Największe gwiazdy Serbii - ich Polacy muszą się obawiać

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nemanja Matić, Branislav Ivanović czy Aleksandar Kolarov - to reprezentanci Serbii, na których w środę Polacy muszą zwrócić szczególną uwagę. To zawodnicy grający na co dzień w najsilniejszych klubach Premier League.

1
/ 5

W poprzednim sezonie był jednym z najlepszych pomocników w Premier League. Odbierał, podawał, strzelał gole, a Chelsea sięgnęła po mistrzostwo Anglii. Dla Jose Mourinho był nie do zastąpienia na środku pomocy. W tym gra już dużo gorzej, ale zupełnie jak cała londyńska drużyna.

To jednak wciąż świetny zawodnik mający bardzo dużo atutów. Kapitalnie potrafi odebrać piłkę, a także ją rozgrywać. Dysponuje również silnym strzałem z dystansu. Jest też dwukrotnym mistrzem Anglii, a The Blues zapłacili za niego aż 25 milionów euro.

2
/ 5

Kolejny gracz Serbii, który gra w barwach Chelsea i od wielu lat jest nie do zastąpienia na prawej stronie defensywy. Ivanovicia Jose Mourinho ściągnął na Stamford Bridge już osiem lat temu, a ten przez kolejne sezony nie oddał miejsca na boku obrony.

Jest niezwykle silny i trudny do przejścia. Potrafi się włączyć do akcji ofensywnej i dobrze dośrodkować w pole karne. Groźny przy stałych fragmentach gry - jak dotychczas strzelił w Premier League 21 bramek. Jest kapitanem reprezentacji Serbii.

Zobacz wideo: #dziejesienazywo: "Brak Jakuba Błaszczykowskiego w kadrze byłby nieludzki"

3
/ 5

Piłkarz, który nie uśmiecha się nawet po strzelonej bramce. Kolarov dysponuje jednym z najsilniejszych strzałów w całej Premier League. Bardzo ofensywnie grający lewy obrońca i zdobył także wiele bramek z rzutów wolnych. Od blisko sześciu lat występuje w Manchesterze City.

To także niezwykle doświadczony reprezentant Serbii. W kadrze wystąpił już 59 razy i strzelił dziewięć goli.

4
/ 5

Czwarty gracz w naszym zestawieniu, który na co dzień występuje w Premier League. To jeden z najbardziej twardo grających napastników w lidze angielskiej. W pierwszych dwóch meczach trafiał do notesu sędziego za brutalne wejścia. Ci karali go żółtymi kartkami, ale miarka przebrała się pod koniec sierpnia, gdy już w 16. minucie wyleciał z boiska.

21-latek szybko jednak uspokoił się i przez kolejne miesiące tylko dwa razy został napominamy żółtymi kartkami - w tym w ostatni weekend, kiedy po strzeleniu bramki zdjął koszulkę.

Mitrović kosztował aż 14,5 miliona funtów, gdy przechodził z Anderlechtu Bruksela i świetnie gra tyłem do bramki oraz głową. Mierzy blisko 190 centymetrów i jest niezwykle trudny do upilnowania.

5
/ 5

Jedyny zawodnik, który nie gra w Premier League. Ljajić od sześciu lat występuje we włoskiej Serie A. Zaczynał we Fiorentinie skąd przeniósł się do AS Romy i do końca obecnego sezonu jest wypożyczony do Interu Mediolan.

Najczęściej występuje jako lewy pomocnik bądź napastnik, ale w tym sezonie jego liczby nie są imponujące. Ledwie trzy gole w lidze nie robią wrażenia. W Serie A, mimo iż ma dopiero 24 lata, zagrał już ponad 150 razy i zdobył 32 bramki.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
rbk17
23.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Uważać w meczu towarzyskim?