W tym artykule dowiesz się o:
W Chojnicach mógł powrócić do regularnego grania i praktycznie z miejsca przypomniał na ligowym podwórku, że jest wysokiej klasy bramkarzem. Piłkarz Chojniczanki zachował czyste konto w 17 meczach, czyli w połowie rozegranych. Drugi pod tym względem Dawid Kudła zagrał na zero w 12 spotkaniach. Pewny w swoich działaniach, unikał błędów i imponował interwencjami.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Puszcza Niepołomice była beniaminkiem rozgrywek, ale na przestrzeni całego niedawno zakończonego sezonu poradziła sobie bardzo dobrze. Dwunaste miejsce w tabeli i w miarę pewne utrzymanie, to dobry wynik. Beniaminka można pochwalić za grę w defensywie, gdzie jedną z ważniejszych postaci był Michał Czarny. Czterokrotnie nominowaliśmy go do jedenastki kolejki. 29-latek to jednak nie tylko podstawowy zawodnik formacji defensywnej Puszczy, ale i groźna broń w ofensywie. Michał Czarny umie się bowiem znaleźć pod bramką rywala i w tym sezonie strzelił kilka goli.
ZOBACZ WIDEO Polska - Chile. Nawałka pracuje nad nowym ustawieniem. Krychowiak: "Z czwórką obrońców automatyzmy są lepsze"
Solidna defensywa podstawą sukcesu. Rozgrywki Nice I ligi wygrała Miedź Legnica, która straciła najmniej goli. Drugie w tabeli było Zagłębie Sosnowiec i to jest zarazem klub, od którego właśnie tylko Miedź dała sobie strzelić mniej bramek. Drużyna z Sosnowca straciła tylko 32 gole (legniczanie 27). Dwukrotnie w naszej jedenastce kolejki znalazł się obrońca Zagłębia, Arkadiusz Jędrych. To piłkarz absolutnie podstawowego składu ekipy z Sosnowca. Dodatkowo jego gol w końcówce meczu z Olimpią Grudziądz zapewnił jakże ważne trzy punkty dla Zagłębia.
W jedenastce kolejki często pojawiali się obaj środkowi obrońcy z Katowic. Lukas Klemenz spędził na boisku trochę więcej minut niż Mateusz Kamiński, a runda wiosenna w jego wykonaniu była bardzo solidna. GKS stracił w całym sezonie 34 gole. Lepszy wynik miały defensywy trzech drużyn. Klemenz podsumował rozgrywki interwencją na linii bramkowej w ostatnim meczu z Górnikiem Łęczna. Być może przesądziła ona o spadku zespołu z Lubelszczyzny.
Trener Dominik Nowak zabrał obrońcę ze sobą z Wigier Suwałki do Miedzi Legnica. Ghańczyk ma już 33 lata, ale nie brakowało mu energii do atakowania bramki przeciwnika, czego efektem było pięć asyst. Przypomina się mecz z Drutex-Bytovią, w którym Kwame pomógł Miedzi odwrócić wynik 0:1 na 2:1 wykonując ostatnie podanie przed obiema bramkami. Spędził na boisku 2395 minut, a legniczanie stracili najmniej goli w lidze.
Mogło to być dla niektórych zaskoczenie, że urodzony w 1997 roku młodzian był najbardziej efektywnym zawodnikiem w ofensywie Chojniczanki. Ryczkowski udźwignął odpowiedzialność i bardziej doświadczeni zawodnicy mogli mu pozazdrościć statystyk. Strzelił osiem goli, a przed trzema asystował. Nie ma wątpliwości, że dobrze zareklamował się w zakończonym niedawno sezonie.
W najlepszej jedenastce sezonu nie mogło zabraknąć triumfatora klasyfikacji strzelców. Mateusz Machaj trafił do bramki przeciwnika 16 razy, a także pomagał to robić kompanom swoimi asystami. Dzięki swojemu liderowi Chrobry był przez pewien czas kandydatem do awansu do Lotto Ekstraklasy. Machaj popisał się dubletem w trzech spotkaniach, bezbłędnie wykonywał rzuty karne.
Piłkarz niesłychanie ważny dla GKS-u Tychy, co widać było wiosną, gdy stanowił o sile zespołu, który w Nice I lidze prezentował się bardzo dobrze. Grzeszczyk mimo tego, że jesień miał praktycznie straconą, to zdążył pięć razy trafić do naszej jedenastki kolejki. Strzelił kilka ważnych goli, a GKS liczył się nawet w walce o awans do Lotto Ekstraklasy. Ostatecznie skończył na czwartym miejscu w tabeli. Grzeszczyk to zawodnik, który dużo daje swojemu zespołowi w ofensywie.
Piłkarz doświadczony, ale niesłychanie groźny dla rywali Miedzi. Cała liga wie, że upilnować tego zawodnika, to spora sztuka. Łobodzińskiego stać na świetną indywidualną akcję czy porywający drybling. Aż siedmiokrotnie w naszej jedenastce kolejki, czyli tyle samo, co Mateusz Machaj - król strzelców niedawno zakończonego sezonu. Zdobył kilka goli dla Miedzi i miał swój udział w awansie legniczan do Lotto Ekstraklasy.
Zagłębie Sosnowiec nie tylko dobrze prezentowało się w defensywie, ale i miało człowieka od strzelania goli. Takim piłkarzem był Szymon Lewicki. W naszej jedenastce pojawił się sześciokrotnie, ale bramkarzy rywali Zagłębia pokonał czternaście razy, kończąc tym samym klasyfikację strzelców na drugim miejscu. Takiego napastnika nie mogło zabraknąć w naszej jedenastce sezonu Nice I ligi.
Objawienie sezonu. Napastnik Wigier zajął trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców. Zdobył 13 goli, a warto wspomnieć, że miałby ich na koncie najwięcej, gdyby nie liczyć goli zdobytych z rzutów karnych. Nastolatek trafił do siatki po raz pierwszy dopiero w drugiej połowie października, ale kiedy już wszedł w rytm, zdobył osiem goli w następnych dziewięciu meczach. W tym okresie pomógł Wigrom przeskoczyć z dołu tabeli do jej górnej połowy. Znalazł się w kręgu zainteresowania Czesława Michniewicza, selekcjonera młodzieżowej reprezentacji Polski.