Luquinhas szuka strzału na prawą nogę, drybluje, ale jest zablokowany. Legia ma korner.

Legia gra na przetrwanie do końca, Bodo bez pomysłu.

Centra Mladenovicia, ale daleka od doskonałości...

Berg próbuje z dystansu, ale nad bramką. Legia znowu gra niepewnie.

I to mogło być teraz 3:1, zabrakło szczęścia! Emreli nie wykorzystał złego przyjęcia bramkarza...

Kombinacyjnie Bodo i centymetrów zabrakło Botheimowi do wyprzedzenia obrony. Legia ma piłkę.

Prostopadła piłka na Emreliego, ale uprzedzają go obrońcy. Znowu zły Mladenović - był przy akcji, a z nim nie pograli.

Przycisnęli Norwegowie, ale dobrze ratują sytuację Boruc z Mladenoviciem.

Kapustka wypuszcza Luqinhasa, ale ten fatalnie strzela. Za chwilę kolejna szansa i Kapustka tym razem powstrzymany przez bramkarza! Ładny strzał z dystansu, golkiper wściekły na kolegów.

Bodo przez moment w 10, a lekarze pokazują że konieczna będzie zmiana. Duża strata gospodarzy.

To trudny mecz dla Bodo, a teraz ich obrońca potrzebuje pomocy medycznej. Bjorkan odczuwa problemy mięśniowe.

Próbuje przycisnąć Bodo, ale popełnia kolejne faule w ataku.

Kontra Bodo, jest szukanie Botheima, ale ten zupełnie nie wyczuwa tempa akcji, łapie piłkę Boruc!

Kapitalna, kombinacyjna akcja Legii, Skibicki jest pod bramką i myli się z ostrego kąta! Ma do niego pretensje Mladenović. I słusznie - gdyby Skibicki podał, Serb wbiłby piłkę do pustej bramki.

Kapitalna piłka na Emreliego, wychodzi bramkarz Bodo ryzykownie i wybija piłkę spod nóg legioniście przed polem karnym!

Prostopadła piłka na Saltnesa, ale przejmuje ją Boruc.

Bodo wciąż przy piłce, ale nie przesuwa się do przodu.

Dodajmy, że Bodo jest w trakcie sezonu ligowego, bo w Norwegii gra się systemem wiosna-jesień. Mistrz kraju wygrał tylko jeden mecz z ostatnich pięciu.

Bodo w ataku pozycyjnym, mocno aktywowani boczni obrońcy. Oni mają znaczącą rolę w ofensywie Norwegów.

Słówko o arbitrze. Mecz prowadzi Juxhin Xhaja z Albanii.

Warto przypomnieć - od tego sezonu nie obowiązuje zasada bramek na wyjeździe, także w eliminacjach.

Dużo miejsca ma Legia do grania, to zaskakujące. Pada deszcz, sztuczna murawa jednak nie sprawia problemów.

Ładny wypad Kapustki w pole karne, jest strzał i broni to bramkarz Bodo!

Bodo z respektem do Legii, nie chce grać typowo skandynawskiej piłki.

Zaczynamy polską przygodę z eliminacjami do europejskich pucharów! Na początek mistrz Polski, Legia Warszawa, w ramach 1. runy elim. do LM, zagra z norweskim FK Bodo/Glimt!