Frankowski aspiruje do kadry. Jedenastka 25. kolejki Lotto Ekstraklasy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kolejny znakomity mecz Przemysława Frankowskiego. Pomocnik Jagiellonii Białystok był jednym z najlepszych w 25. kolejce Lotto Ekstraklasy. Zobacz, kto jeszcze znalazł się w jedenastce tej serii.

1
/ 11

Bramkarze szczególnie nie błysnęli w tej kolejce. Zazwyczaj nie mamy problemu z wyborem golkipera, tym razem postawiliśmy na najlepszego z solidnych. Załuska nie popełnił błędów z meczu z Koroną Kielce. Obronił dwa groźne strzały Mateusza Możdżenia i pomógł Portowcom w wywalczeniu cennego punktu (0:0). Dzięki temu, Pogoń wydostała się ze strefy spadkowej.

2
/ 11

Lasha Dvali (Pogoń Szczecin)

Nie wiadomo, co stało się z Gruzinem w przerwie zimowej, ale wrócił do Szczecina odmieniony. Już nie jest nerwowy, nie zdarzają mu się kiksy, które w rundzie jesiennej były jego znakiem rozpoznawczym. W Kielcach Pogoń wywalczyła remis, a obrona Portowców po raz drugi z rzędu nie pozwoliła strzelić rywalom gola.

3
/ 11

Kolejny znakomity mecz Słoweńca. Dominował w powietrzu, ustrzegł się rażących pomyłek, a musiał radzić sobie z snajperem Wisły, Carlitosem. W razie potrzeby zamieniał się w rozgrywającego, posłał dwie kapitalne piłki do napastników. Występ zwieńczył golem po rzucie rożnym. Obecnie stoper nie do zastąpienia w Jadze.

4
/ 11

Nie do wiary, stoper Pasów uzbierał już sześć goli i jest drugim strzelcem w zespole. Świetnie odnajduje się w polu karnym i pokazał to w meczu z Arką Gdynia (2:1). W obronie też był skuteczny i zneutralizował jedną z broni Arkowców - wyrzuty piłki z autu.

5
/ 11

Absolutny pewniak na lewej stronie lidera tabeli. Brazylijczyk lubi biegać do przodu, jest jednym z najbardziej ofensywnie nastawionych obrońców Ekstraklasy. Po jego akcji z Przemysławem Frankowskim pomocnik Jagiellonii napoczął Wisłę (2:0). Jeśli tak dalej pójdzie, to będzie go trudno zatrzymać w Białymstoku.

6
/ 11

W Kielcach padł "nudny" remis 0:0. Emocji było jak na lekarstwo, zapewniał je głównie Możdżeń. Pomocnikowi chciało się grać najbardziej ze wszystkich na placu. Sprawdzał golkipera Pogoni, Łukasza Załuskę. Dwa razy zmusił go do wysiłku, raz niewiele zabrakło, by piłka zatrzepotała w siatce.

7
/ 11

Kolejorz przegrał w meczu na szczycie z Legią Warszawa 1:2, ale nie odstawał znacząco od mistrzów Polski. Głównie po przerwie Majewski rządził w drugiej linii, rozdzielał piłki bądź sam zatrudniał Malarza. To od niego zaczęła się bramkowa akcja Lecha.

8
/ 11

Jak na razie najlepszy zimowy transfer Legii. Wcześniej brylował w obronie, przed meczem z Lechem z konieczności przesunięty do drugiej linii. Wiele akcji Kolejorza zatrzymało się na Francuzie, Remy zaskoczył także umiejętnościami kreowania gry. To on posłał doskonałe prostopadłe podanie między defensorów i Marko Vesović otworzył wynik.

9
/ 11

Bośniak niespodziewanie rozpoczął mecz z Bruk-Bet Termaliką na ławce. Od razu po przerwie wyszedł na plac i pokazał trenerowi Brzęczkowi, że niepotrzebny trzymał taką armatę w rezerwie. Rozruszał skostniałą Wisłę, ostrzeliwał bramkę Muchy i po jednym z takich uderzeń złamał Słowaka. Swoją droga, był to jeden z goli kolejki. Przyczynił się też do drugiej bramki Nafciarzy (1:2).

10
/ 11

Piłkarz kolejki. Od początku rundy wiosennej Frankowski robi wszystko, by zwrócić na siebie uwagę selekcjonera Adama Nawałki. Jest liderem zespołu, bierze na siebie odpowiedzialność. Tak też stało się w meczu z Wisłą. Jagiellonii niespecjalnie szło, obrońcy Wisły nie pozwalali im na zbyt wiele. Dopiero Frankowski - po akcji z Gui - uspokoił sytuację. Na kilku metrach zostawił defensorów Białej Gwiazdy, wbiegł sam w pole karne i nie dał szans Cuescie. Jaga zwyciężyła 2:0 i wciąż prowadzi w tabeli.

11
/ 11

Napastnicy nie urzekli w 25. kolejce, rzadko trafiali do siatki. Wybraliśmy Piątka, który był niewidoczny przez większość spotkania z Arką, ale w końcówce przypomniał, że jest czołowym snajperem ligi. Wykorzystał wrzutkę Hernandeza i zapewnił Pasom zwycięstwo 2:1.

ZOBACZ WIDEO Messi królem rzutów wolnych. Barcelona zmierza po tytuł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)