W tym artykule dowiesz się o:
"Remont" drużyny Pep Guardiola musi rozpocząć od linii obrony. To ona jest cierniem w oku hiszpańskiego szkoleniowca, który mimo iż strzelił w dwumeczu z AS Monaco aż sześć bramek, to musiał się pożegnać z rozgrywkami. Fatalne błędy w defensywie sprawiają, że numerem jeden na liście życzeń The Citizens są właśnie obrońcy. Otwiera ją gwiazdor Juventusu Turyn Leonardo Bonucci. Niezwykle twardy i nieustępliwy defensor, który doskonale odnajduje się w najważniejszych meczach sezonu. Takiego piłkarza szuka Pep Guardiola.
Górę pieniędzy oddałby za niego Pep Guardiola. Po latach spędzonych w Bayernie Monachium Hiszpan wie, że to najlepszy bramkarz na świecie, a przede wszystkim golkiper, który fantastycznie gra nogami - ma wszystko to czego życzy sobie menedżer Manchesteru City. Jednak przekonać Bawarczyków do sprzedaży Neuera wydaje się wręcz niemożliwe. Na stole musiałyby pojawić się kolosalne pieniądze.
Kolejny gracz Bayernu, ale nie jest niezastąpiony na Allianz Arena. W tym sezonie w większości meczów Bundesligi był rezerwowym, ale po tym jak Xabi Alonso ogłosił zakończenie kariery, to Bawarczycy mogą nie chcieć sprzedać 22-latka. Guardiola jest wielkim fanem talentu Kimmicha i możliwe, że latem spróbuje sprowadzić go do Manchesteru City.
Kolejny obrońca. Tak jak się to już rzekło - uzdrawianie Manchesteru City należy rozpocząć od linii defensywnych, ponieważ tam są największe problemy. Gaya ma dopiero 21 lat, ale wróży mu się wielką karierę. To lewy obrońca z naturalnym ciągiem na bramkę przeciwnika. Wychował się z Valencii i jest obecnie podstawowym zawodnikiem tego klubu.