Koniec meczu! Real Madryt ostatecznie wygrywa na wyjeździe z Osasuną 3:1! Goście byli zespołem zdecydowanie lepszym i wykonali kolejny krok w kierunku mistrzostwa Hiszpanii!

Nie będzie rzutu karnego. Grę wznawia Courtois.

Sytuacja jest sprawdzana przez VAR.

Osasuna rzuca praktycznie wszystkie siły do ataku. Strzelał z dwudziestu metrów Moncayola i... trafił w Nacho. Czy w rękę? Sędzia uznał, że nie.

Sędzia doliczył minimum sześć minut.

Rodrygo w sytuacji sam na sam z Herrerą, ale Brazylijczyk stracił równowagę po lekkim kontakcie z Davidem Garcią. Sędzia pokazał, że tym razem nie będzie rzutu karnego.

Po podaniu Asensio zablokowany na szesnastym metrze został Isco. Nie zauważył niepilnowanego po prawej stronie Vazqueza, choć ten prosił, wręcz błagał o piłkę.

To nie jest dzień Benzemy. Ładna akcja Realu, ale strzał Francuza z ostrego kąta był bardzo niecelny.

Kolejna zaprzepaszczona kontra przez gości, choć byli w przewadze liczebnej czterech na dwóch.

Real nie wykorzystał błędu Osasuny na własnej połowie. Po podaniu Asensio na spalonym złapany został Benzema.

Gwizdy kibiców. A tymczasem okazuje się, że Courtois został trafiony jakimś przedmiotem z trybun.

Trudno powiedzieć co się wydarzyło.

Trwa przerwa w grze. Było jakieś zamieszanie przy linii bocznej.

Osasuna wreszcie zdecydowała się przenieść ciężar gry na połowę przeciwnika, jednak trudno jest jej przedostać się pod bramkę. Real dobrze się broni.

Centra z rzutu wolnego, uwolnił się spod krycia Budimir, jednak nie trafił czysto w piłkę i strzelił obok bramki.

Nerwowo zrobiło się na murawie na skutek ostrego ataku Isco na Budimira. Sędzia początkowo nie zareagował, jednak po chwili wrócił do przewinienia.

Nonszalanckie zachowanie Isco przy linii bocznej. Łatwa strata piłki, Budimir wbiegł w pole karne, ale doskonale w obronie zachował się Nacho i nie pozwolił na oddanie strzału.

Osasuna grała nieźle w pierwszej połowie, ale po przerwie w zasadzie nie zagraża bramce Realu. Courtois nie ma zbyt wiele pracy.

Problemy zdrowotne Ceballosa. Chyba konieczna będzie zmiana. Zresztą, gotowy przy linii bocznej Kroos.

Techniczny strzał Camavingi zza pola karnego. Niecelny.

Rozpędził się prawym skrzydłem Valverde, ale sędzia uznał, że Urugwajczyk przy okazji uderzył Moncayolę i przerwał grę.

Atak pozycyjny Realu, Ceballos do Benzemy, ale ten został zablokowany na szesnastym metrze.

Real zamyka Osasunę na jej połowie. Cały czas atakuje.

Nacho Vidal faulował Rodrygo, gdy ten składał się do strzału...

Rzut karny! Rodrygo faulowany!

Ceballos bardzo plastycznie zasugerował, że był faulowany, ale nic takiego nie miało miejsca.

Ceballos upadł przy linii końcowej boiska i od razu złapał się za kostkę. Sędzia nie dopatrzył się faulu.

Drybling Benzemy, z narożnika pola karnego strzelał Ceballos, ale kolejny raz został zablokowany. Real w ogóle się nie załamał niewykorzystanym rzutem karnym. Dalej gra swoje.

Rzut karny! Avila zagrał ręką we własnym polu karnym. Źle wykonał wślizg, próbując zatrzymać Rodrygo!

Cóż to mogła być za bramka... samobójcza! Nacho skiksował we własnym polu karnym i o mało co nie zaskoczył Courtois! Belg z najwyższym trudem odbił piłkę zmierzającą do bramki.

Benzema popsuł kontratak Realu. Wychodzili w przewadze liczebnej, ale podanie Francuza w kierunku Valverde było niedokładne.

Rozpoczynamy drugą część spotkania!

Alaba doznał urazu w końcówce pierwszej połowy i chyba po przerwie nie wyjdzie już na murawę.

Zawodnicy wracają na boisko.

Przerwa. Dobry mecz w Pampelunie. Osasuna przegrywa z Realem Madryt 1:2. Oba zespoły miały swoje momenty, ale póki co o jednego gola lepsi goście.

Problemy zdrowotne Alaby. Konieczna interwencja sztabu medycznego.

Tym razem z dwudziestu metrów strzelał Ceballos, ale broni Herrera.

Real osiągnął sporą przewagę w ostatnich minutach.

Nacho przewrócił się w polu karnym po interwencji Javi Martineza, ale nie było mowy o faulu. Hiszpan nawet nie protestował.

Kolejna próba z dystansu. Co za strzał Alaby! Z czterdziestu metrów, mocno, blisko słupka. Czujny był jednak Herrera i efektownie odbił piłkę!

Ależ poklepali teraz goście. Wymienili kilkanaście podań na połowie przeciwnika, wypracowali sytuację dla Asensio, ale ten uderzył z dwudziestu metrów wysoko nad bramką.

Zaskakujący strzał Valverde z dystansu. Po rykoszecie łapie piłkę Herrera.

Płaskie dośrodkowanie Rodrygo, ale piłka leciała zbyt blisko Herrery i ten bez problemu interweniował. Inna sprawa, że żaden z zawodników Realu nie ruszył w kierunku futbolówki.

Piłka w siatce Realu, jednak sędzia asystent zasygnalizował spalonego. Wysunięty za linię obrony był Budimir.

Ruben Garcia miał dwie okazje do strzałów z dystansu, jednak w obu przypadkach był blokowany. A po chwili obok bramki uderzył z woleja Avila.

Kiepska centra Asensio swoją gorszą prawą nogą. Z nieprzygotowanej pozycji, bez większej myśli przewodniej.

Koszmarne podanie Vazqueza do Camavingi, co skończyło się stratą. Real może mówić o szczęściu, bo tym razem nie popisał się Avila i nie wykorzystał tego prezentu.

Mnóstwo miejsca miał na skrzydle Avila. Złamał akcję na lewą nogę, uderzył w kierunku dalszego słupka, jednak minimalnie się pomylił.

Szansa dla Realu, ale Benzema zachował się jak nie on. Zawahał się w polu karnym, zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i odebrali mu piłkę rywale.

Aridane spokojnie wybija piłkę po dośrodkowaniu Asensio.

Długo budowali akcję goście, aż wreszcie po podaniu Nacho wzdłuż linii bocznej na spalonym złapany został Rodrygo. Jakby bez pomysłu zawodnicy Ancelottiego.

Real jakby oszołomiony straconym szybko golem. Nic się nie klei w ich grze od tego czasu. Osasuna przeważa.

Avila podawał raboną na szesnasty metr! Bawią się gospodarze. Strzał jednak zablokowany.

Osasuna nie boi się rozgrywać piłki po ziemi od własnego pola karnego. I udaje im się wychodzić spod pressingu Realu.

Długie podanie na lewe skrzydło w kierunku Rodrygo, jednak ten nie opanował piłki.

Ależ początek tego spotkania. Wysoka intensywność, sporo się dzieje.

Ceballos faulowany przez Javi Martineza. Real wywalczył rzut wolny w bocznym sektorze boiska. Niedaleko do pola karnego.

Królewscy starają się przejąć kontrolę nad meczem, dłużej utrzymują się przy piłce, choć głównie na własnej połowie.

Bramkarz Osasuny łatwo wyłapał piłkę na piątym metrze po centrze z rzutu rożnego.

Co za akcja Rodrygo! Świetny drybling, strzał z dwudziestu metrów przy bliższym słupku, ale broni Herrera!

Po błędzie Camavingi przed szansą stanął Budimir. Łatwo poradził sobie z Militao, ale lewą nogą uderzył wyraźnie obok bramki.

Zablokowany strzał Benzemy z narożnika pola karnego. Po chwili z dystansu poprawiał jeszcze Ceballos, ale i on trafił w przeciwnika.

Szaleńczy pressing w wykonaniu gospodarzy, którzy niesieni są niesamowitym dopingiem od pierwszych minut. Real ma spore problemy z wyprowadzeniem piłki.

Przechwyt Osasuny na połowie rywala, miękka wrzutka na dalszy słupek, odegranie Rubena Garcii na piąty metr, ale Budimir strzelił za lekko i nie sprawił problemów Courtois.

Rozpoczynamy mecz Osasuna - Real Madryt!

Zawodnicy wychodzą na płytę boiska.

Tak zagrają gospodarze:

Skład Realu. Trochę zaskoczył trener Ancelotti!

Osasuna o nic już nie walczy. Nie grozi jej ani spadek, ani walka o europejskie puchary.

- Przystępujemy do tego meczu z wielkimi nadziejami. To szczególny mecz, jak każdy z Realem Madryt na El Sadar. Przyjeżdża do nas lider i myślę, że będziemy w stanie z nim powalczyć. Nasze nadzieje kręcą się wokół tego, aby rozegrać wielki mecz na oczach naszych kibiców i zanotować dobry wynik. Wywalczyliśmy sobie prawo do tego, aby przynajmniej przeżyć szczególny wieczór. Chcemy rozegrać wielki mecz i zanotować dobry wynik, wiedząc jednocześnie, kogo mamy naprzeciwko - mówi trener Osasuny Jagoba Arrasate, cytowany przez serwis realmadryt.pl.

W dzisiejszym meczu nie zagrają kontuzjowani Mendy, Marcelo, Casemiro, Hazard, Jović, Mariano i Bale, a trener Ancelotti postanowił, że wolne dostanie Modrić.

Początek meczu Osasuna - Real Madryt o godz. 21.30. Królewscy przystąpią do tego spotkania świeżo po kapitalnej remontadzie z Sevillą w ubiegły weekend, gdy odwrócili losy rywalizacji z 0:2 na 3:2.

- Mam za duże doświadczenie, by już czuć się mistrzem. Jesteśmy bardzo blisko, ale to ciągle nie koniec - mówi trener Carlo Ancelotti. Real Madryt zagra dziś na wyjeździe z Osasuną i przy korzystnych okolicznościach może mieć już przewagę osiemnastu punktów nad drugą w tabeli Barceloną. Mistrzostwo Hiszpanii jest na wyciągnięcie ręki.