Wyróżnienia po derbach Łodzi. Najlepsi I-ligowcy 2. kolejki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W środę została dokończona 2. kolejka Fortuna I ligi. Po dwóch piłkarzy w najlepszej jedenastce mają Zagłębie Sosnowiec i ŁKS, który zwyciężył w derbach Łodzi z Widzewem. Po raz drugi wyróżniony jest regularny pod bramką przeciwnika Karol Angielski.

1
/ 11

ŁKS Łódź zwyciężył w derbach z Widzewem 2:0, a jego doświadczony bramkarz Arkadiusz Malarz zachował czyste konto po raz trzeci w sezonie. Weteran zmierzył się z czterema uderzeniami celnymi podopiecznych Enkeleida Dobiego, a szczególnie imponujące były jego interwencje po strzałach z bliska Karola Czubaka oraz Daniela Tanżyny.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

2
/ 11

Brunatni dzięki zwycięstwu z Miedzią Legnica zlikwidowali punkty ujemne otrzymane w procesie licencyjnym. Wynik 1:0 na pewno nie był najbardziej spodziewanym w tym meczu. GKS Bełchatów zaprezentował się jednak solidnie w defensywie, a Mateusz Szymorek dołożył do dobrych interwencji w defensywie rajdy na skrzydle.

ZOBACZ WIDEO: Były reprezentant Polski ostrzega kadrowiczów. "Zawodnicy nie są od tego, by dyskutować"

3
/ 11

Piłkarze z Niecieczy, tak jak ŁKS, nie stracili jeszcze gola. Wyróżnieni po dobrych występach byli już obaj środkowi obrońcy Bruk-Betu Termaliki. Artem Putiwcew wykazał się nie tylko w pobliżu własnej bramki, ale na dodatek swoim strzałem zapewnił zwycięstwo 1:0 z Sandecją Nowy Sącz. Znalazł się w odpowiednim miejscu przy stałym fragmencie gry i wykonał dobitkę uderzenia Pawła Żyry.

4
/ 11

Do niego należało ostatnie słowo w sprawie wyniku derbów Łodzi. Adrian Klimczak wbiegł w tempo w pole karne Widzewa, dostał podanie od Michała Trąbki i oddał celne uderzenie na 2:0 w kierunku dalszego narożnika bramki Miłosza Mleczki. ŁKS jest na razie najskuteczniejszym pierwszoligowcem, a w strzelanie goli włączają się również obrońcy.

5
/ 11

Korona odniosła swoje pierwsze zwycięstwo po spadku z PKO Ekstraklasy w meczu z GKS-em 1962 Jastrzębie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3:2, a przy dwóch z trzech goli złocisto-krwistych asystował Jacek Podgórski. To były skrzydłowy Chojniczanki dograł piłkę do Jacka Kiełba i Pawła Łysiaka. Na boisku był przez nieco ponad godzinę i był to świetnie wykorzystany czas.

6
/ 11

Podopieczni Kamila Kieresia prezentowali się obiecująco w dwóch meczach po awansie. Pierwsze skrzypce w środku pola w wygranym 2:0 spotkaniu z Resovią zagrał Adrian Cierpka, a najmocniejszym akcentem jego występu był strzał do bramki. Pomocnik dostał podanie od Michała Golińskiego i precyzyjnie umieścił piłkę w siatce obok Marcela Zapytowskiego.

7
/ 11

Zalicza mocne wejście do nowego klubu. Dwa mecze i dwa zwycięskie gole dla Odry Opole. Dawid Kort trafił tym razem na 1:0 w konfrontacji ze Stomilem Olsztyn, a zanim oddał strzał, przełożył sobie obrońcę w polu karnym w ośmieszający dla niego sposób. Daje do zrozumienia, że ponownie może robić różnicę na zapleczu PKO Ekstraklasy.

8
/ 11

Zagłębie przerwało niemoc w meczach na własnym stadionie i pokonało 3:0 GKS Tychy. Jego szkoleniowiec trafił idealnie ze zmianami. Wprowadzony z ławki rezerwowych Filip Karbowy strzelił dwa gole w końcówce konfrontacji. W obu sytuacjach przymierzył zza pola karnego. Raz z ruchomej piłki i raz z rzutu wolnego.

9
/ 11

Wygrana 3:2 konfrontacja z Puszczą Niepołomice była dotychczas najtrudniejszą dla Arki Gdynia w sezonie. Mateusz Młyński rozstrzygnął ją, kiedy jego drużyna grała w osłabieniu z powodu drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki dla Juliusza Letniowskiego. Młody skrzydłowy raz po raz sprawiał problemy przyjezdnym swoimi rajdami.

10
/ 11

Sosnowiczanie odnieśli wysokie zwycięstwo 3:0 z GKS-em Tychy, a to w dużej mierze sprawka zmienników. Poza wprowadzeniem wspomnianego Filipa Karbowego dobrym ruchem trenera Zagłębia było podniesienie z ławki rezerwowych Goncalo Gregorio. Pierwszego gola strzelił sam, a przy drugim asystował.

11
/ 11

Dotąd wystąpił w trzech meczach Radomiaka i we wszystkich strzelił gola. Tym razem swoim trafieniem pomógł w odniesieniu zwycięstwa 2:1 z Chrobrym Głogów. Oddał również uderzenie w słupek, umiejętnie współpracował z Damianem Jakubikiem. Po faulu na Karolu Angielskim jedną ze swoich dwóch żółtych kartek zobaczył Mikołaj Lebedyński.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)