W tym artykule dowiesz się o:
Piłkarze Ruchu Chorzów przegrali 0:1 z Koroną po samobójczym trafieniu Rafała Grodzickiego, którego nabił Nabil Aankour. Kielczanie w tym spotkaniu mieli jednak kilka okazji na strzelenie gola, ale na przeszkodzie stanął im świetnie dysponowany bramkarz Niebieskich, Libor Hrdlicka. Jego dobra forma nie pomogła jednak Ruchowi w wywalczeniu punktów.
Kto miał dźwignąć Cracovię z kryzysu, jeśli nie kapitan? Pokonując Śląsk Wrocław (1:0), Pasy zatrzymały na sześciu serię spotkań bez zwycięstwa, a bramkę na wagę wygranej i wydostania się ze strefy spadkowej zdobył Piotr Polczak. Do tego 31-latek świetnie spisał się w defensywie.
ZOBACZ WIDEO PSG gromi, świetny mecz Cavaniego. Zobacz skrót spotkania z EA Guingamp [ZDJĘCIA ELEVEN]
Od początku tego roku jest w bardzo dobrej formie, co potwierdził kolejny raz. W spotkaniu z Lechem Poznań korzystnie zaprezentował się w defensywie, ale przede wszystkim w końcówce spotkania strzelił gola na 1:1. Dzięki tej bramce Legia złapała wiatr w żagle i zdołała ten mecz jeszcze wygrać 2:1.
W tygodniu poprzedzającym mecz z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza (3:2) ze względów zdrowotnych opuścił kilka treningów, ale nie wpłynęło to negatywnie na jego formę. Wręcz przeciwnie, Maciej Sadlok należał do najlepszych zawodników na boisku, a w doliczonym czasie gry drugiej połowy zaliczył asystę przy zwycięskim golu Mateusza Zachary. Chwilę wcześniej sam mógł pokonać Krzysztofa Pilarza, ale po jego uderzeniu piłka jedynie ostemplowała poprzeczkę bramki Słoni.
Po pierwszej połowie Wisła Płock przegrywała 0:2 z Górnikiem Łęczna i nie zanosiło się na to, że w tym spotkaniu zdoła wywalczyć punkty. Druga część spotkania w wykonaniu drużyny z Płocka była już zupełnie inna. Wiślacy zdominowali środek boiska i ruszyli do ataku. Swój wkład w zwycięstwo płocczan (3:2) ma Dominik Furman, który w tym spotkaniu zaliczył asystę oraz miał swój udział przy trzecim golu dla Wisły.
Kolejny znakomity występ Chorwata, który jesienią należy do grona najlepszych pomocników Lotto Ekstraklasy. Co prawda bramkę w spotkaniu z Bruk-Betem (3:2) zdobył w szczęśliwych okolicznościach, ale wyróżniamy go nie tylko za gola na 2:2, ale przede wszystkim za kreowanie gry i spajanie wszystkich formacji Białej Gwiazdy.
Pogoń Szczecin ograła Arkę Gdynia 5:1, a Spas Delew zaliczył w tym spotkaniu trzy asysty, do których dołożył bramkę - to mówi wszystko o jego nominacji do "11" kolejki. Co ciekawe, Bułgar zanotował trzy asysty w jednym spotkaniu już po raz drugi w tym sezonie. Wcześniej sztuki tej dokonał w meczu 16. kolejki z Wisłą Kraków (6:2).
Tym razem bez gola i bez asysty, ale znów był jednym z najlepszych zawodników Legii Warszawa. Piłkarze Kolejorza mieli problemy z jego upilnowaniem, uciekał im i dzięki temu wyprowadzał groźne akcje dla Legii. Jednym nieszablonowym zagraniem może stworzyć zagrożenie pod bramką przeciwnika.
Po raz drugi w obecnym sezonie pogrążył Lecha golem w samej końcówce. Były zawodnik Kolejorza został wprowadzony do gry w 85. minucie. Po spotkaniu mówiło się jednak głównie o nim, a to wszystkie dzięki zdobytej przez niego bramce. W ostatniej doliczonej minucie Hamalainen wykorzystał dośrodkowanie Adama Hlouska i popisał się celnym strzałem.
Właśnie o takiego Irlandczyka Jagiellonia zimą stoczyła długi bój z Omonią Nikozja. W spotkaniu z KGHM Zagłębiem Lubin (4:3) Cillian Sheridan najpierw zdobył bramki na 1:1 i 2:1, a w doliczonym czasie gry był blisko strzelenia gola na 4:3, ale po jego "główce" piłka odbiła się od słupka bramki Zagłębia. Gdy po chwili do niego wróciła, zachował zimną krew i zaliczył asystę przy zwycięskim strzale Arvydasa Novikovasa.
Już w 2. minucie meczu z Arką dał Pogoni prowadzenie 1:0, a tuż po przerwie znów zapewnił Portowcom przewagę, zdobywając bramkę na 2:1. Oba gole strzelił głową i pod względem bramek zdobytych tą częścią ciała, ustępuje w tym sezonie tylko Miroslavovi Covilo. Frączczak ma na koncie cztery takie trafienia, a Serb z Cracovii - pięć.