W tym artykule dowiesz się o:
Sergiusz Prusak (Górnik Łęczna, 1*)
Razem z Górnikiem awansował do Lotto Ekstraklasy, a w poprzednim sezonie spadł z nim do Nice I ligi. Na inaugurację sezonu Sergiusz Prusak stracił trzy gole, ale już w drugim spotkaniu przepuścił piłkę do bramki jedynie po uderzeniu z rzutu karnego. Dzięki interwencjom doświadczonego bramkarza Górnik miał więcej pewności siebie i zwyciężył 2:1 z Zagłębiem Sosnowiec.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Do Drutex-Bytovii trafił krótko przed sezonem, ale nie potrzebował dużo czasu na aklimatyzację zanim wskoczył do jedenastki. Michał Stasiak zadbał w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała o czyste konto, a ponadto zdobył gola, gdy Drutex-Bytovia grała w dziesięciu. Stoper wbiegł w pole karne i wykorzystał dośrodkowanie Sebastiana Kamińskiego z rzutu rożnego.
Także nowy obrońca Olimpii Grudziądz zdobył gola po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Po odejściu Denisa Popovicia kibice biało-zielonych liczą, że pochodzący z tego samego miasta Goropevsek również będzie imponować instynktem strzeleckim.
Rafał Brusiło (Odra Opole, 2)
Odra Opole weszła z drzwiami na zaplecze Lotto Ekstraklasy. W jedenastce lidera wyróżniają się przede wszystkim pomocnik Marcin Wodecki i obrońca Rafał Brusiło. Ten drugi nie tylko radził sobie na własnej połowie z zawodnikami Pogoni Siedlce, ale również miał szansę na trafienie do jej siatki z dystansu.
Robił co mógł, żeby Puszcza Niepołomice zapunktowała po raz drugi na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Dublet Macieja Domańskiego nie wystarczył jednak, żeby drużyna chociaż zremisowała z Rakowem Częstochowa. Pomocnik mógł się więc cieszyć tylko z pierwszych trafień w Nice I lidze.
Świetnie zorganizował drugą linię zespołu z Pomorza w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Nawet po czerwonej kartce Drutex-Bytovia potrafiła hamować ataki Górali i strzelać gole. Poczobut prezentuje wysoką i równą formę od początku sezonu.
Obsługuje partnerów dokładnymi podaniami. Tydzień temu asystował przy trafieniu Marcina Woźniaka, a w wygranym 2:0 meczu z Wigrami Suwałki dośrodkowanie Ferugi wykorzystał Miha Goropevsek. Pomocnik, który kiedyś imponował formą w ROW-ie 1964 Rybnik, wziął na swoje barki odpowiedzialność za ofensywę Olimpii.
Tylko Paweł Mandrysz kończy akcje bramkowe GieKSy Katowice od początku okresu przygotowań. Niewiele brakowało, by zapewnił drużynie ze Śląska również pierwsze od dawna zwycięstwo. Miedź Legnica wyrównała na 1:1 z rzutu karnego dopiero w doliczonym czasie.
Jose Embalo (Raków Częstochowa, 1)
Raków wygrał pierwszy mecz na drugim szczeblu rozgrywek po 6000 dniach przerwy. Najwięcej dobrego zrobił na boisku autor dwóch goli Jose Embalo. Portugalczyk potwierdził w konfrontacji z Puszczą Niepołomice, że potrafi trafiać do bramki. Sygnalizował to już w okresie przygotowań.
Nastolatek zdobył dwa gole w wygranym 2:1 starciu z Zagłębiem Sosnowiec. Był to pierwszy występ Szysza przed własną publicznością po powrocie z wypożyczenia do Motoru Lublin. Bardziej doświadczeni piłkarze Górnika mogli z podziwem patrzeć na skuteczność młodzieżowca.
Trener Krzysztof Brede miał nosa. Wprowadził Emila Drozdowicza do jedenastki, a ten odwdzięczył się dwiema bramkami na wagę zwycięstwa ze Stomilem Olsztyn. Drozdowicz strzelał regularnie gole na zapleczu Lotto Ekstraklasy w barwach GKP Gorzów Wlkp. i Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Chce śrubować dobre statystyki również w Chojniczance.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: David Beckham znów z Realem Madryt