W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarz Sandecji Nowy Sącz zachował czyste konto w czterech z pięciu meczów ligowych na własnym stadionie. Ponownie nie skapitulował w zremisowanym pojedynku z ŁKS-em Łódź. Marek Kozioł potwierdził, że od początku sezonu jest w wysokiej formie. W ostatnim kwadransie obronił strzał Maksymiliana Rozwandowicza z rzutu karnego.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Na początku wygranego 2:0 meczu ze Stomilem Olsztyn postanowił wbiec w pole karne przeciwnika i bardzo się tam przydał. Bramka zdobyta przez Michała Michalca dała Chrobremu Głogów prowadzenie i pozwoliła się bronić do końca spotkania. To wyszło podopiecznym Grzegorza Nicińskiego dobrze i zachowali oni czyste konto.
Drużyna spod Tarnowa opuściła strefę spadkową dzięki zwycięstwu 2:1 z GKS-em Katowice. W pokonaniu zespołu ze Śląska pomogło trafienie Ukraińca. Spośród niecieczan tylko Vladislavs Gutkovskis zdobył w tym sezonie więcej bramek niż środkowy obrońca.
Piłkarze spod Klimczoka długo czekali na zwycięstwo w lidze. Przełomowa wygrana była od razu efektowna. Podbeskidzie Bielsko-Biała pokonało 5:0 Wigry Suwałki. Przed dwoma golami Modelski wykonał dobre dośrodkowania, a ponadto razem z partnerami z bloku defensywnego powstrzymywał ataki przeciwników.
Pomocnik prezentuje się coraz lepiej w zespole Mariusza Rumaka. Po zdobyciu dubletu w wygranym 3:0 meczu z Garbarnią Kraków ma już na koncie cztery trafienia w tym sezonie. Najpierw trafił do bramki beniaminka z rzutu karnego, a następnie wykorzystał dośrodkowanie Tomasa Mikinica.
W wygranym 2:1 meczu z GKS-em Katowice zdobyli gole zawodnicy o defensywnych inklinacjach. Po trafieniu Artema Putiwcewa sposób na pokonanie bramkarza przeciwnika znalazł Mateusz Kupczak. Właśnie ten zawodnik rozstrzygnął konfrontację swoim uderzeniem w 93. minucie.
Pierwsza połowa w wygranym 5:0 meczu z Wigrami Suwałki należała do Przemysława Płachety. Młody pomocnik przekonuje trenera Krzysztofa Brede, że wstawienie go do podstawowego składu było słuszną decyzją. Z wymanewrowaniem obrońców z Suwałk nie miał żadnego problemu, co udokumentował dwoma golami.
Podopieczni Tomasza Tułacza są w wysokiej formie i zbliżyli się do miejsc premiowanych awansem. W trzech ostatnich meczach zdobyli siedem punktów. Wygraną 1:0 z GKS-em Tychy zapewnił swoim uderzeniem Marcin Stefanik. To on zachował najwięcej zimnej krwi pod bramką przeciwnika.
Drugi Ukrainiec w zestawieniu. Serhij Napołow był zmiennikiem w meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. W ostatnim, wygranym 2:0 spotkaniu ze Stomilem Olsztyn wrócił do podstawowego składu i pokazał, że warto było na niego postawić. Serhij Napołow asystował przy bramkach Michała Michalca oraz Damiana Kowalczyka.
Przekonał do siebie trenera Marka Papszuna i ostatnio wybiega w podstawowym składzie Rakowa Częstochowa. Znany na Śląsku napastnik rozstrzygnął swoim golem hit kolejki, w którym lider pokonał 2:1 Bytovię Bytów. Sebastian Musiolik trafił do siatki po dośrodkowaniu również bardzo dobrego w tym spotkaniu Miłosza Szczepańskiego.
Łotysz jest samodzielnym liderem klasyfikacji snajperów ligi. Po strzeleniu dubletu w wygranym 5:0 meczu z Wigrami Suwałki na koncie napastnika Podbeskidzia Bielsko-Biała jest już siedem trafień. Valerijs Sabala pozazdrościł goli Przemysławowi Płachecie i to przerwie to on kontynuował demolkę podopiecznych Kamila Sochy.