Barcelona, Atletico czy Real? Która z ekip ma najłatwiejszy terminarz?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Będą jeszcze wielkie emocje w hiszpańskiej Primera Division! "Duma Katalonii" straciła 8 punktów w 3 kolejkach i kwestia mistrzostwa pozostaje otwarta. Sprawdź, jakie mecze czekają jeszcze przed Barceloną, Atletico i Realem.

1
/ 4

Jeszcze w połowie marca wydawało się, że FC Barcelona ma mistrzostwo Hiszpanii w garści. Podopieczni Luisa Enrique znajdowali się w rewelacyjnej formie, mieli passę blisko 40 meczów bez porażki i pędzili po drugą z rzędu potrójną koronę. Po 29. kolejkach "Duma Katalonii" miała 8 punktów przewagi nad Atletico Madryt i aż 12 nad Realem Madryt. Szanse stołecznych ekip na tytuł określano w hiszpańskiej prasie jako "matematyczne".

Po trzech seriach spotkań wszystko zmieniło się jak w kalejdoskopie. FC Barcelona w meczach z Villarreal, Realem Madryt i Realem Sociedad zdobyła tylko oczko. To najgorsza seria klubu pod wodzą trenera Enrique. W tym samym okresie Atletico zgarnęło 6 punktów, a gracze Zinedine'a Zidane'a zgromadzili na swoim koncie komplet.

Wielka przewaga Barcy stopniała do 3 punktów nad "Los Colchoneros" i 4 nad "Królewskimi". Do końca sezonu pozostało jeszcze 6 kolejek. Sprawdź, która z ekip ma najlepszy terminarz na koniec rozgrywek!

2
/ 4

FC Barcelona - 76 punktów

W przypadku równej liczby punktów o wyższym miejscu na końcu sezonu w Hiszpanii decydują bezpośrednie mecze. FC Barcelona ma korzystny bilans z oboma madryckimi zespołami. Z Atletico 2-krotnie wygrała 2:1, z kolei Real pokonała w listopadzie 4:0, by w rewanżu przegrać 1:2. Tym samym stołeczne zespoły na koniec rozgrywek muszą zgromadzić minimum punkt więcej od "Dumy Katalonii".

Barcelonie do końcowego triumfu bez oglądania się na rywali wystarczy 15 oczek, a więc 5 zwycięstw w 6 ostatnich kolejkach. Co ciekawe, zespół z Camp Nou nie spotka się z żadnym z zespołów z obecnej pierwszej dziesiątki tabeli.

Za tydzień do stolicy Katalonii przyjeżdża nieobliczalna Valencia, która niedawno zwolniła kolejnego trenera. W przedostatniej serii spotkań Barcę czekają gorące derby miasta z Espanyolem (również na Camp Nou). Ponadto podopiecznych Enrique czekają konfrontacje z zespołami walczącymi o utrzymanie - Sportingiem Gijon i Betisem u siebie oraz z Granadą na wyjeździe. Deportivo La Coruna (wyjazd) ma dość bezpieczną przewagę nad strefą spadkową.   Terminarz Barcelony:

FC Barcelona - Valencia Deportivo La Coruna - FC Barcelona FC Barcelona - Sporting Gijon Real Betis - FC Barcelona FC Barcelona - Espanyol Barcelona Granada - FC Barcelona

Terminarz Atletico i Realu na kolejnych stronach.

3
/ 4

Atletico Madryt - 73 punkty

Podopieczni Diego Simeone mogą sobie pluć w brodę. W ramach 29. kolejki do 79 minuty prowadzili ze Sportingiem Gijon 1:0, odpuścili sobie końcówkę i ostatecznie przegrali 1:2. Gdyby nie ten feralny mecz, mieliby na koncie tyle samo punktów co aktualny lider.

Atletico przegrało 2 mecze z Barceloną, ale ma lepszy bilans bezpośrednich starć z Realem Madryt (remis 1:1 i wygrana 1:0). "Los Colchoneros" 4 z 6 meczów zagrają na Vicente Calderon, a najtrudniejsze zadanie czeka ich w ramach 34. kolejki. Mistrzowie z 2014 roku wybiorą się na stadion San Mames, gdzie zmierzą się z Athletic Bilbao. Ponadto na koniec sezonu przyjmą inną ekipę walczącą o Ligę Europy - Celtę Vigo. Oprócz samych zwycięstw potrzebują aż 2 potknięć Barcelony (wystarczą 2 remisy).

Zobacz wideo: Zobacz skrót z meczu Real Madryt - SD Eibar 4:0 [ZDJĘCIA ELEVEN]

Atletico zagra również z ekipami walczącymi o utrzymanie - Granadą i Rayo Vallecano u siebie oraz na wyjeździe z Levante. Malaga (dom) powinna uplasować się w środku tabeli.

Terminarz Atletico Madryt:

Atletico Madryt - Granada Athletic Bilbao - Atletico Madryt Atletico Madryt - Malaga Atletico Madryt - Rayo Vallecano Levante - Atletico Madryt Atletico Madryt - Celta Vigo

Terminarz Realu na ostatniej stronie.

4
/ 4

Real Madryt - 72 punkty

Na minimum jedną porażkę i jeden remis Barcelony, a także potknięcie Atletico wciąż liczy Real Madryt. "Królewscy" punktowo są w najgorszej sytuacji, a dodatkowo mają najtrudniejszy terminarz.

Aktualni wicemistrzowie kraju aż 4 mecze zagrają na wyjazdach, gdzie radzą sobie znacznie gorzej aniżeli na Santiago Bernabeu. Zmierzą się z walczącymi o pozostanie Getafe i Rayo Vallecano, a także znajdującymi się w bezpiecznej strefie Realem Sociedad (wygrali z Barceloną w sobotę) i Deportivo La Coruna.

Ponadto gracze Zinedine'a Zidane'a w 34. kolejce przyjmują czwarty Villarreal, a w przedostatniej serii spotkań na Santiago Bernabeu przyjedzie Valencia.

Terminarz Realu Madryt:

Getafe - Real Madryt Real Madryt - Villarreal Rayo Vallecano - Real Madryt Real Sociedad - Real Madryt Real Madryt - Valencia Deportivo La Coruna - Real Madryt

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
Fazik
10.04.2016
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
po odpadnieciu z LM od nastepnego weekendu Barca zajmie sie tylko La Liga w ktorej ma teoretycznie latwiejsze mecze od zespolow z Madrytu...  
Badger
10.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mistrzostwo zdobedzie ekipa ktora najmniej straci ;)jesli Barca sie nie otrzesie to cienko to widac;(taka przewage miec i teraz taka lipa:(