Powinno być 0:4. Diego zagrał wzdłuż pola karnego, jednak nie zdołał zamknąć tej akcji Rivaldinho.

Zamieszanie w polu karnym Chojniczanki i Sokół broni intuicyjny strzał Rivaldinho.

Sędzia doliczył minimum cztery minuty do drugiej części spotkania.

Zablokowany strzał van Amersfoorta.

Raz jeszcze pokazał się Rivaldinho, przyjął piłkę w pełnym biegu, jednak został zablokowany przez Grobelnego.

Cracovia nie forsuje tempa. Awans jest w zasadzie pewny. Podopieczni Michała Probierza nie pchają każdej akcji do przodu.

Przed szansą Hanca. Podanie z prawej strony, rezerwowy Cracovii obrócił się na linii pola karnego, ale oddał nieznacznie niecelny strzał.

Dośrodkowanie Ryczkowskiego, ale akcja po raz kolejny przerwana przez sędziego. Spalony.

Raz jeszcze z rzutu wolnego strzelał Ziętarski, ale tym razem ze znacznie gorszym efektem. Piłka przeleciała nad bramką.

Zablokowany strzał Rivaldinho. Goście domagają się rzutu karnego. Ich zdaniem jeden z obrońców Chojniczanki zagrywał piłkę ręką.

Dobry strzał Ziętarskiego, po którym piłka musnęła słupek bramki Cracovii. Niemczycki nawet nie zareagował.

Luis Rocha sprokurował rzut wolny i Chojniczanka będzie mieć szansę na gola honorowego.

Dośrodkowanie Klichowicza z rzutu wolnego, składał się do strzału Ziętarski, ale uderzył nad poprzeczką.

Zawodnicy Chojniczanki sprawiają wrażenie przybitych takim obrotem spraw. W posiadaniu piłki niemal non stop goście.

Hanca wrzucał z rzutu wolnego, celnie główkował Rapa, jednak pewnie broni Sokół.

Kolejny niewykorzystany kontratak przez Cracovię. Pik biegł i nagle przewrócił się o własne nogi.

Niecelny strzał głową Rodina po dośrodkowaniu Fiolicia z rzutu rożnego.

To powinno być 2:0! Świetnie na skrzydle zachował się Kosecki, poprowadził piłkę i oddał strzał z ostrego kąta. Rozpaczliwie bronią się gospodarze.

Ładna akcja Chojniczanki zakończona niecelnym strzałem Klichowicza. Ale nawet jeśli padłby gol, to nie zostałby uznany. Wcześniej sędzia asystent zasygnalizował spalonego.

Bardzo nieudany strzał Luisa Rochy z dystansu.

Prosty techniczny błąd Piszczka mógł napędzić kontratak Chojniczanki, ale znakomitym odbiorem popisał się Szymonowicz.

Pik urwał się prawą stroną, zacentrował w pole karne, ale zbyt wysokie, żeby mógł powalczyć o piłkę Piszczek. Dobra interwencja Mudry.

Sędzia Łukasz Szczech dał sygnał do rozpoczęcia drugiej połowy.

Co ciekawe... w całej pierwszej połowie oglądaliśmy jeden celny strzał.

Cracovia bliska podwyższenia prowadzenia. Luis Rocha zagrał płasko w pole karne, ale nieznacznie spóźniony był Piszczek.

Ależ kapitalne dośrodkowanie Klichowicza z rzutu wolnego. Piłka spadła na piątym metrze, jednak żaden z partnerów nie zdołał jej dotknąć.

Cracovia przy piłce. Nawet jeśli następuje strata, to gospodarze nie potrafią wymienić paru podań i niemal za darmo oddają futbolówkę.

Rodin ratuje Cracovię. Klichowicz świetnie wypatrzył w polu karnym Napołowa, ten dobrze przyjął piłkę, jednak jego strzał został w ostatniej chwili zablokowany.

Dośrodkowanie Napołowa, niepilnowany w polu karnym był Mikołajczak, jednak uderzył nad poprzeczką. Można to było lepiej wykończyć.

Akcja Klichowicza lewą stroną, interwencja Rapy i będzie rzut rożny dla gospodarzy.

Zablokowany strzał Grobelnego z dwudziestu metrów.

Mniej ciekawy okres meczu. Niewiele się dzieje, na boisku panuje chaos, obie drużyny dość łatwo tracą piłkę.

Ależ... zabawny błąd Piszczka. Złapał piłkę w ręce i wyrzucił aut, choć wcześniej futbolówka nie przekroczyła linii bocznej. Nie sygnalizował tego arbiter, w związku z czym... odgwizdano zagranie ręką napastnika Cracovii.

Zagranie w stronę Skrzypczaka, ale napastnik Chojniczanki nie opanował piłki. Zresztą, nawet gdyby to zrobił, byłby osamotniony. Nie miał wsparcia ze strony kolegów.

Rapa nie zaufał teraz Pikowi. Obrońca Cracovii mógł zagrać młodszemu koledze, który był lepiej ustawiony w polu karnym, ale wybrał indywidualną akcję i stracił piłkę.

Ponownie centrował Fiolić, ponownie mieliśmy zamieszanie w polu karnym, ale tym razem bez konsekwencji dla gospodarzy.

W odpowiedzi dynamiczny rajd Koseckiego i w ostatniej chwili Mudra wybił piłkę na rzut rożny.

Szybko wykonany aut przez Chojniczankę, ale gospodarze zaatakowali zbyt małą liczbą zawodników, by zaskoczyć przyjezdnych.

Non stop wysoki pressing Cracovii. Gospodarze mają problemy, by wydostać się z własnej połowy.

Przez moment na boisku leżał Mikołajczak i mieliśmy krótką przerwę w grze, ale wygląda na to, że wszystko ze zdrowiem kapitana Chojniczanki jest w porządku.

Cracovia z minuty na minutę wygląda coraz pewniej. Chojniczanka ma zdecydowanie mniej do powiedzenia niż na samym początku.

Ależ błysnął teraz Fiolić. Ruletka w polu karnym Chojniczanki niczym Zinedine Zidane, uderzenie przy bliższym słupku, jednak nie dał się zaskoczyć Sokół.

Fiolić centrował z narożnika boiska, ale bardzo pewnie złapał piłkę na przedpolu Sokół.

Zza pola karnego uderzał Kosecki, piłka po rykoszecie opuściła boisko. Będzie rzut rożny.

Wścieka się Rapa, bo jego zdaniem nie faulował Klichowicza. Sędzia zdecydował jednak inaczej. Gdyby nie gwizdek, Cracovia miałaby doskonałą okazję na podwyższenie wyniku.

Chojniczanka momentalnie zabrała się do odrabiania strat, jednak brakuje dokładności przy ostatnim podaniu. Do 30. metra przed bramką Cracovii wszystko wygląda nieźle. Schody zaczynają się później.

Kontratak Chojniczanki czterech na czterech, ale źle rozegrał to Klichowicz. Zagrywał prostopadle do Skrzypczaka, lecz za mocno. Łapie piłkę Niemczycki.

Dobry pressing w wykonaniu Cracovii, ale gospodarze nie panikują, nie wybijają piłki na oślep, tylko starają się rozgrywać.

Początek spotkania wygląda korzystnie z perspektywy Chojniczanki. Nie widać różnic między zespołami, a przecież gospodarze na co dzień grają w drugiej lidze.

W ataku gospodarze, najpierw próba nieszablonowej akcji środkiem, następnie dośrodkowanie z prawej strony... bronią się jednak goście.

Przewinienie Pika w ataku. Grę wznowi Sokół.

Szymonowicz fatalnie stracił piłkę na połowie boiska, była okazja do kontry dla Cracovii, ale Klichowicz za daleko wypuścił sobie futbolówkę.

Pierwszy raz groźnie zaatakowali gospodarze. Klichowicz zagrał płasko w pole karne, Mikołajczak mógł strzelać, ale próbował przyjmować piłkę, a ta... odskoczyła na parę metrów. Zażegnali niebezpieczeństwo defensorzy Cracovii.

Sokół pod presją rywala. Musiał ratować się wybiciem piłki na aut bramkarz Chojniczanki.

Pierwsza akcja Cracovii, prostopadłe podanie w kierunku Koseckiego, ale ten nie miał szans dojść do piłki.

Minuta ciszy poświęcona zmarłemu Jarosławowi Armadzie.

Piłkarze są już na boisku. Za moment zaczynamy spotkanie w Chojnicach.

Warto podkreślić, że na dzisiejszym meczu obecny będzie system VAR, a więc coś, do czego nie jest przyzwyczajony zespół Chojniczanki (jest tylko w PKO Ekstraklasie i Fortuna Pucharze Polski). Na wozie VAR pracować dziś będą Szymon Marciniak i Paweł Pskit.

W półfinałach czekają już Arka Gdynia oraz Raków Częstochowa.

Skład Cracovii:

Skład Chojniczanki:

W poprzedniej rundzie Cracovia wygrała z Wartą Poznań 1:0, z kolei Chojniczanka niespodziewanie pokonała po rzutach karnych Zagłębie Lubin.

W pierwszym z dzisiejszych meczów ćwierćfinałowych Fortuna Pucharu Polski Chojniczanka Chojnice zagra na własnym stadionie z Cracovią. Początek rywalizacji o godz. 17:30.