LM: Barcelona głównym faworytem, który dwumecz 1/8 finału najciekawszy? - typy WP SportoweFakty

Kto wygra Ligę Mistrzów? Który dwumecz 1/8 finału dostarczy najwięcej emocji? W pierwszej kwestii przedstawiciele naszej redakcji byli dość zgodni, ale wybór najbardziej ekscytującego starcia początku fazy pucharowej tak prosty już nie był.

 Redakcja
Redakcja

1. Który dwumecz 1/8 finału zapowiada się najciekawiej?

Michał Kołodziejczyk - redaktor naczelny WP SportoweFakty: Juventus - Bayern. Klub z Turynu ciuła punkty powoli, Bayern z rozmachem, ale obie drużyny prowadzą w swoich ligach. Warto pamiętać, że to Juventus, a nie Bayern w poprzednim sezonie grał w finale Ligi Mistrzów i ma wielkie doświadczenie. Teraz Pep Guardiola żegna się z Monachium. Ciekawe w jakim stylu.

Marek Wawrzynowski: Arsenal - Barcelona. Zespół Wengera w końcu jest w fantastycznej formie. Bardzo interesuje mnie jak zagrają Alexis Sanchez i Mesut Oezil, którzy chcą udowodnić, że są w stanie grać z zespołami z wielkiej trójki. Zwłaszcza Sanchez, były zawodnik Barcelony. Z drugiej strony boję się, że starcie Pera Mertesackera z trójką Neymar, Messi, Suarez może się zakończyć totalną kompromitacją Niemca.

Szymon Mierzyński: PSG - Chelsea. Ciekawych starć jest więcej, ale to powinno być najbardziej zacięte i wyrównane. Dwa poprzednie dwumecze tych ekip zwiastują zresztą duże emocje. Mistrz Francji może żałować, że nie grał z The Blues dwa lub trzy miesiące temu. Wtedy byłby wyraźnym faworytem, dziś sytuacja jest już zupełnie inna. Chelsea odzyskała siły, kluczowi piłkarze wrócili do formy i miejsce w tabeli Premier League przestaje mieć znaczenie. Z dużym zainteresowaniem obejrzę też pojedynki Arsenalu z Barceloną, ale trudno mi mimo wszystko uwierzyć, że Kanonierzy mogą temu rywalowi poważniej zagrozić.

Jacek Stańczyk: Juventus - Bayern. Nie mam żadnych wątpliwości. Z jednej strony lider Serie A, drużyna, która w różnych rozgrywkach wygrała trzynaście kolejnych meczów, włoska maszyna, robiąca prawdziwe "italian job". A z drugiej strony nasz Robert Lewandowski, od którego goli monachijski klub jest uzależniony. To będzie też pojedynek snajperów. Polak vs Argentyńczyk z polskimi korzeniami, czyli Lewandowski kontra Paulo Dybala. Gdzieś już widziałem informację, że piłkarz Juventusu mógłby zastąpić naszego kapitana w Bayernie.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy FC Barcelona po raz drugi z rzędu wygra Ligę Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)