Najlepsi I-ligowcy 13. kolejki wg WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zwycięstwo bez straconego gola odniosły drużyny Zagłębia Sosnowiec, Górnika Zabrze i Pogoni Siedlce, które mają dwóch reprezentantów w jedenastce 13. kolejki. W obronie są dwaj piłkarze o takim samym nazwisku.

1
/ 11

Mateusz Abramowicz (GKS Katowice, 1) - drużyna z Górnego Śląska zapuszcza korzenie na miejscu premiowanym awansem. Pomaga w tym Abramowicz, który w pojedynku z Sandecją Nowy Sącz obronił trzy sytuacje podbramkowe. Ten mecz należał do piłkarzy o defensywnych zadaniach, a wśród nich brylował Abramowicz.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

2
/ 11

Adam Wolniewicz (Górnik Zabrze, 1) - razem z partnerami zaryglował drogę do własnej bramki piłkarzom Stomilu Olsztyn. Wolniewicz znalazł się w odpowiednim miejscu oraz czasie i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, zdobył gola, po którym Górnikowi grało się łatwiej.

ZOBACZ WIDEO Piłkarze Legii sami zwolnili Hasiego? "Magiczna" przemiana po odejściu Albańczyka

3
/ 11

Krzysztof Markowski (Zagłębie Sosnowiec, 1) - weteran jest filarem bloku obronnego niezależnie od tego, kto trenuje Zagłębie. W poprzednich czterech kolejkach lider stracił 13 bramek, a tym razem zachował czyste konto. Markowski grał spokojnie i naprawiał błędy swoich partnerów.

4
/ 11

Michał Markowski (Chojniczanka Chojnice, 2) - obrońca ratował Chojniczance punkt w nerwowym i pełnym kontrowersji meczu z MKS Kluczbork. Markowski wbiegł w pole karne przeciwnika i sfinalizował strzałem dośrodkowanie Andrzeja Rybskiego.

5
/ 11

Rafał Makowski (Pogoń Siedlce, 1) - dyscyplina była niezbędna Pogoni, by utrzymać prowadzenie w meczu ze Zniczem Pruszków. Drużyna Dariusza Banasika kończyła bowiem mecz w dziesięciu. Mimo to nie straciła gola i zwyciężyła dzięki trafieniu Daniela Gołębiewskiego, przy którym asystował Makowski.

6
/ 11

Damian Chmiel (Podbeskidzie Bielsko-Biała, 1) - swoim golem pomógł Podbeskidziu wygrać pierwsze spotkanie pod wodzą Jana Kociana. Chmiel był aktywny w centrum boiska i starał się nadawać tempo akcjom Górali. GKS Tychy miał najwięcej problemów właśnie z atakami 29-latka.

7
/ 11

Martin Pribula (Zagłębie Sosnowiec, 2) - zagrał mimo urazu i zrobił różnicę w pojedynku z Miedzią Legnica. W 60. minucie przyjął piłkę z gracją na obrzeżach pola karnego, wszedł w pojedynek z Grzegorzem Bartczakiem i uderzył między jego nogami na 1:0. Pribula przesunął się na 2. miejsce w klasyfikacji strzelców.

8
/ 11

Konrad Wrzesiński (Pogoń Siedlce, 3) - druga, obok Makowskiego, ważna postać w ofensywie Pogoni Siedlce. Kilkakrotnie przyspieszał grę na skrzydle i stwarzał sytuacje podbramkowe partnerom. Mógł zdobyć gola, ale brakowało detali w sytuacjach sam na sam z Piotrem Misztalem.

9
/ 11

Mateusz Klichowicz (Drutex-Bytovia Bytów, 1) - co prawda nie zdobył gola, ale robił dużo zamieszania na połowie Wigier Suwałki. Po akcjach Klichowicza gotowało się pod bramką byłego lidera i oddał najwięcej strzałów w całym spotkaniu, które skończyło się remisem 1:1.

10
/ 11

Karol Angielski (Olimpia Grudziądz, 1) – Olimpia rozpoczęła kolejkę ważnym zwycięstwem z Chrobrym Głogów. Największym zagrożeniem dla przeciwnika były akcje Marcina Kaczmarka i Karola Angielskiego, którzy podzielili się łupem bramkowym. Napastnik zdobył gola w 56. minucie po podaniu Kurowskiego.

11
/ 11

Igor Angulo (Górnik Zabrze, 1) - napastnik nie grał w Górniku od początku sezonu, a zdążył zostać najlepszym strzelcem zespołu i wiceliderem w klasyfikacji snajperów. Stomilowi wbił gola, korzystając z błędu w obronie rywala. Górnik był lepszą drużyną, a Angulo wyróżniał się jakością w grze.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)