W tym artykule dowiesz się o:
Łukasz Budziłek (Chojniczanka Chojnice, 1*) - pojedynek z Pogonią Siedlce był dla Chojniczanki przetarciem przed meczem w Pucharze Polski z Wisłą Kraków. Niewiele brakowało, a drużyna Macieja Bartoszka straciłaby punkty. Pomógł jej Budziłek, który jest w wysokiej formie po przyjściu do klubu z ulicy Mickiewicza. Tym razem zatrzymał między innymi uderzenie Wrzesińskiego.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Łukasz Pielorz (GKS Katowice, 1) - pomógł drużynie zdobyć gola w meczu ze Stalą Mielec. Po wrzucie Pielorza z autu główkował celnie Grzegorz Goncerz. GKS Katowice zachował czyste konto, choć szczególnie po przerwie, musiał uważać na ataki beniaminka. Pielorz kilkakrotnie pokazał się w ofensywie.
Bartosz Kwiecień (Chrobry Głogów, 2) - obrońca wypożyczony z Korony Kielce zdobył gola w doliczonym czasie meczu z Sandecją Nowy Sącz, a wcześniej dzielnie odpierał ataki przeciwnika. Zła wiadomość dla Chrobrego jest taka, że złapał czwartą żółtą kartkę i będzie pauzować.
Mateusz Pielach (Wisła Puławy, 1) - pewny punkt bloku obronnego beniaminka w starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wygrał liczne pojedynki w powietrzu, kilkakrotnie zahamował atak faworyta. Wisła wywiozła spod Klimczoka wartościowy remis.
Jakub Serafin (Drutex-Bytovia Bytów, 1) – etatowy młodzieżowiec w zespole Tomasza Kafarskiego oglądał z boku mecz Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław. Wrócił do składu z nowymi siłami i zdobył gola w spotkaniu z MKS Kluczbork. Serafin sfinalizował strzałem dośrodkowanie Omara Monterde.
Patryk Kun (Stomil Olsztyn, 1) - spisał się świetnie w konfrontacji z GKS Tychy. Kun był aktywny od początku, a rywale nie mogli znaleźć sposobu na jego akcje. W 20. minucie otworzył wynik, następnie miał świetną sytuację podbramkową, a w końcówce pomógł w zdobyciu bramek Rafałowi Kujawie.
Mariusz Rybicki (Miedź Legnica, 1) - wrócił na zaplecze Lotto Ekstraklasy i rozwija skrzydła. Gra Rybickiego w meczu ze Zniczem Pruszków mogła podobać się. Przez godzinę nękał obrońców i był blisko zmiany bezbramkowego wyniku. Techniczny strzał piłkarza Miedzi ominął bramkę Piotra Misztala.
Tsubasa Nishi (Stomil Olsztyn, 2) - w tym sezonie Japończyk gra dobrze i jest wykorzystywany przez partnerów z korzyścią dla Stomilu. W 53. minucie meczu z GKS Tychy poprawił się po pudle z pierwszej połowy i zdobył gola, a w końcówce wywalczył rzut karny. Nishi ma ostatnio godne zauważenia statystyki.
Marcin Kaczmarek (Olimpia Grudziądz, 2) - drużyna Kaczmarka zdobyła pięć goli na stadionie lidera Zagłębia Sosnowiec. Doświadczony pomocnik popisał się dubletem i był pierwszoplanową postacią w ofensywie Olimpii. Po 10. kolejce Kaczmarek jest w czołówce klasyfikacji strzelców.
Grzegorz Goncerz (GKS Katowice, 2) - dzięki bramce w meczu ze Stalą Mielec jest najlepszym strzelcem swojego zespołu. Goncerz otworzył wynik w 3. minucie po wrzucie z autu Pielorza. Miał jeszcze jedną szansę na podwyższenie prowadzenia. Choć jej nie wykorzystał i tak kibice mogą być zadowoleni z powrotu napastnika do formy.
Rafał Kujawa (Stomil Olsztyn, 2) - końcówka meczu z GKS Tychy należała do byłego napastnika GKS Katowice, a obecnie Stomilu. Kujawa wyśrubował wynik do efektownego 4:0. Najpierw skorzystał z podania Patryka Kuna, a na koniec spożytkował rzut karny. Napastnik z Olsztyna wspina się w rankingu strzelców.