W tym artykule dowiesz się o:
Robert Snodgrass (Szkocja)
Jak na razie jest dość niespodziewanym liderem. Ma trzy gole na koncie i przewodzi w klasyfikacji. Wszystkie strzelił przeciwko Malcie (5:1). Jednak nie tylko świetnie idzie mu w reprezentacji Szkocji na progu nowego sezonu, ale i w Premier League jest bardzo ważnym ogniwem Hull City. Dla Tygrysów zdobył cztery bramki z czego trzy w samej lidze. Czy 29-latek powalczy o koronę króla strzelców? Trudno przypuszczać, żeby utrzymał taką dyspozycję. Przez większość kariery tułał się po klubach The Championship, a w najwyższej klasie rozgrywkowej zagrał tylko 75 spotkań (15 goli).
Gareth Bale (Walia)
Gareth Bale to największa gwiazda reprezentacji Walii i niezwykle ważny piłkarz dla tego zespołu. W eliminacjach do Euro 2016 zdobył siedem bramek i zaliczył dwie asysty, podczas gdy cała drużyna strzeliła 11 goli - to aż 82-proc. wkład w zdobycz bramkową Walijczyków. Na mistrzostwach Europy strzelił bramkę w pierwszym, drugim i trzecim grupowym spotkaniu, a w 1/8 finału popisał się asystą. Wygrał aż 23 pojedynki z przeciwnikami. Dysponuje ogromną szybkością, efektownym dryblingiem, a także precyzyjnym, mocnym strzałem z dystansu. Gareth Bale udanie rozpoczął el. MŚ 2018. W spotkaniu z Mołdawią strzelił dwa gole. Teraz przed Walijczykami mecze z Austrią i Gruzją.
Diego Costa, Alvaro Morata, David Silva (Hiszpania)
Wszyscy ci zawodnicy mają po dwie bramki na koncie i zdobyli je przeciwko Liechtensteinowi. Davis Silva z pewnością nie będzie liczył się w walce o końcowy triumf - on na boisku ma inne zadania niż strzelanie bramek. Jednak Costa i Morata mogą wymieniać się w ataku Hiszpanów. Dla tego pierwszego gole przeciwko Liechtensteinowi były dopiero numerem dwa i trzy w kadrze narodowej.
Romelu Lukaku (Belgia)
To piłkarz bardzo nieobliczalny. Potrafi w 11 minut strzelić hat-tricka w Premier League, a później zniknąć z pola widzenia. Jednak Lukaku jak na swój wiek jest niezwykle uniwersalny. Kapitalnie gra głową, strzela bramki zza pola karnego, a ostatnio dołożył nawet trafienie z rzutu wolnego.
Thomas Mueller (Niemcy)
Gwiazdor reprezentacji Niemiec, której brakuje killera na pozycji numer dziewięć. Dlatego rolę tę musi przejmować Mueller. Zawodnik Bayernu Monachium po fatalnym Euro 2016 chce pokazać się z jak najlepszej strony, a w swojej karierze zagrał w jedenastu spotkaniach eliminacji do mistrzostw świata. Strzelił w nich sześć bramek i dorzucił aż siedem asyst.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: Legią nie można zarządzać jak fabryką gwoździ
Robert Lewandowski (Polska)
Król strzelców el. Euro 2016. Już samo to świadczy o tym, że trzeba się z nim liczyć także i eliminacjach do mistrzostw świata w strefie europejskiej. To w końcu jeden z najlepszych napastników świata, piłkarz Bayernu Monachium. "Lewy" ma na swoim koncie już jednego gola, którego zdobył z rzutu karnego w meczu z Kazachstanem. Co prawda po znakomitym początku sezonu zaciął się i nie strzelił bramki już od 437 minut, ale wszyscy liczymy na to, że kapitan Biało-Czerwonych przełamie się w meczach z Danią i Armenią.
Antoine Griezmann (Francja)
Król strzelców, zwycięzca klasyfikacji kanadyjskiej i gracz turnieju wg ekspertów UEFA na czele z sir Aleksem Fergusonem. Piłkarz Atletico Madryt na Euro 2016 pokazał wielką klasę. W siedmiu występach strzelił sześć goli i zaliczył dwie asysty. Potrafił w pojedynkę wygrać Trójkolorowym mecz, jak w półfinale z Niemcami, a to w dzisiejszej piłce udaje się tylko największym. W pierwszym meczu eliminacji MŚ 2018 nie strzelił gola, a Francuzi bezbramkowo zremisowali z Białorusią. Tego zawodnika nie można jednak lekceważyć.
Cristiano Ronaldo (Portugalia)
Jeden z najlepszych piłkarzy świata. O jego klasie nikogo nie trzeba przekonywać. Zawodnik kompletny, który gola potrafi strzelić praktycznie w każdej sytuacji. Na mistrzostwach Europy zdobył trzy bramki, a jego trafienia przesądzały o awansie Portugalii do kolejnych rund. Do tego zaliczył trzy asysty. Na Euro 2016 grał jako środkowy napastnik. W pierwszym meczu el. MŚ 2018 nie wystąpił, a Portugalczycy przegrali 0:2 ze Szwajcarią.
Arkadiusz Milik (Polska)
Ma niebywałą łatwość do dochodzenia do sytuacji strzeleckich. Tego nie można mu odmówić. Już w meczu z Kazachstanem powinien otworzyć swoje konto bramkowe, jednak trafiał albo w poprzeczkę, albo w słupek. To jednak na pewno piłkarz, który umie strzelać gole. Pokazał to w tym sezonie w barwach SSC Napoli, do którego to klubu trafił latem. W dziewięciu meczach zdobył już siedem goli. W reprezentacji Polski dobrze współpracuje z Robertem Lewandowskim. W el. MŚ 2018 na razie bez bramki, ale przed nim spotkania z Danią i Armenią.