W tym artykule dowiesz się o:
Rocznica ślubu
- 9 rocznica ślubu - napisał Sławomir Peszko w komentarzu do zdjęcia, udostępnionego na Instagramie. Na fotografii piłkarz Lechii Gdańsk pozuje ze swoją żoną, Anną.
Ciągle piękna
- Czas leci a Ty wciąż taka piękna! - brzmi podpis pod inną fotografią, do której pozowała zjawiskowa Anna Peszko.
Lepiej go nie pocieszać
- Żona żyje tak samo jak ja. Po meczu przegranym meczu wie, żeby lepiej mnie nie pocieszać, bo nikt nie jest w stanie tego zrobić. Czasami jest cisza i po godzinie delikatnie się do mnie odzywa - zdradził 32-letni zawodnik w wywiadzie dla "Dziennika Bałtyckiego".
Radość po wygranych meczach
- Po zwycięstwie jest inaczej, radośnie i wesoło - dodał reprezentant Polski.
Rodzina
Para tworzy szczęśliwą rodzinę, którą uzupełniają syn Marcel i córka Wiktoria.
Pani domu
Obowiązki domowe spoczywają na Annie, chociaż sportowiec robi wszystko, co w jego mocy, żeby pomóc małżonce.
Peszko nie prasuje
- Na pewno nie prasuję, bo tego nie lubię. Staram się odciążyć żonę od dzieci, bo widzę jak jest zmęczona. Zabieram dzieci, żeby miała trochę spokoju albo sama mogła gdzieś wyjść. Stricte domowe rzeczy to raczej wykonuje żona - wyjawił gracz Lechii w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".
ZOBACZ WIDEO Niespodzianka w Norwich. Chelsea nie dała rady drugoligowcowi - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]