Hiszpańskie media: Real Madryt pożarty przez wilka w owczej skórze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mało kto spodziewał się, że Real Madryt przegra 0:2 na terenie VfL Wolsfburg. Dziennikarze w Hiszpanii nie kryją zaskoczenia i podkreślają jak trudne zadanie czeka Królewskich w rewanżu.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 7

Real Madryt legitymuje się marnymi statystykami na terenie Niemiec, co nie zmienia faktu, że jechał do Wolfsburga z łatką faworyta. Dopiero 8. drużyna w tabeli Bundesligi nie była na papierze przeciwnikiem, który może zaszkodzić jednemu z faworytów do wygrania Ligi Mistrzów. Stało się inaczej i na półmetku dwumeczu VfL prowadzi 2:0.

Gole dla wicemistrza Niemiec zdobyli Ricardo Rodriguez w 18. minucie oraz Maximilian Arnold w 24. Real nie ma dużo czasu na przeanalizowanie porażki, ponieważ do rewanżu w Madrycie dojdzie za niespełna tydzień. Jak relacjonują media mecz w Wolfsburgu?

2
/ 7
marca.com
marca.com

"Wizyta Realu w Niemczech była fatalna i sprawia, że jest jedną nogą poza Ligą Mistrzów" - relacjonuje Marca. "Apetyt Wilków był nie do nasycenia. Po golach Rodrigueza i Arnolda Real może uratować się tylko w rewanżu. Wilki wyszły z ukrycia w odpowiednim czasie w najbardziej nieoczekiwanym miejscu. Ścigały myśliwego i jedyny pozytyw dla tego ostatniego jest taki, że może wyjść z pojedynku żywy na Bernabeu".

3
/ 7
as.com
as.com

"W obronie Realu Madryt zapanował bałagan, a 10 minut, podczas których stracił dwa gole, były minutami grozy. Królewscy popełnili poważne błędy w obronie. Karim Benzema nie wykorzystał dwóch sytuacji, a na dodatek doznał kontuzji. Poziom trudności dwumeczu stał się nieoczekiwanie wysoki" - opisuje dziennik AS.

4
/ 7
elprogreso.galiciae.com
elprogreso.galiciae.com

El Progreso opisuje barwnie, że jedynymi, którzy nie uznawali Realu Madryt za faworyta byli piłkarze VfL Wolfsburg.

"Wolfsburg sprawił niespodziankę w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Dołożył wszelkich starań, żeby pokonać 2:0 Real Madryt. Potrafił reagować na sytuację i wykorzystać słabość przeciwnika w obronie. Real przeżył czarną noc w niemieckim mieście. Tylko początek meczu był zgodny z przewidywaniami, a madrytczycy utrzymywali się długo w posiadaniu piłki. Wolfsburg dochodził do głosu stopniowo".

5
/ 7
realmadrit.com
realmadrit.com

"Real Madryt zagra o przepustkę do półfinału Ligi Mistrzów we wtorek na własnym stadionie" - zapowiada realmadrit.com

"Real nie miał szczęścia w Niemczech, gdzie przegrał z VfL Wolfsburg. Zwycięzca strzelił dwie bramki w zaledwie siedem minut i był w stanie utrzymać swoją przewagę. W rewanżu Real musi potwierdzić to, co pokazywał w swojej historii, że na Bernabeu potrafi wykonywać zadania, który wydają się trudne".

6
/ 7
sport.es
sport.es

Portal sport.es pisze o chorobie Realu Madryt i jego silniku, który zaciął się w najgorszym momencie sezonu.

"Porażka w Wolfsburgu była niespodziewana i teraz Real będzie musiał odrabiać stratę, jeżeli chce utrzymać się w Lidze Mistrzów. Drużyna Zinedine'a Zidane'a nie zdała egzaminu w Niemczech. Choć posiadała dłużej piłkę, to miała mniej argumentów w ofensywie. Wolfsburg oddał jej piłkę, a goście nie wiedzieli co z nią zrobić. Nie wystarczyło już czekać aż mechanizm Realu zazębi się jak w niedawnym meczu z FC Barcelona".

7
/ 7
larazon.es
larazon.es

La Razon opisuje wprost już w tytule: "Najlepszy Wolfsburg zaskoczył najgorszy Real".

"Szansę, by przywrócić Real do gry miał Bale, którego strzał głowę powędrował obok bramki Wolfsburga. Drużyna próbowała nieustannie konstruować ataki, ale bez powodzenia. Posiadanie piłki nie przekładało się na akcje podbramkowe. W 73. minucie Cristiano Ronaldo miał czystą pozycję, ale nie pokonał Benaglio".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)