Jan Bednarek i spółka nie zapunktowali na inaugurację Premier League.

Premier League: Southampton FC przegrał pierwszy mecz. Jan Bednarek zmieniony w przerwie

Doliczone sześć minut.

Doliczony czas i nieomal Crystal Palace zmarnowało swój dorobek i wypuściło z rąk dwa punkty. Vicente Guaita uratował skórę Cheikhou'a Kouyate, który w pobliżu bramki dał się obiec jak junior Danny'emu Ingsowi. Snajper Southampton FC oddał uderzenie głową po wrzutce Kyle'a Walkera-Petersa, ale nadział się na paradę golkipera z Hiszpanii.

Ostatnie ataki na Selhurst Park. Piłka jest w bezpiecznej dla Crystal Palace odległości od bramki. Southampton FC próbuje coraz bardziej przypadkowych rozwiązań i wstrzeliwuje futbolówkę w pole karne klubu ze stolicy Anglii.

Wilfried Zaha ponownie znalazł się w pobliżu bramki Alexa McCarthy'ego. Piłkarze Southampton FC muszą pamiętać o pilnowaniu tego zawodnika, trener musiał o tym przypominać na odprawach, mimo to Wilfried Zaha jest nieustannie groźny. Tym razem po jego strzale do bramki nie ma gola z powodu spalonego.

Podopieczni Ralpha Hasenhuttla z nadmiernym respektem wobec przeciwnika. Za długo wymieniają podania na własnej połowie boiska, a kiedy próbują transportować futbolówkę w pobliże bramki Crystal Palace, to wszyscy gospodarze są starannie rozstawieni w defensywie.

Gospodarze dzielnie chronią prowadzenie wywalczone w początkowym kwadransie.

Pozostał kwadrans rywalizacji w Londynie. Southampton FC potrzebuje kreatywnego rozwiązania w ofensywie, czegoś wykonanego na maksymalnych obrotach, nieobliczalnego i nieprzewidywalnego. Łatwo napisać, trudniej wykonać, ale jest jeszcze czas na wyrównanie.

Che Adams miał możliwość doprowadzenia do remisu. Piłkarz Southampton upadł w polu karnym gospodarzy i błagalnym wzrokiem spojrzał na prowadzącego spotkanie Jonathana Mossa. Arbiter nie zdecydował się na przyznanie jedenastki.

Nie spieszy się gospodarzom. Czują, że ten mecz może należeć do nich, a Southampton FC ma problem z kreowaniem dogodnych sytuacji podbramkowych. Vicente Guaitą nie spieszył się ze wznowieniem gry swoim wykopem i celebrował to tak długo jak mógł, żeby nie narazić się na napomnienie od Jonathana Mossa.

Andros Townsend ma niekończące się pokłady energii do atakowania bramki Southampton FC. Kolejne przyspieszenie tego zawodnika, ale przyjezdni poradzili sobie z jego poskromieniem blisko narożnika pola karnego. Po zejściu Jana Bednarka drużyna szczelnie broni dostępu do własnej bramki.

Godzina rywalizacji za zawodnikami i wciąż wynik pozostaje na styku. Southampton FC przeniósł grę na połowę przeciwnika, ale trudno jest tam rozmontować defensywę kierowaną podpowiedziami przez Vicente Guaitę.

Alex McCarthy został sprawdzony przez posiadającego takie samo nazwisko zawodnika Crystal Palace. James McCarthy nie zaskoczył bramkarza Southampton FC próbą umieszczenia piłki za kołnierzem. Tylko korner dla zespołu z Selhurst Park.

Vicente Guaita wyrasta na pierwszoplanowego zawodnika pojedynku. Bramkarz z Hiszpanii popisuje się refleksem na linii i udaremnia coraz to nowe próby wyrównania zawodników Southampton FC. Przed momentem były zawodnik Valencia CF poradził sobie z uderzeniem Che Adamsa.

Crystal Palace zaczyna mieć problem z odpieraniem ataków swojego przeciwnika. Po połowie gospodarzy rozpędził się Che Adams i nieomal zmusił do kapitulacji Vicenta Guaitę strzegącego dostępu do bramki stołecznego zespołu.

William Smallbone operuje na prawej stronie boiska wspólnie z Kylem Walkerem-Petersem. Przed momentem sprawnie rozegrana akcja oskrzydlająca. Po podaniu Iworyjczyk miał sporo miejsca, mimo to nie zdołał obsłużyć żadnego z kompanów z Southampton FC dokładnym dośrodkowaniem.

Jan Bednarek został zmieniony przez austriackiego szkoleniowca Southampton FC już po pierwszej, skomplikowanej dla przyjezdnych połowie. Nie tylko reprezentant Polski miał problem z dynamicznymi zawodnikami Crystal Palace i nie był odpowiedzialny za stratę gola, ale to właśnie Jana Bednarka zastąpił Jannick Vestergaard.

Jonathan Moss zaprosił zawodników ponownie na boisko. Sędzia dał sygnał do wznowienia rywalizacji, a krótko po przerwie była szansa na wyrównanie zmarnowana przez Nathana Redmonda.

Crystal Palace lepszy w pierwszej połowie. Drużyna Jana Bednarka potrzebuje pozytywnego impulsu w grze.

Doliczone dwie minuty do podstawowego czasu.

Ostatnie minuty rywalizacji w pierwszej połowie spotkania. Crystal Palace szanuje prowadzenie zdobyte w początkowym kwadransie meczu i nie pozwala drużynie Jana Bednarka na odrobienie strat zanim sędzia zaprosi zawodników na przerwę do szatni.

Andros Townsend rozpędził się na prawej stronie boiska i po jego dograniu była szansa na podwojenie przewagi Crystal Palace. Centralnie ustawiony Cheikhou Kouyate nie jest jednak rasowym snajperem i nie zdołał umieścić piłki w bramce Southampton FC.

Tyrick Mitchell starał się uruchomić Jordana Ayewa bezpośrednim wrzutem z autu w pole karne Southampton FC. Blisko napastnika Crystal Palace znajdował się Jan Bednarek i nie pozwolił na swobodne opanowanie piłki po tym niekonwencjonalnym dograniu.

Dwa kwadranse rywalizacji za zawodnikami. Wilfried Zaha ponownie sprawił problem obrońcom Southampton FC. Autor dotychczas jedynego gola wystartował do podania z głębi pola i bramkarz Alex McCarthy musiał popracować na przedpolu i zgarnąć tam futbolówkę.

Świetna sytuacja podbramkowa Crystal Palace. Mocno zapachniało drugim golem zespołu z Londynu. W ostatnim momencie interweniował jednak Alex McCarthy i nie pozwolił, żeby Wilfried Zaha skompletował dublet już w drugim kwadransie inauguracji. Iworyjczyk próbował dobić strzał Scotta Danna oddany po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Danny Ings czeka na desancie na dobre podania z drugiej linii. Southampton FC niby aktywnie rozpoczął spotkanie, ale następnie stracił gola i trudno jest przyjezdnym zorganizować się do ataku z podobnym impetem. Rywalizacja przebiega często na skrzydłach - tam dochodzi do licznych pojedynków.

Nathan Redmond wyłuskał piłkę spod nóg przeciwnika, ale później nie zdołał się rozpędzić na połowie Crystal Palace. Dobrze ustawieni gospodarze poskromili próbę kontrataku, a skrzydłowemu Southampton FC jakby odrobinę przeszkodziła również nierówna murawa.

Crystal Palace na czego bronić - przewagi zdobytej już w początkowym kwadransie spotkania. Andros Townsend asystował przy dotąd jedynym golu w meczu i szuka kolejnych sposobów na zagrożenie Southampton FC. Przed momentem został jednak zatrzymany przez sędziego asystenta w połowie drogi do piłki z powodu spalonego.

Wilfried Zaha mógł cieszyć się ze strzelenia 50. gola w Premier League dla Crystal Palace.

10 minut konfrontacji za zawodnikami. Jack Stephens wypracował sobie miejsce przed polem karnym przeciwnika, ale mimo czasu, nie zdołał przymierzyć w bramkę strzeżoną przez Vicentę Guaitę.

Southampton FC przystąpił do przebojowego pressingu i utrudnia gospodarzom rozgrywanie piłki. Po przechwytach przyjezdni starają się dynamicznie atakować z wykorzystaniem skrzydeł. Crystal Palace w odwrocie.

Wilfried Zaha rozpędził się na połowie Southampton FC i swoim dynamicznym atakiem sprawił kłopot Janowi Bednarkowi i spółce pilnującej dostępu do bramki. Dopiero Alex McCarthy zneutralizował pierwsze zagrożenie na połowie przyjezdnych.

Jan Bednarek rozpocznie mecz w podstawowym składzie.

Tak wyglądały przygotowania gospodarzy.

Sędzia: Jonathan Moss

Crystal Palace zmierzy się w pierwszym meczu sezonu z Southampton FC. Do pojedynku dojdzie na Selhurst Park w Londynie. Kolejny sezon w angielskiej elicie może rozpocząć Jan Bednarek, obrońca reprezentacji Polski.