Ekstraklasowi Marco Polo - Nemanja Nikolić nie będzie pierwszy
Nemanja Nikolić może zostać najdroższym piłkarzem w historii Ekstraklasy, ale wcale nie będzie pierwszym, który przeniósł się z polskiej ligi do Chin. Kto przecierał szlak bramkostrzelnemu Węgrowi?
Legia Warszawa już raz straciła swojego najlepszego zawodnika na rzecz chińskiego klubu. Dokładnie rok temu Hebei China Fortune wykupiło z Łazienkowskiej 3 Miroslava Radovicia. Co ciekawe, Serb opuścił Legię, choć ledwie trzy miesiące wcześniej związał się z nią nowym, mającym obowiązywać do końca sezonu 2017/2018 kontraktem. Stołeczny klub zarobił na 31-letnim wówczas Radoviciu ok. 1,5 mln euro, a on sam mógł liczyć w Chinach na olbrzymią gażę.
- Niewiarygodnie korzystna oferta z Chin pozwoli mu zabezpieczyć przyszłość najbliższych - to właśnie to zdecydowało, że na prośbę zawodnika zgodziliśmy się na ten transfer, po wcześniejszym zabezpieczeniu interesów Legii. Jest to zgodne z naszą filozofią, aby w przypadku pojawienia się ofert, które kilkukrotnie przewyższają rynkową wartość naszych zawodników oraz są dla nich wyjątkowo korzystne, nie blokować im możliwości odejścia, o ile interes klubu jest zabezpieczony - mówił wówczas prezes Legii, Bogusław Leśnodorski.
Radović Chin nie podbił. Kilka tygodni po przyjeździe do Państwa Środka doznał poważnej kontuzji barku i jego przygoda z Hebei China Fortune zakończyła się na pięciu występach. Kilka tygodni temu rozstał się z klubem i związał się z Olimpiją Lublana.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: popis Messiego na treningu-
Krzysiek Michal Zgłoś komentarzOby został sprzedany bo to słaby zawodnik na LE pokazał to w tej edycji dno do kwadratu !!! tylko w słabej ekstraklasie sie wyroznia ale bramkami bo technika i sprint tragiczny !