Koniec meczu! Było to jedno z najlepszych spotkań pod względem emocji na tych MŚ! Iran był zdecydowanie lepszy od Walii, ale po zwycięstwo sięgnął w dramatycznych okolicznościach! Dzięki temu nadal pozostaje w grze, a Walia prawie na pewno wraca do domu.

To pierwszy gol z dystansu na MŚ i to jak ważny!

Taremi nie doszedł do podania z lewej strony. Przeszkodził mu Allen.

Ten remis bardzo mocno ogranicza szanse obu drużyn na awans z grupy.

Co ciekawe, od momentu czerwonej kartki, Irańczycy mocniej nie zagrozili bramce Warda.

Spróbował teraz Moore, choć piłka przeszkodziła mu w oddaniu strzału.

Doliczone 9 minut.

Irańczycy na pewno dostaną jeszcze sporo czasu.

Przed meczem Walijczycy z pewnością liczyli na zwycięstwo. Teraz remis wezmą z pocałowaniem ręki.

Dodajmy, że to pierwsze wykluczenie na tym turnieju.

Jest zmiana decyzji! To oznacza, że Irańczycy stają przed ogromną szansą.

Sędzia jeszcze analizuje czy golkiper Walii nie powinien wylecieć z boiska. Ma na to sporą szansę.

Oho, jest rozróba. Hennessey ruszył poza pole karne, powalił Taremiego i zobaczył tylko żółtą kartkę. Zagotowało to Irańczyków.

Pierwsza od dawna - chyba pierwsza w ogóle w tej połowie - okazja dla Walii. Davies przymierzył jednak niecelnie, choć bardzo się nie pomylił.

Ezatolahi prawdopodobnie nie będzie w stanie kontynuować gry.

Kompletnie niewidoczny jest Bale. Kapitan drużyny nawet niespecjalnie angażuje się w grę defensywną.

Indywidualnie ruszył James. Nic z tego nie wyszło.

Nourollahi zgłosił uraz i prosi o zmianę.

Jeśli nic się nie zmieni, to lada moment Iran przełamie defensywę przeciwnika.

Fatalnie wygląda Walia. Nic nie funkcjonuje w tej drużynie.

James szarżował na lewej stronie, ale ostatecznie posłał piłkę w rywala.

Irańczycy zdecydowanie bliżej strzelenia gola od rywala. Bardzo kiepsko wygląda Walia.

Azmoun jeszcze walczy.

Ampadu wrzucił piłkę w pole karne. Nikt nie przeciął jego podania.

Skurcze łapią Azmouna. To będzie chyba koniec jego występu.

Coraz bardziej rozpaczliwie broni się Walia. Po drużynie z drugiej połowy meczu z USA nie ma na razie śladu.

Fatalne dośrodkowanie Wilsona.

Faulowany Ramsey. Okazja do dośrodkowania.

Bale dośrodkował, Moore główkował. Od bramki rozpocznie Hosseini.

I kolejny raz! Tym razem technicznie z dalszej odległości przymierzył Gholizadeh, a Walię znowu uratował słupek!

Azmoun przebiegł kilkadziesiąt metrów, wpadł w pole karne i huknął w słupek!

Moore doszedł do piłki i już składał się do podania, ale sędzia liniowy ostatecznie podniósł chorągiewkę.

Nieźle zapowiadała się akcji Walii, ale Roberts zagrał fatalnie.

Na początku drugiej odsłony aktywniejsi Irańczycy.

Gramy dalej!

Do przerwy ciekawe spotkanie. Po zmianie stron liczymy, że dojdą do tego gole.

Zakotłowało się w polu karnym Walii, ale nikt nie zdołał oddać strzału.

Faulowany Taremi i to może być ostatnia okazja dla Iranu w I połowie.

Azmoun mógł skończyć I połowę z golem, ale nie zdołał dołożyć nogi po dośrodkowaniu z prawej strony i trafić z kilku metrów.

Doliczone 4 minuty.

Początek meczu zdecydowanie bardziej energetyczny, ale i tak nie możemy narzekać, mimo że wynik pozostaje bezbramkowy.

Spokojnie wrzutkę z narożnika złapał Hosseini.

Strzał Wilsona odbił się od obrońcy i wyszedł na rzut rożny.

Nieco lepiej wyglądają teraz Walijczycy. Nie przekłada się to jednak na zagrożenie bramki.

Ależ zawalił to Williams. Kapitalne podanie w pole karne, ale zawodnik Walii źle przyjął piłkę i było po akcji.

Ramsey posłał długą piłkę w kierunku Bale'a, ale we wszystko wmieszał się Hosseini.

Lepsze wrażenie sprawiają Irańczycy, ale i Walijczycy potrafią sprawnie przedostać się pod pole karne rywala.

Wilson posłał prostopadłe podanie do Moore'a, a świetną interwencją w obronie popisał się Hosseini.

Azmoun wrócił na boisko.

Póki co napastnik poza boiskiem. Nie wiadomo czy konieczna będzie zmiana.

Tym razem Azmoun...

Nie jest to nic groźnego, więc gramy dalej.

Problemy zgłasza Williams.

Po rzucie wolnym niecelnie główkował Azmoun.

Oglądamy naprawdę żywe i niezłe spotkanie, w którym wszystko się może zdarzyć.

Dobra wrzutka Wilsona z rzutu wolnego, ale dobrze piąstkował Hosseini.

Kapitalną akcję dwójkową przeprowadzili Irańczycy po błędzie Robertsa na swojej połowie. Szybka wymiana podań, wejście w pole karne i gol Gholizadeha do pustej bramki. Sędzia odgwizdał jednego spalonego... rodem z PKO Ekstraklasy. Byli we 3 w polu karnym, a strzelec złamał linię.

Problemy ma Moore.

Nieźle wyglądają Irańczycy. Wyszli na boisko z jedną myślą - przedłużyć nadzieje na wyjście z grupy.

Azmoun uderzył celnie sprzed pola karnego, lecz zbyt lekko, by zaskoczyć bramkarza.

Żywe pierwsze minuty. Irańczycy wysoką atakują rywala i szukają dalekich podań za linię obrony.

Szybki wypad Walijczyków zakończony niecelnym strzałem Williamsa.

Początek meczu! Przy piłce Walia.

Tymczasem reprezentanci Iranu zmienili podejście do hymnu narodowego i go odśpiewują.

Spotkanie poprowadzi Mario Escobar (Gwatemala).

Drużyna Iranu z kolei została rozbita przez Anglików aż 6:2. Irańczycy zagrali bardzo słabo, ale wydaje się, że słabiej niż wskazuje na to ich potencjał. Starcie z Walijczykami powinno być weryfikacją tej drużyny.

Walijczycy zremisowali z USA 1:1 po dwóch skrajnych połowach. W I byli tłem dla Amerykanów i zasłużenie przegrywali. Po przerwie obraz gry diametralnie się zmienił i mogli sięgnąć nawet po zwycięstwo. Zadaniem sztabu szkoleniowego było zatem udowodnienie, że Walia może być groźna nie tylko momentami.

Za nami 1. kolejka zmagań grupowych na MŚ w Katarze. Drugą rozpoczyna starcie Walii z Iranem, czyli dwóch drużyn, które mają coś do udowodnienia.