W tym artykule dowiesz się o:
Ogromne straty
1 listopada jest dniem, w którym wspominamy tych, którzy odeszli od nas na zawsze. Niestety, w ostatnich miesiącach śmierć była obecna w polskim i światowym sporcie.
Przypominamy tych, których z wielkim bólem żegnaliśmy w 2018 roku.
Największa strata polskiego sportu. Była i pozostanie legendą na zawsze. Najlepszy polski sportowiec w historii, Irena Szewińska, opuściła nas nagle 29 czerwca tego roku w wieku 72 lat.
Siedmiokrotna medalistka igrzysk olimpijskich w biegach, Dama Orderu Orła Białego. Mimo że od kilku lat mierzyła się z chorobą nowotworową, wciąż była bardzo aktywna i brała udział w sportowych wydarzeniach i jej śmierć była dla wszystkich wielkim zaskoczeniem.
W hołdzie jej osobie, startujący na mistrzostwach Europy w Berlinie polscy lekkoatleci występowali z czarnymi kokardkami.
Losy polskiego alpinisty na początku roku śledziła cała Polska. 43-latek podjął po raz siódmy w swoim życiu próbę zimowego wejścia na Nanga Parbat, dziewiąty co do wysokości szczyt świata.
Po osiągnięciu sukcesu wspólnie z Elizabeth Revol, pogoda załamała się. Polak został w szczelinie na wysokości 7200 metrów, a Francuzka zdecydowała się zejść niżej. 27 stycznia na ratunek wspinaczom wyruszyli członkowie polskiej Narodowej Wyprawy Zimowej na K2, jednak po bohaterskiej akcji udało im się uratować tylko Revol.
Mackiewicz został na zawsze w górach.
To był szok dla całego środowiska żużlowego. Jeszcze w niedzielę zdobył 11 punktów dla Stali Rzeszów, we wtorek znaleziono jego ciało. W wieku 39 lat Tomasz Jędrzejak, były mistrz Polski, popełnił samobójstwo.
4 marca nie tylko Florencja, ale i całe Włochy okryły się żałobą. Nagle, w wieku 31 lat zmarł obrońca Fiorentiny, były reprezentant Italii, Davide Astori. Jego ciało znaleziono w pokoju hotelowym w Udine, gdzie szykował się wraz z klubem do ligowego spotkania.
Sekcja zwłok nie wykazała nienaturalnych przyczyn śmierci.
Dwa kluby, Fiorentina oraz Cagliari Calcio, zdecydowały się zastrzec numer 13, z którym w ich barwach występował Astori
Przez wiele lat rywalizowała na najwyższym poziomie, m.in. z Justyną Kowalczyk. Miała w swoim dorobku cztery medale mistrzostw świata a także złoto igrzysk olimpijskich w biegach narciarskich.
29 lipca tego roku Norweżka zginęła na skutek wypadku na skuterze wodnym, miała zaledwie 38 lat. Jej śmierć poruszyła cały kraj. - Odeszła najserdeczniejsza osoba na świecie - pożegnała koleżankę Marit Bjoergen.
16 kwietnia 2018 roku, w wieku 79 lat, zmarł Ivan Mauger, jeden z najlepszych żużlowców w historii. Nowozelandczyk był sześciokrotnym indywidualnym mistrzem świata na żużlu. Jego wielka kariera trwała aż 30 lat.
Do historii przeszedł jego pojedynek z Jerzym Szczakielem w 1973 roku, gdy obaj rywalizowali o tytuł mistrza świata i ostatecznie lepszy był Polak.