W tym artykule dowiesz się o:
Mateusz Abramowicz (GKS Katowice, 2*) - drużyna z Katowic zimuje ze stratą punktu do lidera Chojniczanki Chojnice. W ostatnim meczu zwyciężyła 2:1 z Chrobrym Głogów, a komfort w pierwszej połowie zapewnił jej Mateusz Abramowicz. Bramkarz interweniował fenomenalnie, kilkakrotnie w niemożliwych sytuacjach. Przy jedynym, straconym golu nie miał szans na zatrzymanie strzelca.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Matic Zitko (Olimpia Grudziądz, 1) - drużyna Jacka Paszulewicza była konkretniejsza w pojedynku z Wisłą Puławy. Dzięki dobrej grze bloku obronnego zachowała czyste konto, a piłkarze ofensywni mogli szukać sposobu na zdobycie gola. Żitko popisał się kilkoma wzorowymi interwencjami.
Arkadiusz Najemski (Zagłębie Sosnowiec, 1) - ostatni mecz Zagłębia pod wodzą Piotra Mandrysza to hitowe zderzenie z Pogonią Siedlce. Ekipa z Sosnowca odkuła się po serii potknięć, a pierwszego gola w wygranym 2:0 mecz zdobył Najemski. Ponadto stoper i jego partnerzy z bloku defensywnego zatroszczyli się o czyste konto.
Damian Garbacik (GKS Katowice, 1) - dostał trudne zadanie, by zastąpić w jedenastce Mateusza Kamińskiego, jednego z najlepszych obrońców w lidze. Garbacik robił co mógł, by pokazać się trenerowi i kibicom. Przede wszystkim pilnował własnego pola karnego, ale znalazł również czas, by strzelić gola Chrobremu.
Damian Kądzior (Wigry Suwałki, 4) – piłkarska jesień była potwierdzeniem, że Kądzior to piłkarz gotowy do sportowego awansu. Na koniec roku szalał w Pruszkowie. Dwa gole strzelił Zniczowi sam, następne dwa wypracował, a szalone starcie skończyło się wynikiem 5:4. Bez Kądziora tyle bramek by nie padło.
Marcin Smoliński (Olimpia Grudziądz, 1) - biało-zieloni punktowali regularnie w drugiej części rundy i są blisko górnej połowy tabeli. Smoliński wykonał dużą pracę w środku pola w spotkaniu z Wisłą Puławy. Na początku oddał groźny strzał z ostrego kąta i rywali ratował bramkarz.
Maciej Ambrosiewicz (Górnik Zabrze, 1) - piłka po potężnym strzale Ambrosiewicza z dystansu trafiła do bramki Stali Mielec. To ważne trafienie, dzięki której Górnik wyrównał i pierwsze młodzieżowca na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Drużyna mogła liczyć na swojego pomocnika w obronie oraz w ataku.
Kamil Zapolnik (Wigry Suwałki, 2) - jeden z napędowych Wigier w szalonym meczu ze Zniczem Pruszków. Był w centrum wydarzeń przy kilku golach. Jednego zdobył sam w 59. minucie, dobijając strzał Kądziora. Piłkarze beniaminka nie mogli ani na moment stracić z oczu Zapolnika.
Jakub Biskup (Chojniczanka Chojnice, 2) - dzięki remisowi ze Stomilem Olsztyn lider zachował punkt przewagi w tabeli nad GieKSą Katowice. Doświadczony piłkarz zachował energię na ostatni mecz rundy i pracował za dwóch na skrzydle. Nagrodził się za to asystą przy golu Mikołajczaka.
Igor Angulo (Górnik Zabrze, 5) - nie występował w Górniku od początku sezonu, a bez problemu został jego najlepszym strzelcem. W klasyfikacji snajperów ligi jest już współliderem. Ósmego gola zdobył w starciu ze Stalą Mielec. Angulo dał zabrzanom zwycięstwo w 90. minucie.
Szymon Lewicki (Podbeskidzie Bielsko-Biała, 1) - wielkie przebudzenie króla strzelców z poprzedniego sezonu. Dwa gole Lewickiego pozwoliły Podbeskidziu przełamać wielką niemoc na własnym stadionie. Najpierw napastnik Podbeskidzia pokonał bramkarza Drutex-Bytovii mocnym strzałem, a następnie wykorzystał dogranie Kamila Jonkisza.