W tym artykule dowiesz się o:
"Het Nieuwsblad": Świętowanie środkowym palcem
Teodorczyk świętuje tytuł ze środkowym palcem wyciągniętym do de Boecksa - informuje "Het Nieuwsblad".
Polski zawodnik, którego dwie bramki zapewniły RSC Anderlecht tytuł mistrza Belgii, odniósł się do "afery ze środkowym palcem". W tygodniu Polak przywitał w ten sposób fanów konkurencyjnego Club Brugge, za co został skrytykowany. Pojawiły się też informacje, że przeciwko Polakowi ma być prowadzone... dochodzenie policyjne.
"HN" pisze: "Łukasz Teodorczyk sprawił swoimi golami, że Anderlecht został mistrzem Belgii. Polski napastnik podczas świętowania wyciągnął do De Boecksa środowy palec".
Wcześniej bramkarz tłumaczył, że... zawodnicy w ten sposób życzą sobie powodzenia. Zaś ostatnio, że Teodorczyk chciał w zabawny sposób zareagować na zaczepki fanów rywali. W stylu "Jasia Fasoli".
"Het Laatse Nieuws": Teodorczyk ustrzelił 34. tytuł dla Anderlechtu
"Anderlecht przegrywał 0:1 z Charleroi, ale dzięki dwóm bramkom Teodorczyka wywalczył tytuł"
Gazeta zaznacza, że to pierwsze bramki Polaka w fazie play-off. W sezonie zasadniczym ustrzelił aż 20 goli w 28 meczach, a teraz nie mógł się przełamać. Aż do najważniejszego meczu w sezonie.
ZOBACZ WIDEO: Wielki powrót Łukasza Teodorczyka! Gole Polaka dały mistrzostwo Anderlechtowi [ZDJĘCIA ELEVEN]
"De Standaard": Teodorczyk dostał ostrzeżenie?
"De Standaard" w relacji podkreśla, że w 58. minucie trener Rene Weiler zdjął z boiska bezradnego Youriego Tielemansa, co mogło podziałać na polskiego zawodnika.
"Czy Teodorczyk odebrał to jako ostrzeżenie? Faktem jest, że strzelił pierwszą bramkę po serii 13 meczów bez gola. Obradović dośrodkował, a Teodorczyk wyrównał".
Gazeta podkreśla, że Polak dostał od fanów aplauz, na który w pełni zasłużył.
"Algemen Daagblad": Teodorczyk wygrał tytuł dla Anderlechtu
O wyczynie polskiego piłkarza pisze też chętnie kupowany w Belgii holenderski dziennik "Algemen Daagblad".
Tytuł głosi: "Teodorczyk wygrał tytuł dla Anderlechtu". Według dziennikarzy "Polak został zainspirowany przez ekspertów", co jest oczywiście napisane w ironicznym tonie. Gazeta przypomina, że poprzedni mecz polski piłkarz zaczynał mecz na ławce rezerwowych.