelona i Real. W tej pierwszej cała trójka ofensywna jest właściwie skompletowana, w Realu może dojść do przetasowań. Sporo mówi się o możliwym odejściu Cristiano Ronaldo, który po sezonie miałby zastąpić Zlatana Ibrahimovicia i jeszcze podnieść prestiż PSG. Jeśli Karim Benzema zostanie ostatecznie uznany winnym udziału szantażu Matthieu Valbueny, Real będzie chciał się go pozbyć. A to oznacza nową erę w zespole Królewskich. Ale tylko przy założeniu zdjęcia zakazu transferowego. A nowa era to czas nowych gwiazd. Oczywiście ryzykowne, ale dziś Lewandowski jest najlepszą "9" na świecie, więc byłaby to szansa. I marketingowy skok.
Mateusz Skwierawski: Real Madryt
W zasadzie w Barcelonie też bym go widział, jednak tam Robert byłby co najwyżej równy Neymarowi czy Luisowi Suarezowi. O Messim nie wspominam, bo to jednak zawodnik, przynajmniej na razie, poziomem nieuchwytny dla innych. A w Realu to Lewandowski byłby gwiazdą, rozdawałby karty. Cristiano Ronaldo, choć zaprzecza i nie chce, to małymi kroczkami przesuwa się w bok. Od reszty graczy Lewandowski na pewno nie może czuć się słabszy. Po tym, co osiągnął w Niemczech, jak ważny stał się w Monachium, tylko dwa kluby będą dla niego krokiem do przodu: Real i Barcelona. A, że nasz napastnik woli Madryt...
Mateusz Święcicki: Real Madryt
Tylko Real Madryt, który zapewnia nieśmiertelność. Gra w nim to absolutny top, Himalaje. To największy i najsłynniejszy klub na świecie. Poza tym w Realu jest dziś miejsce dla Lewandowskiego, a w Barcelonie go nie ma. To idealny, najlepszy kierunek dla Roberta bez podziału na ligi.
Bartosz Zimkowski: Real Madryt
Nie będę oryginalny, jak powiem, że Lewandowski idealnie pasowałby do Realu. Reprezentant Polski to nie tylko wybitny piłkarz, ale i świetny "produkt" marketingowy, a nie od dzisiaj wiadomo, że Real również bardzo mocno patrzy na to. Nie bez kozery po raz jedenasty z rzędu został najbogatszym klubem świata. Lewandowski przyniósłby zysk na boisku oraz poza nim.
Pełnosprawni: przygotowania do igrzysk paraolimpijskich ruszyły pełną parą Edytuj Utwórz newsa
{"id":"","title":"","signature":""}
Źródło: TVP S.A.
Co byłoby, gdyby Robert Lewandowski trafił do Anglii. W którym klubie widziałbyś go?
Marek Wawrzynowski: Manchester United
Czerwone Diabły potrzebują zawodnika ze światowego topu. Lewandowski mógłby zyskać, stać się największym hitem transferowym na Wyspach. I jednocześnie dać United nowy impuls. Na dziś byłby tam zawodnikiem o zdecydowaniem największej klasie piłkarskiej, tym bardziej że Bastian Schweinsteiger nie spełnia nadziei i raczej to się już nie zmieni. Wokół Polaka mogłaby być więc budowana nowa drużyna a on sam stałby się marketingowym celem numer 1 dla wielkich firm. Tyle tylko, że United to klub dziś wyraźnie słabszy niż Bayern, więc dla polskiego snajpera byłaby to degradacja.
Mateusz Skwierawski: Manchester City/Manchester United
Gdyby trenerem Chelsea był Jose Mourinho, wskazałbym na ten klub. Portugalczyk pozwoliłby poznać Lewandowskiemu kolejny stopień wtajemniczenia, wyciągnąłby z niego rezerwy, których Robert sam nie jest jeszcze świadomy. W Bayernie zrobił to już Pep Guardiola. Mourinho wycisnąłby z niego jeszcze więcej. Może kiedyś, w innej drużynie? Niemniej oprócz Chelsea, Lewy pasowałby moim zdaniem do Arsenalu. Kombinacyjna, krótka techniczna gra i na wykończeniu on - killer. Na pewno szybko zgrałby się z kreatywnym Ozilem, czy szybkim i przebojowym Walcottem. Wydaje mi się jednak, że Arsenal jest dziś za małym klubem dla Roberta. Dla niego ważny jest nie tylko poziom sportowy, ale take prestiż. Dlatego wybierałby pewnie spośród dwóch drużyn z Manchesteru.
Mateusz Święcicki: Manchester United
Parszywy czas w klubie się skończy zapewne wraz ze zwolnieniem Louisa van Gaala i prawdopodobnym zatrudnieniem Jose Mourinho. Portugalczyk uwielbia "Lewego", chciał go ściągnąć do Chelsea i na pewno będzie próbował zrobić to samo, jeżeli przejmie stery w United. Poza tym gra na Old Trafford to coś absolutnie wyjątkowego, żaden angielski klub nie może równać się w historii do Manchesteru.
Bartosz Zimkowski: Arsenal
"Lewy" najmniej pasowałby do Manchesteru City. Tu pewny plac gry ma Sergio Aguero i raczej nic tego nie zmieni. W Chelsea nie do końca jest po drodze z Diego Costą i Lewandowski mógłby tam być czołową postacią. Ale tak naprawdę wybierałbym pomiędzy Arsenalem a Manchesterem United. W Czerwonych Diabłach brakuje typowej "dziewiątki", ponieważ Wayne Rooney zdecydowanie woli grać tuż za napastnikiem. Z kolei Arsenal ma Oliviera Girouda, który jednak nie jest ulubieńcem Arsene'a Wengera. Na początku sezonu przez wiele tygodni siedział na ławce rezerwowych, a gdy Arsenal grał z Chelsea, to po czerwonej kartce Francuz zdjął właśnie swojego rodaka.
Co byłoby, gdyby Robert Lewandowski trafił do Włoch. W którym klubie widziałbyś go?
Marek Wawrzynowski: Juventus Turyn/AS Roma
Tak naprawdę nie widzę dziś drużyny we Włoszech, która byłaby wystarczająco dobra dla zawodnika klasy Lewandowskiego. Może Juventus Turyn, gdzie mógłby grać przez Paolo Dybalą zamiast Mario Mandzukicia lub Alvaro Moraty, którzy wydają się być zawodnikami o klasę gorszymi od Polaka. Lewandowski z Argentyńczykiem mającym polskie korzenie - to mógłby być pasjonujący atak. Poza tym wszystkie czołowe drużyny posiadają dobrych i bramkostrzelnych środkowych napastników. Poza Romą, gdzie jest bardzo dobra linia ofensywna, ale środkowy napastnik, Edin Dzeko ma skuteczność zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Mateusz Skwierawski: Juventus Turyn
Skoro gwiazdą w tym klubie był Arturo Vidal, dziś rezerwowy w Bayernie, to nie chcę myśleć, co w Italii wyprawiałby Robert. Moim zdaniem Lewandowski przerasta jednak poziom ligi włoskiej o kilka długości. Nie znalazłby tam zespołu, który pozwoliłby mu się rozwinąć na taką skalę, na jaką by chciał. Czyli przejść do historii, stać się legendą. Serie A odpada, ale Juventus, wydaje się jedynym słusznym wyborem z tej ligi.
Mateusz Święcicki: Juventus Turyn
Cała reszta nie jest godnym miejscem dla Polaka. Juve to hegemon, czołowy klub na świecie, perfekcyjnie ułożony, znakomicie zarządzany. Lewandowski, Pogba, Dybala. Perfekcyjne trio.
Bartosz Zimkowski: Juventus Turyn
Tylko tam mógłby Lewandowski walczyć w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Inne zespoły zupełnie mu tego nie gwarantują. Póki co "Lewy" jest za dobry na Serie A, męczyłby się w niej, jak tygrys zamknięty w klatce. Kiedyś w rozgrywkach europejskich dzieliły i rządziły zespoły z Mediolanu, dzisiaj to tylko wspomnienie.