W tym artykule dowiesz się o:
Adrian Lis (Warta Poznań, 4*)
Warta jako ostatnia przedostała się do PKO Ekstraklasy, a skorzystała z możliwości wywalczenia awansu w barażach. W obu rundach Adrian Lis nie przepuścił piłki do bramki, a okazje do wykazania się miał. Wcześniej zachował czyste konto 12 razy w sezonie zasadniczym i była to największa liczba w lidze. Poskramiał seryjnie strzelców rzutów karnych. Były słabsze mecze jak domowy ze Stalą Mielec, ale tych solidnych znacznie więcej.
* - liczba nominacji do "11" kolejki
Piłkarz o żelaznych płucach w obronie Podbeskidzia Bielsko-Biała. Wytrwale pracował na własnej połowie boiska i w ofensywie, czego dowodem były cztery gole oraz pięć asyst. Już kilka lat temu wyróżniał się na zapleczu PKO Ekstraklasy, a trener Krzysztof Brede wydobył z niego atuty. Bartosz Jaroch zagrał w 31 meczach i opuścił tylko nieco ponad 300 minut w całym sezonie.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!
Trudno byłoby Sandecji Nowy Sącz o utrzymanie, gdyby nie uderzenia jego bramkostrzelnego defensora. Jako jedyny obrońca w lidze dobił do granicy 10 goli. To świetny wynik, którego mogli pozazdrościć napastnicy na zapleczu PKO Ekstraklasy. Michal Piter-Bucko potrafił w odpowiednim momencie podłączyć się do ataku, skutecznie egzekwował rzuty karne. Nie zapominał przy tym o swoich obowiązkach pod własną bramką. Siła doświadczenia i spokoju.
Chrobry był rewelacją rundy wiosennej i do ostatniego meczu sezonu zasadniczego miał szansę na dostanie się do barażów. Michał Ilków-Gołąb i spółka wyraźnie poprawili swoje statystyki. W 2020 roku stracili tylko 11 goli w 14 meczach i to najlepszy bilans w lidze. Liderem defensywy był właśnie 35-latek. Na dodatek okazał się najskuteczniejszym piłkarzem zespołu, który strzelił osiem goli. Dorzucił do nich cztery asysty. W klasyfikacji kanadyjskiej był po pierwsze najlepszym głogowianinem, a po drugie topowym obrońcą ligi.
W Fortuna I lidze było dwóch niezniszczalnych zawodników. Od początku do końca sezonu ani jednej minuty nie opuścili Adrian Lis i jako jedyny zawodnik z pola Krystian Getinger. Trenerzy Artur Skowronek oraz Dariusz Marzec konsekwentnie stawiali na rutynowanego defensora, a ten był filarem najskuteczniejszej obrony ligi. Stal Mielec straciła najmniej - 31 goli w sezonie. Krystian Getinger strzelił cztery bramki, w tym decydujące o wyniku, a także przy sześciu asystował.
Skrzydłowy jeszcze nigdy nie był tak skuteczny jak w niedawnym sezonie. Nawet, kiedy zapracował na swoją pierwszą szansę w PKO Ekstraklasie. Karol Danielak zdobył 13 bramek, a ponadto przy czterech asystował. Tak on, jak i grający na drugiej stronie boiska Łukasz Sierpina sprawiali dużo problemów przeciwnikom, dlatego ataki bokami były dużym atutem Podbeskidzia Bielsko-Biała. Górale byli najbardziej bramkostrzelnym zespołem w lidze.
Najlepszy asystent. Łukasz Grzeszczyk wykonał 13 ostatnich podań w sezonie, a GKS Tychy był przez spory fragment rozgrywek najbardziej bramkostrzelnym klubem ligi. Jego rozgrywający jest stałym bywalcem pierwszoligowych podsumowań, jego forma od kilku rund jest równa i wysoka. Potrafi precyzyjnie dograć ze stałego fragmentu gry, jak i z ruchomej piłki. 24 punkty dały Grzeszczykowi zwycięstwo w klasyfikacji kanadyjskiej wspólnie z Bartoszem Nowakiem ze Stali Mielec.
Radomiak był w tym sezonie beniaminkiem, a mimo to wniósł do ligi dużo jakości. Dopiero w ostatnim dniu sezonu okazało się, że nie awansuje do PKO Ekstraklasy. Rafał Makowski prezentował się bardzo dobrze w drugiej linii. W środku pola potrafił zrobić przewagę, zaskoczyć przeciwników interesującym zagraniem. Strzelił siedem goli, a przy trzech asystował. W następnym sezonie pomocnik będzie występować w Śląsku Wrocław.
Bartosz Nowak (Stal Mielec, 10)
Najlepszy zawodnik najmocniejszego zespołu ligi. Stal Mielec awansowała do PKO Ekstraklasy z pierwszego miejsca w tabeli, a wpływ Bartosza Nowaka na jej grę był ogromny. Pomocnik znalazł się 10 razy w jedenastce kolejki i jest to największa liczba wyróżnień w lidze. Walczył o zwycięstwo zarówno w klasyfikacji strzelców, jak i w rankingu asystentów. Byli lepsi, ale już w klasyfikacji kanadyjskiej podzielił się zwycięstwem z Łukaszem Grzeszczykiem. Po sezonie podpisał kontrakt z Górnikiem Zabrze i w tym klubie teraz będzie grać w PKO Ekstraklasie.
Najbardziej efektywny zawodnik barażów. W pierwszej rundzie strzelił gola decydującego o zwycięstwie 1:0 z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza, a w wygranym 2:0 finale z Radomiakiem wywalczył rzut karny. Michała Jakóbowskiego często było stać na niebanalne przyspieszenie czy akcję indywidualną. Dynamiczny, waleczny, a i już doświadczony. Mocno pomógł Zielonym w wywalczeniu awansu.
Po raz pierwszy w karierze został królem strzelców zaplecza PKO Ekstraklasy. Do zdobycia korony wystarczyło 17 goli. Nie jest to co prawda czołowy wynik w kończącej się dekadzie, ale przynajmniej lepszy niż zeszłorocznego triumfatora klasyfikacji Valerijsa Sabali. Skuteczny napastnik przyczynił się swoimi trafieniami do utrzymania Zagłębia Sosnowiec. Drużyna mogła liczyć na celne uderzenia swojego snajpera w ważnych momentach.