W tym artykule dowiesz się o:
talkSPORT: FLAPPY-HANDSKI. Nieudany powrót West Hamu z Newcastle po fatalnych błędach, kontuzja Jesse Lingarda kończy zły dzień "Młotów".
Najbardziej znana brytyjska sportowa rozgłośnia radiowa nie pozostawiła suchej nitki na obronie West Ham United w meczu przeciwko Newcastle United. "Komedia żałosnych błędów dała Newcastle dwubramkowe prowadzenie i przewagę nad West Hamem, ale to prawie nie wystarczyło, aby gospodarze dowieźli zwycięstwo do końca" - tak w skrócie opisano to spotkanie na łamach talkSPORT.
Przypomniano również pseudonim Łukasza Fabiańskiego jeszcze z czasów kiedy ten grał dla Arsenalu. Wówczas po kilku niefortunnych spotkaniach dorobił się pseudonimu "Flappy-Handski". Jest to połączenie słów "flap" (klapa) oraz "hand" (ręka, dłoń). Teraz postanowiono wrócić do tego określenia.
Zobacz także: Płacheta awansował do Premier League
Evening Standard: Błędy defensywy mocno uderzyły w nadzieje o Lidze Mistrzów
Londyński dziennik "Evening Standard" również zwrócił uwagę na fatalną dyspozycję defensywy West Hamu United. W tym tytule wyróżniono trzech winowajców sobotniej porażki "Młotów". Oprócz Łukasza Fabiańskiego na tej liście znaleźli się Craig Dawson oraz Issa Diop.
W opisie meczu zwrócono uwagę na to, że na zespół gości paraliżująco mogła wpłynąć pozycja West Hamu United w tabeli. Ekipa polskiego bramkarza realnie liczy się w walce o start w Lidze Mistrzów, co z pewnością byłoby ogromnym sukcesem klubu.
Zobacz także: Czarne chmury nad Grosickim
Football365: Niezwykły powrót "Flapianskiego" zagraża awansowi West Hamu do Ligi Mistrzów
Portal Football365.com w opisie spotkania skupił się na "wyczynach" Łukasza Fabiańskiego. Jak podkreślono sobotnie interwencje były dla niego nietypowe, ponieważ dotychczas praktycznie we wszystkich meczach West Hamu United był jednym z najlepszych zawodników zespołu.
"Reprezentant Polski sprawiał wrażenie jakby chwytał namydlony balon" - oceniono niefortunną interwencje Polaka po rzucie rożnym, po którym Newcastle United podwyższył wynik spotkania na 2:0.
Zobacz także: Zamieszanie wokół Milika
"The Independent": Po thrillerze Newcastle niszczy nadzieje 10-osobowego West Hamu na grę w Europie
Dziennik "The Independent" był jednym z tych mediów, który w relacji nie skupił się wyłącznie na fatalnej tego dnia obronie West Hamu United. Podkreślono, że bohaterem tego spotkania został Joe Willock, który w barwach "Srok" jedynie ogrywa się przed rozpoczęciem poważnej kariery w Arsenalu.
Podobnie jak w większości innych mediów zwrócono uwagę, że głosy mówiące o występach "Młotów" w Lidze Mistrzów mogły okazać się zdecydowanie przedwczesne. West Ham United co prawda jeszcze może zagrać w najważniejszych rozgrywkach w Europie, jednakże teraz sytuacja coraz bardziej się komplikuje.
Zobacz także: Magiera o rozmowach z piłkarzami
BeSoccer: Newcastle zwiększa szanse na utrzymanie, a Willock niszczy nadzieje West Hamu o Lidze Mistrzów
Portal BeSoccer to kolejny, który bardziej niż na błędach Łukasza Fabiańskiego skupił się na bardzo ważnej bramce Newcastle. Joe Willock strzelając decydującą o zwycięstwie bramkę chwilę po tym jak wszedł na boisko, zdecydowanie przybliżył "Sroki" do utrzymania w Premier League. Jednakże tym samym wyraźnie skomplikował sytuację West Hamu United w walce o europejskie puchary.
Zobacz także: Popis Krychowiaka
"The Sun": Wypożyczona gwiazda Arsenalu zapewnia "Srokom" dziewięć punktów przewagi nad strefą spadkową
Pomeczowa relacja w "The Sun" pokazuje, że Łukasz Fabiański oraz obrońcy West Hamu United w pewnym sensie mogą cieszyć się z przebiegu meczu. Pogoń "Młotów" oraz decydująca bramka "Srok" w końcówce spotkania spowodowała, że w części mediów skupiono się właśnie na tym aspekcie.
Natomiast to nie oznacza, że nie zwrócono uwagi na popisy defensywy West Hamu United. Poświecono im sporo miejsca, a w szczególności Łukaszowi Fabiańskiemu, który zaskoczył dziennikarzy "The Sun" dyspozycją w sobotnim spotkaniu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, którymi zachwyca się cały świat. Uderzył idealnie!