Liga Mistrzów 2019. Liverpool FC - FC Barcelona. Anglicy zachwyceni, Hiszpanie lamentują - zobacz okładki gazet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

"Cud" i "największy powrót w historii" - tak o zwycięstwie Liverpoolu nad Barceloną (4:0) piszą angielskie gazety. Te hiszpańskie do opisania wydarzeń z wtorkowego wieczoru używają całkiem innych słów: "łomot", "ośmieszenie" czy "wstyd".

1
/ 11

Tego meczu piłkarska Europa długo nie zapomni. Wydawało się, że po spotkaniu w Barcelonie Liverpool jest na straconej pozycji i tylko cud pozwoli mu odrobić trzybramkową stratę i awansować do finału Ligi Mistrzów. I cud się wydarzył.

W niemożliwej do podrobienia atmosferze stworzonej przez trybuny Anfield Road "The Red" strzelili Barcelonie cztery gole, nie stracili żadnego i to oni zagrają w finale Champions League w Madrycie. Europejskie media, poza hiszpańskimi, bo te skupiają się na klęsce swojej drużyny, są pełne podziwu dla drużyny trenera Juergena Kloppa.

Francuska "L'Equipe" pisze o "czerwonych szaleńcach", angielski "Daily Mail" o największym powrocie do czasu wskrzeszenia Łazarza, a niemiecki "Bild" do opisania boiskowych wydarzeń używa trzech słów: "Cud! Szaleństwo! Liverpool!".

Na kolejnych stronach zobaczysz, jak zagraniczne dzienniki zareagowały na triumf Liverpoolu nad Barceloną.

2
/ 11
L'Equipe
L'Equipe

"L'Equipe": "Czerwoni szaleńcy"

Okładka słynnej francuskiej gazety to duże zdjęcie uradowanego Georginio Wijnalduma, strzelca dwóch goli dla Liverpoolu we wtorkowym meczu. "Zjednoczeni ze stadionem Anfield piłkarze Liverpoolu zdołali dokonać niemożliwego i odrobili trzy bramki straty z pierwszego meczu. I tak oto awansowali do finału".

3
/ 11
The Sun
The Sun

"The Sun": "Niewiarygodne"

Poczytny tabloid w swoim stylu bawi się w słowne gierki i w angielskim słowie "unbelievable", czyli "niewiarygodne", pomija jedną z liter "e" i podkreśla część "liv". "Gini i Origi napędzili niesamowity powrót" - dodaje "The Sun". "Divock Origi sprawił, że Anfield oszalało, a Liverpool dokonał kolejnego cudownego powrotu w europejskich rozgrywkach".

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kto w finale Ligi Mistrzów? "Pochettino ma plan"

4
/ 11
Dailymail.co.uk
Dailymail.co.uk

"Daily Mail": "Największy powrót od czasu wskrzeszenia Łazarza"

Główne wiadomości na stronie internetowej angielskiego tabloidu w środowy poranek dotyczą radości kibiców i piłkarzy Liverpoolu. "Fani świętowali całą noc po niesamowitym powrocie Liverpoolu i jego awansie do finału Ligi Mistrzów" - pisze.

"Oszołomieni kibice dzielą się w social mediach swoją radością. Zwycięstwo Liverpoolu już zostało okrzyknięte jednym z największych powrotów w historii sportu. Przy wsparciu 55 tysięcy zagorzałych kibiców na stadionie Anfield, drużyna Juergena Kloppa strzeliła cztery gole, odrobiła straty z pierwszego meczu i odniosła wspaniałe zwycięstwo".

"Barcelona, dowodzona przez Lionela Messiego, prawdopodobnie najlepszego piłkarza wszech czasów, była osłupiała po ostatnim gwizdku, jej fani nie dowierzali. Trener Klopp cieszył się z drużyną w typowy dla siebie energiczny sposób, razem z kontuzjowanym Mohamedem Salahem, a kibice świętowali w pubach, barach i na ulicach miasta".

5
/ 11
Daily Mirror
Daily Mirror

"Daily Mirror": "Cud na Anfield"

"Liverpool awansował do finału Ligi Mistrzów po 'największym w historii' powrocie w meczu przeciwko Barcelonie" - cieszy się na pierwszej stronie angielska bulwarówka, która tak jak większość gazet na głównego bohatera okładkowego zdjęcia wybrała "superrezerwowego" Georginio Wijnalduma, strzelca dwóch goli dla "The Reds".

6
/ 11
Bild.de
Bild.de

"Bild": "Finał! Klopp wyrzucił Messiego za burtę"

Niemiecki tabloid sukces swojego rodaka nazywa cudem w Lidze Mistrzów. "Cud! Szaleństwo! Liverpool!" - zachwyca się triumfem angielskiego zespołu.

Z czterech goli strzelonych przez "The Reds" największe wrażenie na dziennikarzach "Bilda" zrobił ten czwarty - po sprytnym zagraniu Trenta Alexandra-Arnolda z rzutu rożnego. "O tym rzucie rożnym mówi dziś cały świat. To była sztuczka roku" - piszą. I dodają, że Juergen Klopp nie widział gola Divocka Origiego na 4:0. Zagapił się, tak samo jak piłkarze Barcelony.

7
/ 11
Diario AS
Diario AS

"AS": "Łomot na Anfield"

"Nowa hekatomba Barcelony w Lidze Mistrzów, żegnaj potrójna korono" - pisze na pierwszej stronie hiszpański dziennik.

"Majestatyczny powrót lekceważonego Liverpoolu, który ośmieszył Barcę" - czytamy w meczowej relacji madryckiej gazety. "Anfield zmiażdżyło roztrzęsioną Barcę jak karalucha. Bezlitośnie, zalewając kolejnymi falami, które ją zatopiły. 'Remontada' zespołu Juergena Kloppa zostanie zapamiętana na długo".

8
/ 11
Marca
Marca

"Marca": "Historyczna porażka"

"Zaczynali od przewagi 3:0. Gwiazdy Liverpoolu były kontuzjowane. Ligę hiszpańską mieli już wygraną. Mieli naukę z dwumeczu z AS Roma. Mieli zagrać finał w Madrycie. Real Madryt już odpadł. Mieli najlepszego piłkarza na świecie" - to wyliczenie sprzyjających Barcelonie faktów na pierwszej stronie "Marki" prowadzi własnie do słów "Fracaso historico", czyli "historyczna porażka".

Słynny sportowy dziennik z Hiszpanii dodaje, że Liverpoolowi i kibicom na stadionie Anfield należy się najwyższa możliwa ocena - 10.

9
/ 11
Diario SPORT
Diario SPORT

"Diario Sport": "Największe ośmieszenie w historii"

Na okładce sympatyzującego z Barceloną dziennika nie zamieszczono żadnego zdjęcia. Na jej w całości czarnym tle wybija się wyżej wymieniony komentarz, wypisany wielkimi żółtymi literami.

"Barca zapisała swoją najczarniejszą kartę, odpadając z Ligi Mistrzów na Anfield w niewybaczalny sposób. Tak samo jak z Romą, drużyna Valverde nie potrafiła obronić swojej przewagi, a czwarty gol dla Liverpoolu jest tego najlepszym podsumowaniem".

10
/ 11
Mundo Deportivo
Mundo Deportivo

"Mundo Deportivo": "Wstyd"

"Pozbawiona ducha walki Barca poniosła na Anfield klęskę, a Liverpool, bez Salaha i Firmino, awansował do finału" - pisze na swojej pierwszej stronie sprzyjający "Dumie Katalonii" sportowy dziennik z Hiszpanii.

"Niedorzeczny gol na 4:0 zdobyty po rzucie rożnym jest epitafium dla zespołu, który powtórzył scenariusz z ubiegłego roku z Rzymu" - dodaje "Mundo Deportivo".

11
/ 11
La Gazzetta dello Sport
La Gazzetta dello Sport

"La Gazzetta dello Sport": "Szalony Liverpool w finale, Messi wraca do domu"

Największy włoski dziennik sportowy najwięcej miejsca poświęca na pierwszej stronie Antonio Conte i jego możliwej pracy w Interze Mediolan. O niesamowitym meczu na Anfield pisze: "Epickie spotkanie. Wygrywając 4:0 Klopp odrobił trzy gole straty i wyeliminował Barcę. Po dwa gole zdobyli Origi i Wijnaldum".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
SkladamCieNaLiscia
8.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
osmieszenie i wstyd to by byl gdyby przegrali z druzyna z 2 ligi a nie Liverpoolem.Liverpool juz w 1 meczu pokazal ze potrafi przygniesc Barcelone.  
avatar
urodzony w bloku silnika
8.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Czwarta bramka nie na poziom ligi mistrzow i nawet ligi okregowej.